Autor: Matilda Gosling
Wydawnictwo: MUZA
Rodzicielstwo od zawsze było jednym z największych wyzwań, jakie stawia przed człowiekiem życie. Wychowanie dziecka nie jest ani prostym obowiązkiem, ani kolejnym projektem do odhaczenia na liście codziennych spraw. To odpowiedzialność, która wymaga mądrości, cierpliwości oraz wierności sprawdzonym zasadom. Dziś, w czasach chaosu informacyjnego i nieustannej pogoń za nowinkami, łatwo zagubić się w gąszczu sprzecznych porad. Dlatego szczególnie ważne jest, aby szukać oparcia w rzetelnej wiedzy, a nie w modnych, przemijających trendach.
W tym kontekście książka "Rodzicielstwo na faktach" autorstwa Matildy Gosling, opublikowana nakładem wydawnictwa MUZA, zasługuje na uwagę. Autorka, z szacunkiem dla rozumu i solidnej wiedzy, podjęła trud zebrania i uporządkowania badań naukowych dotyczących wychowywania dzieci. Jak na tradycjonalistkę (a przy tym matkę) przystało, czytam tego rodzaju publikacje z pewną dozą sceptycyzmu — nie szukam bowiem rewolucji, lecz potwierdzenia sprawdzonych wartości. Jak wypadła ta próba?
Już od pierwszych stron widać, że Matilda Gosling nie ulega emocjom ani popularnym ideologiom. Jej podejście jest uporządkowane, analityczne i wyważone. Książka nie przedstawia radykalnych teorii czy chwytliwych haseł; przeciwnie – autorka cierpliwie objaśnia, co faktycznie zostało udowodnione w badaniach, a co na chwilę obecną pozostaje w sferze spekulacji.
W czasach, gdy wielu samozwańczych ekspertów promuje wychowanie bezstresowe czy inne eksperymentalne podejścia, Gosling twardo stąpa po ziemi. Z szacunkiem dla roli rodzica jako przewodnika i autorytetu, przedstawia dowody na to, że dzieci potrzebują jasnych granic, konsekwencji i poczucia bezpieczeństwa, jakie daje im stałość. Takie stanowisko z pewnością znajdzie uznanie w oczach każdego, kto ceni tradycyjne modele wychowawcze, oparte na odpowiedzialności, szacunku i pracy nad charakterem dziecka.
Książka składa się z dwóch części zakończonych obszernym epilogiem, z czego pierwsza część omawia przekrojowo metody wychowawcze, druga – ukierunkowane metody wychowawcze, zaś w epilogu znajdziemy przestrzeń na nasza metodę wychowawczą. Ważną zaletą książki jest również to, że autorka nie stara się na siłę narzucać swoich interpretacji. Wskazuje, gdzie badania są jednoznaczne, a gdzie wciąż toczą się dyskusje. Dzięki temu czytelnik nie czuje się zmanipulowany. Gosling daje nam narzędzia do przemyślanego podejmowania decyzji wychowawczych, nie odzierając nas z wolności ani nie podważając naturalnych instynktów rodzicielskich, które od wieków prowadziły ludzi w wychowaniu potomstwa.
Wielkim atutem książki jest też umiejętność łączenia wiedzy naukowej z codzienną praktyką. Wskazówki podawane przez autorkę nie są oderwane od rzeczywistości ani zbytnio uproszczone. To nie jest poradnik w stylu "10 sposobów na grzeczne dziecko" — to raczej solidne omówienie tego, jak różne strategie wychowawcze wpływają na rozwój emocjonalny, społeczny i poznawczy dzieci. Ważne jest także, że Gosling nie boi się przypominać, iż wychowanie to proces wymagający czasu i wysiłku. Nie znajdziemy tu obietnic szybkich efektów. Takie podejście jest bliskie tradycyjnemu rozumieniu rodzicielstwa jako powołania, nie zaś usługi nastawionej na natychmiastowe rezultaty. Warto też zwrócić uwagę na język książki – autorka unika akademickich definicji, natomiast wprowadza warstwę humoru, szczególnie w odniesieniu do siebie samej i swoich rodzicielskich doświadczeń.
"Rodzicielstwo na faktach" Matildy Gosling to książka napisana z szacunkiem dla rodzicielskiego doświadczenia i odpowiedzialności, jaka wiąże się z wychowywaniem dzieci. W czasach zamętu i zamiany wartości na modne slogany, taka publikacja jest jak oddech świeżego powietrza. Merytoryczna, uczciwa i głęboko zakorzeniona w realistycznym spojrzeniu na naturę dziecka, będzie wartościową lekturą dla każdego rodzica, który pragnie nie tylko "radzić sobie" z wychowaniem, ale naprawdę wychować człowieka.
Jeśli szukacie Państwo książki, która nie proponuje utopijnych rozwiązań, lecz bazuje na rzetelnej wiedzy i szacunku dla wielowiekowej mądrości wychowawczej – Matilda Gosling przygotowała właśnie taką pozycję.
*współpraca recenzencka*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz