Autor: Ellen Prager, Dave Jones
Wydawnictwo: Wielka Litera
Jesteśmy wychowani na baśniach, w których piękne syreny wabiły rybaków swoim śpiewem, ewentualnie poświęcały to, co mają najcenniejszego – swój ogon, by odzyskać miłość ukochanego. Takie historie rozpalały naszą dziecięcą wyobraźnię, ale dorastając zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że to tylko fikcyjne opowieści. Co by jednak było, gdyby syreny istniały naprawdę? Czy megalodon mógłby ukrywać się w głębinach oceanu, niezauważony przez współczesną naukę? I czy huragan naprawdę mógłby unieść człowieka tak, jak na filmach?
W książce „Megalodony, syreny i huragany. Dziwne pytania i naukowe odpowiedzi”, opublikowanej nakładem wydawnictwa Wielka Litera, autorzy Ellen Prager oraz Dave Jones nie tylko zadają te, pozornie absurdalne pytania, ale przede wszystkim – udzielają na nie zaskakująco rzetelnych, opartych na współczesnej wiedzy naukowej odpowiedzi. Prager jest oceanografką i autorką wielu książek popularnonaukowych, zaś Jones meteorologiem, pracującym m.in. dla NASA, zaś zebrane w książce pytania są tymi, które przez lata zadawali autorom słuchacze i widzowie. Jak podkreślają oni, postanowili napisać książkę zawierającą odpowiedzi po to, by przeciwdziałać dezinformacji i otworzyć niektórym oczy (a może nawet i umysły) na otaczający nas świat. Książka skupie się głównie na zagadnieniach związanych z oceanem, biologią mórz, pogodą, zmianami klimatycznymi, ale nie tylko.
To publikacja, która od pierwszych stron daje jasno czytelnikom do zrozumienia, że nauka wcale nie musi być nudna. Wręcz przeciwnie – potrafi być fascynująca, zabawna i bardzo nam bliska. Autorzy z dużym wyczuciem łączą humor z naukową precyzją. Dlatego też książka, choć ma bogatą wartość merytoryczną, często wywołuje uśmiech. Każde z pytań, nawet te brzmiące najbardziej absurdalnie czy tez ocierające się o teorie spiskowe, jest traktowane z pełną powagą - i to właśnie sprawia, że ta książka robi takie wrażenie.. Nie chodzi w niej bowiem o sensację, ale o pokazanie, jak w przyrodzie przebiegają różnego rodzaju procesy, jak wiele wiemy (a także czego jeszcze nie wiemy) o świecie – i jak ważne jest zadawanie pytań, nawet tych z gatunku „dziwnych”, bowiem to właśnie one prowadzą do poszukiwania odpowiedzi i lepszego zrozumienia tematu.
Merytoryczna siła tej publikacji tkwi w sposobie, w jaki autorzy przekładają skomplikowaną przecież wiedzę naukową na język przystępny i angażujący czytelnika. W książce znajdziemy solidne wyjaśnienia zagadnień z zakresu oceanografii, meteorologii, paleontologii, biologii, a nawet podstaw fizyki. Co istotne – każda z odpowiedzi jest poparta aktualnymi badaniami, przywołuje konkretne dane, źródła, a czasem także odnosi się do tego, jak dana kwestia była (lub wciąż jest) przedstawiana w mediach czy popkulturze.
Nie jest to więc zbiór suchych faktów, lecz lekcja krytycznego myślenia – autorzy uczą czytelnika, jak analizować informacje, jak odróżniać mity od rzeczywistości, a przy tym robi to z dużą dozą lekkości i dystansu. Dzięki temu książka nie tylko bawi, ale też rozwija – poszerza horyzonty, inspiruje do dalszego zgłębiania wiedzy i buduje naturalną ciekawość świata. Sprzyja także wyłanianiu się nowych pasji i stanowi bodziec do zadawania kolejnych pytań.
Styl książki jest lekki, zrozumiały nawet dla osób niezwiązanych ze środowiskiem naukowym, pełen porównań i odniesień do popkultury, co sprawia, że książkę wręcz się pochłania, nawet jeśli poruszane są zagadnienia z zakresu fizyki atmosferycznej, paleontologii czy biologii morskiej, które – przynajmniej dotychczas – zupełnie nas nie interesowały. Nie brakuje też kolorowych zdjęć i zabawnych ilustracji, a także anegdot, które dodatkowo ułatwiają przyswajanie treści i nadają książce lekkości. To lektura, którą można czytać rozdział po rozdziale (a jest ich czternaście) wchodząc coraz głębiej w świat nauki, jak i fragmentarycznie, po jednym rozdziale, bez zachowania ich kolejności numerologicznej, bowiem każdy z nich opowiada o czymś innym i stanowi zamkniętą całość.
Książka, mimo swojej naukowej wymowy, nie jest skierowana wyłącznie do studentów geografii czy biologii, ale przede wszystkim do ciekawych świata czytelników i to niezależnie od wieku. Świetnie sprawdzi się u młodszych czytelników wieku szkolnych, lubiących zadawać pytania i nie skrępowanych tym, że czegoś nie wiedzą czy nie rozumieją. Z równym zainteresowaniem przeczyta ją dorosły, który dzięki publikacji może zdać sobie sprawę, że nauka nie kończy się na szkolnych podręcznikach i szkole, że można poznawać świat na wiele sposobów. To również doskonała lektura dla nauczycieli, edukatorów i rodziców – jako inspiracja do rozmów, eksperymentów i wspólnego odkrywania świata wraz z uczniami czy podopiecznymi.
„ Megalodony, syreny i huragany” to coś więcej niż książka popularnonaukowa. To dowód na to, że pytania – nawet te najbardziej absurdalne – są przyczynkiem do poszukiwań i wyjaśniania świata. To również dowód na to, że nauka, choć bywa skomplikowana, jest dostępna dla każdego – wystarczy odpowiedni język i odrobina wyobraźni!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz