wtorek, 28 stycznia 2025

Katarzyna Miller, Beata Biały „Z życiem, proszę. Katarzyna Miller w rozmowie autobiograficznej z Beatą Biały”

Autor: Katarzyna Miller, Beata Biały
Wydawnictwo: Zwierciadło


Katarzyna Miller to polska psycholożka, psychoterapeutka, felietonistka, filozofka, nauczycielka akademicka, piosenkarka, kompozytorka i autorka tekstów. Słowem człowiek-orkiestra, a przy tym postać nieszablonowa, niezwykle ciepła i podchodząca do siebie z dystansem. Odważnie mówiąca, że nie każda matka kocha swoje dziecko i że w związku musimy być trochę egoistami. Jaka jest naprawdę Katarzyna Miller? Co ją ukształtowało? Jaka była jej osobista i zawodowa droga? Jakie były jej wzloty i upadki? Rozczarowania i tęsknoty?

Swoim bogatym doświadczeniem, ale też i życiem prywatnym, które samo w sobie jest doskonałym tematem na kolejną książkę o relacjach rodzic-dziecko, dzieli się z nami w rozmowie z Beatą Biały. Pozycja „Ż życiem proszę”, opublikowana nakładem wydawnictwa Zwierciadło, to autobiograficzna rozmowa psycholożki z psycholożką, która nie tylko przybliża nam osobę Katarzyny Miller, ale odsłania jej duszę i wielką wrażliwość, a przy tym miłość do życia i wewnętrzną radość. To nie tylko pozycja dla tych, którzy znają Katarzynę Miller albo jej książki, ale również dla tych, których przyciągnęła ona przed ekrany telewizorów lub być może słyszeli gdzieś w radiu jej wypowiedź. To także biografia dla tych, którzy choć jej nie znają, lubią zastanawiać się nad życiem i wszystkim, co jest z nim związane. Tym bardziej, że autorki rozprawiają się z pewnymi mitami (jak ten o kochających matkach i wieloma innymi), przybliżają różne kwestie związane z terapiami, pracą nad traumami, czy nawet relacjami damsko-męskimi.

A że Katarzyna Miller flirtować lubiła niemal od dziecka, tych tematów miłosnych, podbojów, odejść, rozczarowań jest w książce (w życiu) dużo, choć jednocześnie daje to obraz barwnej i bujnej przeszłości psycholożki. Każdy rozdział ma nieco inny motyw przewodni, choć wiele z nich dominuje osoba matki autorki, ich trudnych relacji, będących dla Katarzyny Miller źródłem cierpienia, buntu, ale poniekąd również siły. Z opowieści autorki wyłania się obraz dysfunkcyjnej rodziny, w której wyłącznie potrzeby materialne były w pełni zaspokajane. Zabrakło miłości matki, stanowczości ojca, by można było czuć się kochanym, a tej pustki po braku matczynej miłości nie wypełniło nawet oddanie i poświęcenie ukochanej piastunki.

Czytamy zatem o trudnym dzieciństwie, dorastaniu bez akceptacji matki, w ciągłym zagrożeniu, ale i uzależnieniu od jej aprobaty. Z drogiej strony jednak mamy obraz domu otwartego, wypełnionymi ludźmi, przyjęciami, dobrą zabawą. Domu eleganckiego, na wysokim poziomie, odwiedzanego przez fascynujących ludzi. Czytamy o fascynacji Katarzyny Miller psychologią, o jej studiach, pierwszych miłościach, o życiu intymnym, a także o ślubie i rozczarowaniu małżeńskim stanem. Dużo w książce miejsca poświęconego jest stylom przywiązana, wychowania, a także konsekwencjom rodzicielskich zaniedbań.

Mimo wszystko nie jest to lektura smutna, już raczej refleksyjna, chociaż charyzmatyczna osobowość Katarzyny Miller czyni ją wręcz radosną. Z pewnością jednak nie jest to lektura łatwa, choć bije od niej fascynacja ludźmi i życiem, wręcz zachłyśniecie się każdym dniem. To zdecydowanie tego rodzaju lektura, którą czyta się wielokrotnie, do której fragmentów lub całości się wraca i to nie tylko po to, by zapoznać się z wierszami autorki, rozpoczynającymi każdy rozdział. Niezwykła wrażliwość Beaty Biały, ale jednocześnie dociekliwość pozwalająca na zbudowanie pełnego obrazu sytuacji sprawiają, że czujemy się częścią tej rozmowy, jej aktywnymi uczestnikami, czujemy także emocje obecne u obu psycholożek. Książka daje do myślenia, inspiruje do działania, do przyjrzenia się sobie, swoim relacjom i … do zaopiekowania się sobą i pokochania siebie!


*współpraca barterowa*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz