Autor: Wioletta Piasecka
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Media kreują sielskie święta, a my skuszeni obrazami roześmianej rodziny ubierającej wspaniałą choinkę pod którą piętrzą się prezenty, pielęgnujemy idylliczny obraz Świąt. Może dlatego, że tęsknimy właśnie za takimi Świętami, pełnymi miłości, radosnej atmosfery, ciepła i wybaczenia. Może dlatego, że Boże Narodzenie powinno być właśnie czasem pełnym spokoju i refleksji, pełnym radości z życia, jakie wiedziemy i wdzięczności za nie. Tymczasem życie pisze niekiedy takie scenariusze, że Święta wydają nam się jednym wielkim pasmem udręki. Wkręceni w komercyjną spiralę biegamy jak szaleni po sklepach, rzucamy się w wir sprzątania i gotowania. Zmęczeni, zdenerwowani, skaczemy sobie do gardeł i nawet najmniejsze odstępstwo od naszych wyśrubowanych świątecznych norm może stać się zarzewiem konfliktu.
Jagoda Kowalik wraz z mężem Arturem od lat nie spędzają świąt w swoim luksusowym domu, wybierając raczej SPA, gdzie mogą odpocząć od stresującej pracy, ale i zapomnieć o tym, że pomimo upływu lat ich dom nie rozbrzmiewa dziecięcym śmiechem. Jagoda jest cenionym lekarzem pediatrą, brak własnego potomstwa rekompensując sobie wspaniałą opieką nad małymi pacjentami, on zaś dyrektorem szkoły. Są razem od lat, wciąż zachowując się tak, jakby byli w sobie zakochani. Jednak, jak się okazuje, nawet na najpiękniejszym obrazie mogą pojawić się skazy. Te pęknięcia tak naprawdę powiększały się już od dawna, ale Jagoda wolała nie zwracać na nie uwagi, bezgranicznie ufając mężowi wypierała wszystkie niepokojące sygnały. Jednak nadchodzące Święta wiele zmienią w ich życiu, zapowiadając nieuchronne zmiany. Jagoda bowiem pragnie przygarnąć do domu na Święta, a najchętniej na całe życie maltretowanego chłopca, Piotrusia, który trafił pod jej lekarską opiekę. Artur zaś jest niechętny temu pomysłowi, twierdząc że nie lubi dzieci. Prawda jednak jest o wiele gorsza...
Malina to młodsza siostra Jagody, niegdyś jej najlepsza przyjaciółka. Przed laty poróżnił ich jednak mężczyzna, Fabian, najlepsza partia w okolicy. Pierwsza zakochała się w nim Jagoda, zaś Malina uwiodła go, zachodząc w ciążę i szybko doprowadzając do ślubu. Od tej pory siostry praktycznie ze sobą nie rozmawiały, a jedyne co ich łączy – poza więzami krwi – to stary, piękny dom po rodzicach. Teraz jednak Fabian naciska na Malinę, by porozumiała się z siostrą i go sprzedała, bowiem prowadząc gospodarstwo rolne przeinwestował i znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Czy kobiecie uda się przekonać Jagodę do sprzedaży? Być może będzie ku temu okazja, bowiem lekarska zjawia się w rodzinnym domu, by po raz pierwszy od lat spędzić w nim święta…
Jak potoczą się skomplikowane losy bohaterów, tej pełnej wzruszeń powieści obyczajowej „Chata pod starym świerkiem”? Autorka, Wioletta Piasecka, w opublikowanej nakładem wydawnictwa Skarpa Warszawska książce opowiada nam historię, jaką często pisze życie. Znajdziemy tu zawiedzione nadzieje i kłamstwa, które zawsze są zarzewiem konfliktów, znajdziemy również głęboko skrywane tajemnicę, które zmienią naszą perspektywę i zupełnie inaczej patrzeć będziemy na niektórych bohaterów. Ta nowość zachwyci zarówno miłośników gatunku, jak i romantycznych opowieści, ale przede wszystkim tych, którzy cenią sobie dobrze skonstruowane historie, w których – niczym w lustrze – odbijamy się i my sami, nasze nadzieje, oczekiwania i lęki.
Ta urocza mimo różnych dramatów historia ze świątecznym akcentem zauroczyć nas może niezwykłą atmosferą domu pod starym świerkiem, ale i wspaniałą kreacją bohaterów. Historia odmalowana jest w taki sposób, że czujemy się bezpośrednimi uczestnikami wydarzeń, wraz z Jagodą i Maliną płacząc i śmiejąc się. Mamy również wrażenie, że mimo wydarzeń z przeszłości siostrom uda się odnaleźć ducha Świąt Bożego Narodzenia. A jak będzie w rzeczywistości? Przekonajcie się sami!
*współpraca recenzencka*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz