Autor: Filip Zawada
Wydawnictwo: ZNAK
Mówi się, że tyle punktów widzenia ile osób, a także, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I rzeczywiście tak jest, bowiem każdy odbiera rzeczywistość przez pryzmat własnych doświadczeń, wyborów, własnej sytuacji, wartości i interesów. Ale czy zastanawiałeś się kiedyś, jak wygląda świat widziany z perspektywy …ziemniaka?
Zapewne nie, bowiem ziemniak kojarzy się zwykle z jedzeniem, a nie z istotą obdarzoną własnym rozumem, osobowością, emocjami. Tymczasem, jak pokazuje Filip Zawada, ziemniaczana bulwa z nieporadnie doczepionymi członkami może być jednostką niezwykłą, swego rodzaju połączeniem filozofa, mistrza buddyzmu, specjalisty mindfulness, a także sceptyka obdarzonego wisielczym humorem. Książka, w której zawarta została ta perspektywa, to pozycja wyjątkowa, mająca większą wartość dla naszego rozwoju, niż niejedna publikacja naukowa i pseudonaukowa z zakresu filozofii czy psychologii. Opublikowana nakładem wydawnictwa Znak książka „Z punktu widzenia ziemniaka” to oryginalna lektura, będąca zbiorem ilustracji obdarzonych celnymi sentencjami, których głównym bohaterem jest tytułowy ziemniak.
Szerokie spektrum tematów poruszonych w książce jest ogromna, dlatego każdy znajdzie tu coś dla siebie, jeśli nie na chwilę obecną, to na przyszłość. Można znaleźć tu treści związane ze społeczeństwem, z jednostką, z ekologią, polityką i wieloma aspektami życia codziennego. Książka zachwyci nie tylko osoby lubiące komiksy, karykatury czy książki filozoficzne, ale również dla tych, którzy lubią rozszerzać swoją perspektywę i doświadczać różnych rzeczy.
Pierwsze strony to rozmowa z dzieckiem i niejako historię powstania rysunków z ziemniakiem w roli głównej. Następnie rolę narratora przejmuje już sam ziemniak (a właściwie Ziemniak), wypowiadający się na temat życia („Życie jest naprawdę fajne kiedy nie wiadomo o co w nim chodzi”), różnych jego aspektów, związanych zarówno z czynnościami fizjologicznymi, jak i uczuciami wyższymi. Mamy tu poruszone tematy związane z miłością, samotnością, tęsknotą, spełnieniem marzeń. Teksty składające się najczęściej z jednego zdania celnie podsumowują rzeczywistość, ale też zmuszają do zastanowienia się, a niejednokrotnie, do zmiany perspektywy.
Prosta kreska i ziemniak, który nie udaje kogoś innego, jak tylko Ziemniaka, sprawiają że koncentrujemy się na wymowie rysunku oraz przesłaniu, które ze sobą niesie. Mimo całej absurdalności i abstrakcyjności książki, mimo jej lekkości, kryje ona w sobie wielopłaszczyznowe możliwości odbioru i głębię, która – jeśli pozwolimy sobie na przemyślenia i wgląd w siebie – może realnie zmienić nasze życie. Niektóre rysunki budzą nasz, inne zaciekawiają, jedne są od razu zrozumiałe, inne rezonują w nas jeszcze długo.
Książka Filipa Zawady jest jedną z tych, po które sięga się wielokrotnie. To książka na ból istnienia, na złamane serce, na nudę, na denerwującego szefa i kryzys finansowy czy psychiczny. Mocny akcent filozoficzny, ale i edukacyjny sprawia, że lektura niesie ze sobą dodatkowe wartości, informację, które zakotwiczają się w nas na dłużej. Możemy czytać ją „od deski od deski”, ale również kartkować ją, wybierając ilustrację losowo. Ograniczona kolorystyka (czerń, czerwień i biel) sprawiają, że unikając niepotrzebnych bodźców, możemy skoncentrować się na tym, co najważniejsze – na odbiorze treści, cennych uwag i (być może) wdrożenia rad Ziemniaka, by uzdrowić swoje życie i/lub poprawić jego jakość. Wspaniałe jest też to, że każdy odkryje w książce coś innego, każdy znajdzie coś dla siebie, każdy może poczuć się zrozumiany, a wreszcie – każdy może spojrzeć na książkę również ze swojej perspektywy, traktując pana Ziemniaka jak swego rodzaju pryzmat, pozwalający analizować rzeczywistość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz