czwartek, 10 października 2024

Izabela Janiszewska "Wrzask. Tom I"

Tytuł: Wrzask. Tom I
Autor: Izabela Janiszewska
Wydawnictwo: Czwarta Strona


Podobno nie ma zbrodni idealnych, a wcześniej czy później morderca zostawi jakieś ślady. Z biegiem czasu może stać się zbyt pewny siebie, nieuważny, przekonany o swojej mocy i umiejętnościach. Chyba, że jest duchem, a nikt nie wiąże popełnionych czynów z morderstwami, kwalifikując wszystkie te zdarzenia, jako samobójstwo. Wówczas nikt nawet specjalnie nie stara się szukać dziury w całym szczególnie, że niewyjaśnione morderstwo nie obciąża wówczas policyjnych statystyk.

Kiedy kontrowersyjna, najbardziej tajemnicza i niezależna reporterka Magazynu, Larysa Luboń wpada na trop sadystycznego sponsora, mężczyzny precyzyjnego, hojnego, ale przy tym bezwzględnego, jest przekonana, że to wierzchołek góry lodowej. Doskonale wie, że tacy mężczyźni, perwersyjni, brutalni, uwielbiają sycić się cierpieniem niewinnych, dlatego też nie zaprzestaną samowolnie tego procederu. Sama mając za sobą traumatyczne wydarzenia przywdziała pancerz ochronny i rzuciła wyzwanie wszystkim gwałcicielom, wszystkim mężczyznom wykorzystującym kobiety. Jednak sprawa, którą teraz bada jest inna, zaś sponsor wyjątkowo tajemniczy i dyskretny. Postanawia zatem sama wpaść w jego sidła, by odkryć jego tożsamość. Nie spodziewa się jednak, że ma do czynienia z kimś niezwykle przebiegłym…

Czy jednak sponsor jest taką bestią, że jest skłonny do popełnienia morderstwa? Okazuje się, że jedna z młodych kobiet, które utrzymywał, Nina Zaniewska, została znaleziona martwa w swoim luksusowym apartamencie. Nie ma żadnych śladów na ciele, wszystko wskazuje na to, że popełniła samobójstwo i to w wyjątkowo dziwny sposób, zjadając mianowicie orzechy, na które była uczulona. Ta dziwna śmierć, tym bardziej kontrowersyjna, że nieco wcześniej dziewczyna sprawdzała skład kawałka ciasta upewniając się, że faktycznie nie ma w nim orzechów, intryguje komisarza Bruno Wilczyńskiego. Być może dlatego, że tak bardzo przypomina mu samobójstwo jego matki – niespodziewane, niewytłumaczalne. Wówczas również nie znaleziono żadnych śladów, choć Bruno jest przekonany, że to było morderstwo.

Drogi tych dwóch charyzmatycznych postaci przecinają się, a choć ich spotkania wypełnione są obelgami i ciętymi ripostami, a nawet przemocą, to tak naprawdę mamy do czynienia z bohaterami, którzy pod maską nieczułości, ordynarności, niechęci do świata, skrywają własne uczucia, a przede wszystkim własny ból. Niespodziewanie jednak będą musieli znaleźć płaszczyznę porozumienia, bo choć wydawałoby się, że zajmują się różnymi sprawami, to tak naprawdę mają one wspólny mianownik, a wszystkie kończą się w ten sam sposób, czyli zostają uznane za samobójstwa. Czy rzeczywiście tak jest? A może za tymi zgonami stoi ktoś, kto do perfekcji opanował sztukę poruszania się niczym duch? A jeśli tak, to kim on jest? Co wspólnego ze śledztwem Larysy i Bruno ma niepokojąca historia kobiety przekonanej, że dopadła ją przeszłość? Na te pytania odpowiedzi szukać będziemy w powieści „Wrzask”, pierwszym tomie niezwykle frapującej trylogii autorstwa Izabeli Janiszewskiej”. Opublikowana nakładem wydawnictwa Czwarta Strona powieść, to wyjątkowo niepokojąca uczta czytelnicza i to nie tylko dla miłośników thrillerów, kryminałów, ale i powieści z psychologicznym akcentem.

Każda strona powieści dostarcza niezapomnianych wrażeń, ale też wzbudza niepokój. Historia jest tak skonstruowana, że pozostajemy do ostatniej strony w niepewności co do rzeczywistej wersji wydarzeń, a także tożsamości potencjalnego sprawcy. Mnogość wątków złudnie sprawia wrażenie chaosu, bowiem wszystko perfekcyjnie się ze sobą łączy, tworząc pajęczą sieć. Sprawca próbuje wciągnąć w nią nie tylko idealnie wykreowane postaci Larysy i Bruno, ale również czytelnika. Po lekturze długo nie będziemy w stanie zasnąć, nie tylko bezustannie analizując przesłanki, wskazujące na osobę mordercy, ale również dzięki świadomości, że on może być tuż obok i patrzeć…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz