Autorzy: Barbara Oakley, Beth Rogowsky, Terrencea J.Sejnowski
Wydawnictwo: Sensus
Póty się człowiek uczyć ma, póki nie umie. Kto zdobytą wiedzę pielęgnuje, a nową bez ustanku zdobywa, ten może być nauczycielem innych. Początkiem każdej nauki jest osobiste doświadczenie. Takich przysłów, powiedzeń dotyczących nauki funkcjonuje w naszej kulturze wiele, a każdy z nich zawiera ziarno prawdy. Tyle tylko, że mimo ten cennej wiedzy, mimo dostępności rozmaitych wyników badań, narzędzi, wciąż – w dużej mierze – nauka odbywa się w sposób tradycyjny, czyli … zupełnie nieefektywny. Wśród uczniów wciąż króluje technika 3xZ, czyli zakuć, zdać, zapomnieć. Nie sprzyja to ani rozwojowi, ani w dłuższym okresie czasu, ocenom. Dlatego taka ważna jest wiedza na temat rozwoju mózgu, na temat osiągnięć neurobiologii, by nauczyciele osiągnęli poprawę umiejętności związanych z uczeniem się uczniów.
O tym, jak wykorzystać neuronauki, jak wpleść efektywne rozwiązania w strukturę lekcji, jak nauczyć uczniów wybrania stylu nauki zgodnego z ich preferencjami, przekonamy się dzięki lekturze obszernej książki w zakresu pedagogiki, ale i metodyki. „Naucz się nauczania. Praktyczne wykorzystanie osiągnięć neurobiologii”, autorstwa Barbary Oakley, Beth Rogowsky, Terrence`a J.Sejnowskiego, to opublikowana nakładem wydawnictwa Sensus pozycja, która może zrewolucjonizować świat nauki (i nauczania) zmuszając do zmiany kierunku dyskusji o przyszłości polskiej szkoły i tym, w jaki sposób wyglądać mają lekcje.
Adresowana do środowiska nauczycieli pozycja może być pomocna również dla rodziców oraz samych uczniów, jest bowiem napisana w przystępny sposób, zaś zawarte w niej treści mogą zmienić szkolną codzienność – pomagają lepiej się uczyć i lepiej nauczać. To lektura, która powinna znaleźć się w biblioteczce każdego, kto związany jest ze szkołą, niezależnie od poziomu, a szczególnie już z nauczaniem innych. Publikacja składa się z dziesięciu rozdziałów, opisujących nie tylko powiązania pomiędzy uczeniem się, a zmianami w mózgu, ale również narzędzia stworzone z uwzględnieniem wyników badań neurobiologicznych. We wstępie autorzy uspokajają nauczycieli, że nie próbują podważać kompetencji nauczycieli, ich celem nie jest wywrócenie ich nauczania do góry nogami, choć podane nowe strategie edukacyjne, służące do wzmacniania tego, co nauczyciel wykorzystuje na lekcjach, w pewnym stopniu mogą to zrobić. W książce znajdą się jednak również techniki nauczycielom dobrze znane i przetestowane, a także – co najważniejsze – skuteczne.
W rozdziale pierwszym zajmiemy się zagadnieniami związanymi z tworzeniem się pamięci, spoglądając na ten proces z nieco szerszej perspektywy, a mianowicie budowy naszego mózgu i komórek zwanych neuronami. Kiedy uczniowie przyswajają wiedzę, neurony łączą się ze sobą i wzmacniają te połączenia. W tym rozdziale poznamy również takie pojęcia, jak pamięć długotrwała i pamięć operacyjna, a także przywoływanie wiedzy. Kolejne rozdziały książki wiążą wiedzę przedstawioną w tym rozdziale u pokazują, jak zdobytą wiedzę zastosować w praktyce. Rozdział drugi omawia kwestie nauczania z uwzględnieniem potrzeb wszystkich. Dowiemy się, gdzie znajduje się pamięć operacyjna i jak funkcjonuje, a także jakie są różnice w pamięci operacyjnej i jak wspierać tych uczniów, których ta pamięć jest słabsza. Rozdział trzeci poświęcony został aktywnemu przyswajaniu wiedzy – temu, czym aktywne przyswajanie wiedzy jest, a także zastanowimy się, jaki jest nasz styl nauczania. Kolejny rozdział dotyczy sposobów na prokrastynację, która jest dużym problemem dla uczniów. Rozdział piąty omawia ewolucję ludzkiego mózgu i wpływu, jaki ma to na nauczanie. Przekonamy się, że są rzeczy, których jest się nam łatwiej nauczyć i takie, których nauczyć się trudniej, poznamy także zasady skutecznego przekazywania wiedzy. W rozdziale szóstym zajmiemy się aktywnym przyswajaniem wiedzy – dowiemy się tu m.in. czym jest szlak deklaratywny, a czym szlak proceduralny, jak istotna jest rola automatyzmów i trybu proceduralnego, a także jak ważne jest przyswajanie tej samej informacji z użyciem zarówno układu deklaratywnego, jak i proceduralnego. Kolejne dwa rozdziały zajmują się kwestią budowania wspólnoty przez nawyki, czyli wyjaśnianiem procedur obowiązujących w klasie, czy niespodziewanymi nagrodami, a także tematem łączenia ze sobą uczniów czyli mocą współpracy w nauce. Rozdział dziewiąty dotyczy znaku naszych czasów, czyli nauczania online, zaś dziesiąty i ostatni – wytyczania drogi do mety, czyli tworzeniem konspektów. Znajdziemy tu min. przykładowe działania związane z poszerzeniem zastosowania przyswojonej wiedzy i umiejętności, które mogą wykonywać uczniowie kierujący swoim procesem edukacyjnym. Książka zawiera również dwa dodatki, a mianowicie omówienie kwestii radzenia sobie w zespole oraz listę kontrolną dobrego nauczyciela.
Lektura książki pozwala wznieść się na inny poziom nauczania i nie tylko zadbać o jego efekty, ale i rozbudzić motywację w sobie. Znajdziemy tu – poza wiedzą teoretyczną, mnóstwo praktycznych rad, które można wprowadzić w życie już od razu. I wcale nie trzeba istotnych zmian w systemie szkolnictwa (choć takie są potrzebne) – wystarczy bowiem te zmiany zacząć od siebie i od swoich lekcji!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz