sobota, 20 lipca 2024

Arthur C.Brooks "Odkrywanie nowej mocy"

Tytuł: Odkrywanie nowej mocy
Autor: Arthur C.Brooks
Wydawnictwo: Sensus


Czujesz, że w pracy osiągnąłeś już wszystko, co można osiągnąć i lepiej nie będzie? Jesteś przekonany, że robisz wszystko, jak należy, a mimo to zaczynają pojawiać się błędy? Wkładasz w swoją pracę coraz więcej energii zauważasz, że to wcale nie przekłada się na efektywność? Nie masz co się zbytnio przejmować, ani szukać winy w sobie czy czynnikach zewnętrznych – proces ten jest zupełnie naturalny. Zamiast jednak pogrążać się w depresji czy czekać na wręczenie wypowiedzenie przez przełożonego, możesz na nowo zaprojektować swoje życie, odkrywając wcześniej swoje atuty i wykorzystując nabyte w ciągu całego życia kompetencje.

Jest to możliwe z książką pt. „Odkrywanie nowej mocy”, autorstwa Arthura C.Brooks. Opublikowana nakładem wydawnictwa Sensus książka jest prawdziwą sensacją, daje bowiem milionom ludzi na szczęśliwe życie niezależnie od wieku. Po jej lekturze i pracy nad sobą nie będziesz się już musiał martwić tym, że nowo zatrudnione osoby czyhają na twoje stanowisko, nie będziesz przejmował się też tym, że uderzasz w szklany sufit. Po prostu, dzięki uzyskanym w trakcie lektury wskazówkom, przeniesiesz się na inny poziom – również inny poziom świadomości. To książka dla osób w każdym wieku, nawet dla tych, którzy jeszcze nie znaleźli się w punkcie schyłkowym swojej kariery. To również doskonała pozycja dla doradców zawodowych i coachów, a nawet psychologów, którzy w pewnym momencie być może zmierzą się z takimi zawodowymi problemami swoich klientów.

Książka składa się z pięciu rozdziałów oraz obszernego wyprowadzenia. Autor, przy okazji omawiania kolejnych mechanizmów przywołuje również swoją historię życia i kariery, która prowadziła przez muzykę, pracę jako analityk po stanowisko prezesa think tanku w Waszyngtonie oraz pisanie książek i pracę wykładowcy. Ta praca nad sobą i odkrycie sposobów postępowania w obliczu świadomości rychłego końca danej ścieżki zawodowej stała się przyczynkiem napisania tej książki. Przede wszystkim autor zaznacza, że zaprzeczanie temu, że kariera się kończy, to prosta droga do nieszczęścia - frustracji, rozpadu rodziny, depresji, bezrobocia, a nawet samobójstwa. Alternatywą jest uczynienie ze zmian w swoich zdolnościach źródła siły. Zamiast próbować uniknąć schyłku, udawać, że nic się nie dzieje, wydatkować bezcelowo pokłady energii i czasu, warto być ponad to i zacząć szukać nowego rodzaju sukcesu, a być może nawet … sensu w życiu. Autor ostrzega jednak, że droga, którą poprowadzi nas książka będzie wbrew naszym instynktom wojownika i prosi, by czytając nie zaprzeczać swoim słabościom, a raczej je zaakceptować. By odpuścić niektóre rzeczy, nawet te, nad którymi ciężko pracowaliśmy, a które teraz tylko nas hamują. Aby przyjąć te części życia, które uczynią nas szczęśliwymi, nawet jeśli nie będziemy przy tym wyjątkowymi.

I tak pierwszy rozdział książki poświęcony został zawodowemu schyłkowi – na temat tego, że on przyjdzie, nawet nie ma co dyskutować, bowiem jest to nawet kwestia biologii i zmian w wydajności kory przedczołowej. Możemy zatem spodziewać się schyłku najwcześniej po trzydziestce, najpóźniej po pięćdziesiątce, w zależności jak przebiegała nasza kariera i jaki zawód wykonujemy. To co możemy zatem zrobić, to zbudować nowe moce i umiejętności. W rozdziale drugim autor przywołuje pojęcia inteligencji płynnej i skrystalizowanej, a także opierając się na przykładach znanych osób (i swoim) zdradza nam sekret tego, co możemy zrobić – wejść na drugą krzywą i nauczyć się korzystać ze swojej mądrości. Rozdział trzeci zachęca do tego, by zerwać z uzależnieniem od sukcesu i dociera do sedna problemu – uprzedmiotowienia siebie, pracoholizmu, a przede wszystkim uzależnienia od sukcesu, które czynią nas przywiązanymi do opadającej krzywej inteligencji płynnej. W rozdziale czwartym zrozumiemy, że aby wyjść z krzywej i wejść na drugą, zamiast dodawać coraz więcej do naszego życia, musimy pojąć, dlaczego to nie działa i wówczas zacząć odejmować. Co więcej autor przypomina nam tu o temacie, którego zwykle nie chcemy poruszać. Ba, nawet nie chcemy o nim myśleć – o śmierci. Zauważa, że zwykle unikamy realistycznego myślenia o długości naszego życia i czasu, który nam pozostał, licząc, że mamy go mnóstwo. Tymczasem zaplanowanie końca może stać się szansą i o tym traktuje ostatni, piąty rozdział poświęcony pracy nad uważnością, co prowadzi do bycia szczęśliwszymi ludźmi. Co więcej, pomaga nam podejmować decyzję, które ujawniają nasze najlepsze „ja”.

Autor, jakby na przekór obecnemu trendowi, by mieć więcej, by pracować więcej, by osiągnąć sukces, bowiem – w przeciwnym razie – będziemy nikim i zostaniemy z niczym, koncentruje się na tym, by nie skupiać się ta tych sukcesach, wynikach, bowiem nawet jeśli one się pojawią, to będą chwilowe. A kiedy wciąż będziemy do nich przywiązani, to nie poradzimy sobie ze spadkiem efektywności. To zupełnie inne, rewolucyjne wręcz podejście, które prezentuje Arthur C.Brooks, pozwoli nam uniknąć rozczarowań, a co więcej, pozwoli nam być szczęśliwymi ludźmi aż po kres naszych dni.




#Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Sensus#

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz