czwartek, 27 czerwca 2024

Cezary Biernacki, Anna Maria Seweryńska "DDA czy to ja?"

Tytuł: DDA czy to ja?
Autor: Cezary Biernacki, Anna Maria Seweryńska
Wydawnictwo: Sensus



Zastanawiałeś się kiedyś, skąd biorą się twoje nawyki, ograniczenia? Zmagasz się z wieloma problemami, od kłopotów z pracą poczynając po rozpadające się związki? Cierpisz na anoreksję lub bulimię? A może męczy cię twój nadmierny perfekcjonizm, który sprawia, że zawalasz kolejne terminy? Jeśli chociaż na jedno z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco, być może źródło twoich problemów tkwi w dysfunkcyjnej rodzinie?

By odkryć sedno problemów, nie po to, by obwiniać za nie rodziców, ale by lepiej poznać siebie, swoje mechanizmy działania, zrozumieć skąd się wzięły, warto sięgnąć do książki autorstwa Cezarego Biernackiego i Anny Marii Seweryńskiej pt. „ DDA czy to ja?”. Opublikowany nakładem wydawnictwa Sensus poradnik daleki jest od dawania porad, jak w 10 minut przestać być DDA. To raczej książka stawiająca na dokładne przedstawienie schematów działania w dysfunkcyjnych rodzinach, a także wykształconych mechanizmów, pozwalających w takim środowisku przetrwać. A kiedy już zrozumiemy istotę funkcjonowania DDA, kiedy zyskamy wgląd w siebie, będziemy mogli zacząć nad sobą pracować. Dlatego też książka stanowi inspirację do przyjrzenia się sobie, ale może stanowić też bodziec do tego, by szukać profesjonalnej pomocy, w gabinetach psychologów czy psychoterapeutów. To lektura zarówno dla tych, którzy są świadomi piętrzących się w ich życiu problemów, jak i dla tych, którzy mają w swoim otoczeniu rodziny dysfunkcyjne, lub też osoby, które w takiej rodzinie wzrastały.

Autorzy poradnika są praktykami z trzydziestoletnim doświadczeniem w pracy psychoterapeutycznej z osobami z rodzin dysfunkcyjnych. Dzielą się z czytelnikami swoją wiedzą, dokonując tego jednocześnie w przystępny sposób, uświadamiając jednocześnie, skąd się biorą nasze sposoby radzenia sobie w różnych sytuacjach kryzysowych, a także jaki emocjonalny bagaż przyszło nam nieść. Poradnik składa się z czterech części, z których każda kolejna pozwala nam głębiej wejść w temat, zanurzyć się w nim, a także – ostatecznie – podjąć decyzję o zmodyfikowaniu sposobów reagowania i dążenia do poczucia bezpieczeństwa oraz wyregulowania stanu emocjonalnego. I tak, część pierwsza pozwala nam zrozumieć, co to jest i jak powstaje syndrom DDA/DDD, a także, że wiąże się on przede wszystkim z doświadczeniem bycia nieważnym, z poczuciem pustki emocjonalnej oraz z faktem, że byliśmy potrzebni ojcu czy matce do wypełniania jakiejś funkcji w życiu. Na podstawie przywołanych historii zweryfikujemy również to, czy rzeczywiście wzrastaliśmy w rodzinie dysfunkcyjnej. Część druga książki traktuje o konsekwencjach wzrastania w rodzinie dysfunkcyjnej, o braku kontaktu ze swoimi uczuciami, potrzebami, zasobami. A także o możliwości tkwienia w jakimś objawie, jak na przykład astma czy łuszczyca, który stał się parasolem ochronnym. Wreszcie o tym, jak możemy sobie pomóc – autorzy przywołują tu sposoby konstruktywne, jak uczenie się o sobie, zdobywanie wiedzy na temat DDA/DDD, analizie przyczyn aktualnych kryzysów emocjonalnych, a także destrukcyjne, jak wstąpienie do sekty, pielęgnowanie swojej choroby czy udowadnianie sobie i innym, że problem leży gdzie indziej. Część trzecia została poświęcona różnym historiom, w których być może będziemy w stanie odnaleźć siebie, natomiast część czwarta, ostatnia, koncentruje się na autorefleksji, czyli pracy nad sobą – znajdziemy tu różne ćwiczenia temu służące.

Mimo swojej niewielkiej objętości, książka dotyka najważniejszych kwestii związanych z DDD/DDA, a przede wszystkim pozwala nam zrozumieć istotę, a zarazem źródło naszych problemów. Niezależnie od tego, czy odkryjemy siebie w przywołanych opowieściach, czy jesteśmy „modelowym przykładem” DDA czy też mówimy raczej o DDD, to uniwersalne przesłanie książki pozwoli nam zacząć zmieniać schematy swojego zachowania i swoich reakcji. Książka nie tylko zaprasza do podróży w głąb siebie, ale jest początkiem procesu zmiany. Jeśli się na ten proces zdecydujemy, jeśli podejmiemy pracę nad sobą, weźmiemy odpowiedzialność za siebie, wkrótce odczujemy poprawę jakości życia. Pozbędziemy się nie tylko poczucia winy, ale i emocjonalnego balastu, zaopiekujemy wewnętrznym dzieckiem i wówczas będziemy mogli odpowiedzialnie kształtować naszą przyszłość, zgodnie z naszą indywidualną wizją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz