Autor: Ewa Bauer
Wydawnictwo: Prozami
Przygotowania do ślubu potrafią być szalenie stresujące, ale z drugiej strony ten czas przed ślubem, może być najpiękniejszym w życiu i wypełnionym radosnym oczekiwaniem. Z jednej strony jeszcze nie wpadamy w wir nowych obowiązków wynikających z założenia rodziny i prowadzenia wspólnego domu, z drugiej strony już mamy kogoś bliskiego, zaś wizja wspólnego życia może uskrzydlać. Ten czas jest też doskonałym okresem na wyjazd, a podróż przedślubna może stać się wspaniałą zapowiedzią tego, jak będziemy spędzali czas po ślubie. Tyle tylko, że czasami staje się końcem związku…
Czy tak właśnie stało się w przypadku Magdy Kotańskiej i Michała Woźniaka? Ich związek mocno ewoluował od czasu, kiedy spotkali się po raz pierwszy, a chłopak wykorzystał obronę pracy przez dziewczynę i zdany egzamin do tego, by uczynić ten dzień jeszcze bardziej wyjątkowym. Oświadczył się jej, a ona powiedziała tak. Od tego czasu zaczęli planować wspólne życie, choć skromne dochody rodziców i ich status studenta tego nie ułatwiały. Magdzie udało się dostać zaledwie płatny staż, ale w końcu i chłopak – mimo iż na ostatnim roku studiów – dostał prace. To zatem znakomita okazja, by odpocząć po ostatnich miesiącach, ale i wreszcie spędzić trochę czasu w samotności, delektując się sobą i swoimi ciałami.
Wybór pada na wycieczkę objazdową po Francji i Hiszpanii, a choć każde z nich ma nieco odmienną wizję wypoczynku, to doskonale się razem bawią. Problem wycieczki obejmuje, poza zwiedzaniem różnych miast, również pobyt stacjonarny w hotelu. Niestety okazało się, że wykupili opcję z możliwością dokwaterowania, co oznacza, że muszą współdzielić apartament z innym turystą. Stanisław Manicki jest bardzo sympatycznym starszym panem, ale doskwierająca mu samotność sprawia, że szuka towarzystwa młodych, a im bardziej on się narzuca, tym mocniej oni go unikają. W końcu, by nacieszyć się samotnością, postanawiają wynająć skuter i dzięki niemu wybrać się na wycieczkę w hiszpańskie góry, a przy okazji zwiedzić jaskinię z tajemniczymi malowidłami naskalnymi. Tyle tylko, że wszystko idzie nie tak. Nie dość, że gubią drogę, pada im komórka, to jeszcze w baku brakuje benzyny. Niechętnie przyjmują zatem propozycje pomocy od nieznajomego, młodego mężczyzny. Hiszpan mieszka z dala od ludzkich siedzib, w górskiej chatce pozbawionej prądu, w dość upiornej scenerii. Ale narzeczeni nie mają innego wyjścia, korzystają z jego zaproszenia. On zaś zgadza się im pomóc pod pewnym warunkiem – prosi ich o telefon do Polski, do rodziny dziewczyny, która od niego odeszła.
Szybko okazuje się, że mężczyzna, Jos, zachowuje się bardzo dziwnie i najwyraźniej coś ukrywa. Tym bardziej Magda nie rozumie, czemu Michał zostawia ją z Hiszpanem i idzie do wioski sprowadzić pomoc. Jeszcze bardziej nie rozumie, dlaczego mężczyzna uparcie nazywa ją Moniką. Tymczasem bliscy zaniepokojeni przedłużającym się brakiem kontaktu z Magdą, zwracają się o pomoc do policji. Okazuje się, że Magda i Michał nie są jedynymi zaginionymi w tamtym rejonie…
Jak zakończy się ta opowieść? Przekonamy się o tym sięgając po trzymający w napięciu thriller autorstwa Ewy Bauer, pt. „Na zboczu:” Opublikowana nakładem wydawnictwa Prozami książka, to prawdziwa gratka dla tych wszystkich, którzy lubią skomplikowane zagadki kryminalne, ale i thrillery psychologiczne. Autorka zagłada do ludzkiego umysłu pokazując nie tylko, jak rodzi się psychopata, ale również w jaki sposób można manipulować drugim człowiekiem i doprowadzić go na skraj szaleństwa. Frapującej, oryginalnej fabule towarzyszą doskonałe opisy scen, pozwalające nam wczuć się w emocje bohaterów. To zaś sprawia, że jeszcze długo mamy koszmary i z pewnością zastanowimy się dwa razy, zanim przyjmiemy pomoc od nieznajomego, gdy zagubimy się w górach…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz