Autor: Daniel H.Pink
Wydawnictwo: Studio Emka
„Nie, nic a nic, Nie, nie żałuję już nic” – śpiewała Edith Piaf, a filozofia ta stała się szczególnie modna w ostatnich latach. Specjaliści zarządzania, samorozwoju, doradzają nam, by nie patrzeć wstecz, nie rozpamiętywać porażek, popełnionych błędów, tylko przeć na przód. Tyle tylko, że słuchając dalszych słów piosenki „(…) Ani dobra, co dano mi, Ani krzywd, to obojętne już mi”, a do tego zapoznając się z biografią artystki, przesłanie to zyskuje zupełnie inne znaczenie. Czy bowiem piosenkarka rzeczywiście nie żałowała błędów młodości, które przyczyniły się w pośredni sposób do jej przedwczesnej śmierci? A może słowa te są tylko wynikiem rezygnacji, obojętności wobec przyszłości i absolutnie nie mają one nic wspólnego ze świetlanym życiem.
Analizując to zagadnienie: żałować czy nie żałować, Daniel H.Pink w swojej książce o tym samym tytule: „Żałować czy nie żałować?”, odpowiada bez wahania – żałować. Lektura poradnika opublikowanego nakładem wydawnictwa Studio Emka otwiera nas na to nowe podejście, na proces, który – odpowiednio przeprowadzony – może stać się przyczynkiem naszego rozwoju. Ale nie z pominięciem przeszłości, ale właśnie z analizą popełnionych błędów, z żałowaniem tego co zrobiliśmy, tego, czego nie zrobiliśmy i ewentualnym podjęciem próby naprawienia tej sytuacji. To książka nie tylko dla tych, którzy mają za sobą wiele błędów i wiele rzeczy żałują, ale również dla tych, którzy chcą się rozwijać, chcą wzrastać w zgodzie z sobą, swoimi wartościami i bez uczucia, że coś przeoczyli.
Książka składa się z trzech części, z czego pierwsza mówi o żalu odzyskanym, druga o żalu odkrytym, a trzecia o żalu odmienionym. Warto, przynajmniej po raz pierwszy sięgnąć po książkę czytając ją w całości, strona po stronie, a dopiero później wracać do określonych fragmentów wymagających przemyślenia, przepracowania. Część pierwsza traktuje o szkodliwym przekonaniu o życiu bez żalu. Autor przekonuje nas, że żal nie jest czymś niebezpiecznym czy nieprawidłowym, nie stanowi odchylenia od ustalonej ścieżki ku szczęściu. Jest natomiast integralną częścią społeczeństwa, a przeżywany odpowiednio nie musi nas załamywać, może natomiast podnieść nas na duchu. Daniel H.Pink wyraża również nadzieję, że dzięki kolejnym trzynastu rozdziałom książki, będziemy mogli spojrzeć na żal w nowym świetle i nauczymy się wykorzystywać jego podatność na metamorfozę, by tworzyć lepsze życie.
Część druga książki „Żal odkryty” opiera się w dużej mierze na dwóch projektach badawczych autorstwa Daniela H.Pinka, a głosy uczestników jednego z tych projektów usłyszymy pomiędzy stronicami tej książki. Przeprowadzone badania posłużyły do przeanalizowania, czego tak naprawdę ludzie żałują. Autor odsłania nie tylko powierzchowny wymiar żalu, ale dociera do jego głębokiej struktury. Okazuje się bowiem, że niemal wszystkie odczuwane żale przynależą do jednej z czterech podstawowych kategorii – żale fundamentalne, żale związane z odwagą, żale moralne i żale dotyczące relacji. Analiza tej struktury żalu stanowi podstawę do refleksji, oceny, czy warto podejmować działania czy też nie, a w konsekwencji skutkuje poprawą jakości życia.
Część trzecia „Żal odmieniony”, to trzy rozdziały opisujące w jaki sposób zmienić negatywną emocję żalu w coś pozytywnego, co pozwoli nam lepiej żyć. Autor pokazuje, w jaki sposób można naprawić, przeformułować pewne żale, by zmienić teraźniejszość. Przedstawia także prosty, zaledwie trójetapowy proces przekształcania innych żalów w sposób, który przygotuje nas do działania w przyszłości. Analizuje również, w jaki sposób można przewidywać żal, co stanowi podstawę do podejmowania mądrzejszych decyzji.
W swoich analizach autor wykorzystuje niezwykle obszerny materiał naukowy, który powstał na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Przywołuje jednak nie tylko badania naukowe, ale również biografię znanych osób i wybrane analizy przypadków. To wszystko składa się na książkę, która zmienia zupełnie nasz sposób myślenia o tej praktycznie nierozumianej, niechcianej i nielubianej emocji. Wyposażając czytelnika w techniki pracy z tym żalem, dostarcza nam narzędzi dzięki którym jesteśmy w stanie dużo lepiej radzić sobie w rzeczywistości, w której przyszło nam żyć. I to lepiej sobie radzić nie bez żalu, ale wręcz przeciwnie – dokładnie się mu przyglądając.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz