Autor: Michał Jasieński
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza IMPULS
Jesteśmy przyzwyczajani do schematów od najmłodszych lat. Nasze zachowania, jak i odpowiedzi, powinny być przewidywalne. Kreatywność, mimo szumnych haseł o jej rozwijaniu, w placówkach oświatowych jest zwykle tępiona, podobnie jak i zresztą później, w wielu zakładach pracy. Rozwój szkolnictwa idzie w tym kierunku, że możliwe są tylko takie odpowiedzi, jakie założył autor i trzeba wpasować się w klucz, by dostać dobrą ocenę. Nie do pomyślenia jest, by wykazać sceptycyzm wobec odpowiedzi, nie do pomyślenia, by podać inne warianty zdarzeń.
Nie jesteśmy uczeni myślenia krytyczne, poddawania w wątpliwość, a systemy, w jakich funkcjonujemy, preferują raczej ślepe posłuszeństwo i schematyczne (czyli przewidywalne) działania. Czy zatem w takich warunkach może powstać jakaś nowa idea? Czy może powstać jakaś innowacja? Nowy porządek? Okazuje się, że tak, bowiem krytyczne myślenie można ćwiczyć. I to nie tylko po to, by sprawdzić się jako innowator czy wynalazca, ale chociażby po to, by poradzić sobie w codziennym życiu z rozwiązywaniem problemu. Bo życie, w przeciwieństwie do testów, nie zawsze lubi proste odpowiedzi i nie zawsze istnieje do niego odpowiedni klucz.
O tym właśnie, jak myślenie krytyczne ćwiczyć, jak zadawać pytania, szukać przyczyn i w ten sposób znajdować rozwiązania, przeczytamy w książce pt. „Myślenie krytyczne, czyli jak żyć mądrzej”, autorstwa Michała Jasieńskiego. Opublikowana nakładem Oficyny Wydawniczej IMPULS książka to impuls do tego, by zacząć nie tyle myśleć krytycznie, co … myśleć. Mimo naukowego zacięcia, książka napisana jest stosunkowo prostym językiem, przez co staje się dostępna do szerokiego grona czytelników. Po to, by wyrwać ich ze stagnacji, z otępienia, by skłonić do zadawania pytać i szukania przyczyn, nawet tych oczywistych, ale stojących w opozycji wobec powszechnie przyjętych opinii.
Książka składa się z czterech części poprzedzonych obszernym wstępem. Przeczytamy w nim m.in. o świadomości własnego myślowego bałaganiarstwa i przekonamy się, jak wprowadzenie porządku do naszego myślenia zmienia trudny problem w banalny. Zapoznamy się również z obawami autora związanymi z naciskiem na dziedziny humanistyczno-teologiczne zamiast przedmiotów ścisłych, co opóźnić może rozwój cywilizacyjny kraju. Dowiemy się również, że odpowiedź na pytanie „dlaczego?”, jest jednym z najtrudniejszych dla osoby racjonalnej.
Jak sam autor zaznacza, tematy zawarte w książce pochodzą z różnych dziedzin, od statystyki, poprzez lingwistykę, aż do mitologii. To wszystko po to, by dokładnie mogły wybrzmieć poruszane przez autora w kolejnych częściach kwestie. I tak, w części pierwszej zmierzymy się z kategoriami i klasyfikacjami, dowiadując się m.in. o pułapkach logicznych, jakie czekają na nas w trakcie prób uporządkowania tego, co wiemy o świecie. Przeczytamy tu m.in. o logice klasyfikowania, o katalogowaniu ras ludzkich, a także o sprawach płciowości, które – jak się okazuje – również wymagają obecnie klasyfikowania. W części drugiej poświęconej skali, zmienności i przewidywalności świata przekonamy się o ograniczeniach naszego poczucia skali zdarzeń czy o losowości, o której zapominamy w obliczu naszego zdrowego rozsądku. Część trzecia poświęcona została decyzjom i – unikając stopniowania, klasyfikowania i oceniania – wydawać się może najbardziej istotną dla naszej codzienności, bowiem codziennie przecież dokonujemy wyborów. Pytanie tylko, czy dla nas najlepszych? W tej części przeczytamy o ograniczeniach i założeniach, jakie czynimy przy podejmowaniu decyzji. Autor przybliża tu m.in. klasyczną teorię podejmowania decyzji, wspomina, że zamiast najlepszych możliwych decyzji podejmujemy zwykle decyzje zadowalające, wymienia również przesłanki, którymi najczęściej się kierujemy przy podejmowaniu decyzji. Dowiemy się również, czym jest błąd Leibniza i przekonamy się, że do rozwiązywania problemów matematycznych często przydaje się pamięć o wymogach świata realnego, których matematyczny problem dotyczy. Część czwarta poświęcona została analizie przyczyn. Znajdziemy tu różne metody temu służące (m.in. metodę pytań „dlaczego?”, diagram Ishikawy), a także kryteria dla ustalenia związku przyczynowego pomiędzy zjawiskami – autor podkreśla tu, że kryteria te powinny być stosowane w codziennym życiu przez wszystkie osoby racjonalnie patrzące na świat.
Lektura książki jest wymagająca szczególnie jeśli głowić się będziemy nad licznymi zagadkami i problemami w książce umieszczonymi, do czego zresztą autor nas zachęca, zanim zerkniemy na podpowiedź. Jednak jest to publikacja, która otwiera nas na nowe rozwiązania, nowy sposób myślenia, patrzenia na świat (i na problemy). Zachęca do zadawania pytania „dlaczego?”, docierania do przyczyn, do zrozumienia mechanizmów procesu, zamiast ślepego przyjmowania jego rezultatów. To prawdziwy kij w mrowisko, szczególnie wobec systemu gloryfikującego schematy. Z zaciekawieniem czekam na kolejne pozycje autorstwa Michała Jasieńskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz