Przemysław Borkowski "Diabelski krąg"

Tytuł: Diabelski krąg

Autor: Przemysław Borkowski

Wydawnictwo: Czwarta strona

Niekiedy powroty do przeszłości są niezwykle przyjemne, odprężające i wypatrujemy tylko okazji, by powspominać przeszłość. Bywa jednak i tak, że takie wyprawy do lat młodzieńczych, wcale nie są oczekiwane, a wręcz przeciwnie – robimy wszystko, by zapomnieć. Przeszłość ma jednak to do siebie, że nieustannie dopomina się o uwagę, nieustannie dostarcza nam pretekstów do tego, byśmy o tej przeszłości pomyśleć musieli.

W przypadku prokurator Gabrieli Seredyńskiej, mamy do czynienia właśnie z tą drugą sytuacją, Jej przeszłość naznaczona bowiem jest bolesnym rozstaniem rodziców, opuszczeniem rodzinnego domu i poczuciem odrzucenia, jakie towarzyszyło jej, kiedy matka po raz drugi wyszła za mąż i urodziła syna. Nic zatem dziwnego, że kiedy tylko mogła, wybrała studia daleko od domu, a następnie przeniosła się do Warszawy, tracąc praktycznie kontakt zarówno z matką, jak i ojcem. Ten też opuścił dom, w którym dorastała, w małym senny miasteczku niedaleko Olsztyna, ale – jak się okazuje – przed śmiercią znów tam wrócił.

Konieczność zorganizowania pogrzebu sprowadza Gabrielę do rodzinnego domu, choć tak naprawdę wolałaby być w swoim mieszkaniu w Warszawie, gdzie czuła się bezpiecznie i pewnie. Spełniona zawodowo nie potrzebowała niczego więcej, dlatego też planowała jak najszybciej uregulować kwestię związane z pogrzebem i domem i opuścić na zawsze miasteczko. Niestety przebiegły chichot losu, ale i zawodowa ciekawość sprawiają, że sprawy bardzo szybko się komplikują. Nie dość, że z niewyjaśnionych przyczyn opóźnia się ceremonia pogrzebowa, to jeszcze w przydomowym ogródku kobieta odkrywa ślady świadczące o tym, że być może zostały tu pochowane ludzkie szczątki. Niestety miejscowa policja, a właściwie prokurator Niedźwiedzki ignoruje podejrzenia Seredyńskiej, niemal jawnie z nich kpiąc.

Niepokój pani prokurator budzi nie tylko kwestia starego grobu w ogrodzie ojca, ale również zachowanie mieszkańców, z których większość należy do lokalnego koła łowieckiego. Na dodatek w trakcie spaceru Seredyńska trafia na bardzo dziwny krąg w lesie, przypominający miejsce jakiegoś religijnego kultu, a także na szałas, w którym mieszka lokalny dziwak. Ten, okazuje się być dawnym nauczycielem języka polskiego Gabrieli i sugeruje, że jej ojciec nie zmarł śmiercią naturalną.

Czy tym razem Seredyńską ponosi wyobraźnia czy też intuicja słusznie jej podpowiada, że z lokalną społecznością jest coś nie w porządku. Szczególnie, że pewne sprawy – jak na przykład ustalenie przyczyny śmierci jej ojca – są zamiatane pod dywan. Czy jednak nagłe pragnienie poznania prawny nie przysporzy jej kłopotów? I co więcej, czy jest gotowa na tę prawdę, która może okazać się też częścią jej życia? Przekonamy się o tym w trakcie lektury świetnej i przykuwającej uwagę powieści pt. „Diabelski krąg”.

Opublikowana nakładem wydawnictwa Czwarta strona powieść to niezwykle mocna i mroczna historia o trupach, które niekiedy lepiej trzymać jest w szafie, o układach i o swoistej symbiozie członków małych ugrupowań czy mieszkańców małych miejscowości. Autor, Przemysław Borkowski, po raz kolejny dostarcza nam niezapomnianych emocji, które sprawiają, że od książki trudno się jest oderwać, trudno też po niej zasnąć. To doskonała lektura zarówno dla miłośników kryminalnych historii, spiskowych teorii, jak i czytelników lubiących mocno zarysowany wątek psychologiczny – tu akurat psychologii społecznej. Genialna fabuła i ciekawie skonstruowany plan akcji, plastyczne opisy i groza, która towarzyszy nam niemal od pierwszej strony sprawia, że czujemy nagły zastrzyk adrenaliny, zaś nawarstwiające się problemy pani prokurator powodują nasze zaangażowanie i chęć odkrycia, o co tak naprawdę w tej historii chodzi. A choć domyślamy się, jaki mógł być prawdopodobny ciąg zdarzeń, to i tak zakończenie ostatecznie nas zaskakuje. Odkładając książkę zaś, już wypatrujemy kolejnej powieści Borkowskiego, trudno się bowiem od tego uzależnienia od adrenaliny uwolnić.