Autor: Roz Shafran, Ursula Saunders, Alice Welham
Wydawnictwo: MUZA SA
Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej, a im bardziej dzieci cierpią, nie radzą sobie z życiowymi wyzwaniami, tym mocniej my cierpimy wraz z nimi. Choć zwykle tego nie pokazujemy, starając się być silni, być oparciem dla dziecka, ukrywać przed światem swoją rozpacz. Płaczemy zwykle wówczas w samotności, zadając sobie pytanie, dlaczego nas to spotkało. Niekiedy bywa też tak, że zasklepieni w tej altruistycznej postawie nagle załamujemy się. Szczególnie, jeśli poza nieszczęściem dziecka mają miejsce również inne wydarzenia, takie jak śmierć w rodzinie, rozwód, utrata pracy itp. Jak zatem przetrwać będąc rodzicem dziecka, które ma różnego rodzaju trudności? Jak poradzić sobie, kiedy nie radzi sobie dziecko?
O tym właśnie jest książka pt. „Jak skutecznie wspierać dziecko w sytuacjach, w których sobie nie radzi”, opublikowana nakładem Wydawnictwa Muza. Poradnik autorstwa Roz Shafran Ursula Saunders oraz Alice Welham tytuł ma dość przewrotny bowiem sugeruje koncentrację na dzieciach. Tymczasem autorki adresują książkę do rodziców i to o nich się chcą zatroszczyć pokazując również różne strategie radzenia sobie z chorobami psychicznymi i fizycznymi czy zaburzeniami zachowania dzieci. Autorki zauważają, że kiedy rodzice skupiają się na dziecku i jego potrzebach, często zaniedbują swoje potrzeby. Dlatego też, jak podkreślają, poradnik ten powstał by nieść otuchę, pomoc i nadzieję, Otuchę dzięki pokazaniu, że rodzice nie są sami, że inni również doświadczają takich emocji, jakich doświadczamy my. Pomoc, bowiem w poradniki znajdziemy ćwiczenia, sugestie i strategie, które pomagają odnaleźć się w sytuacji rodzica dziecka z problemami. Nadzieję, bowiem autorki przywołują historie ludzi, którzy przetrwali trudne chwile, których życie zyskało nową jakość dzięki zastosowanym strategiom. Tym samym jest to książka dla wszystkich rodziców, nie tylko tych, których dzieci borykają się z niepełnosprawnością fizyczną czy intelektualną, chorobami psychicznymi czy różnego rodzaju problemami natury społecznej. Po poradnik sięgnąć mogą również terapeuci oraz różnego rodzaju specjaliści pracujący z rodziną, a w szczególności z rodzicami. Już samo podsunięcie książki może okazać się kołem ratunkowym dla tych, którzy toną w swoich emocjach, którzy nie mogą poradzić sobie z nawarstwiającymi się problemami rodzinnymi.
Mimo iż w założeniu nie jest to książka, której celem jest poprawienie dobrostanu rodziców, to i tak na tym polu następuje znaczna poprawa funkcjonowania i odczuwania szczęścia. Autorki zauważają przy tym, że jakakolwiek pomoc sobie przyniesie w konsekwencji również pozytywne skutki dla dziecka. Poradnik składa się z pięciu rozdziałów. Pierwszy przywołuje kilka historii rodzin/rodziców, którym udało się przetrwać różnego rodzaju problemy dzieci, a nawet śmierć dziecka. Znajdziemy tu cały wachlarz różnych strategii, po które rodzice ci sięgnęli, począwszy od przedefiniowania celów i oczekiwań wobec dziecka, poprzez częstsze spotkania z przyjaciółmi, odkrycie pasji, po spacery i uprawianie ogródka. Drugi rozdział skupia się na oddzieleniu się od dziecka. Autorki zauważają tu, że by zapanować nad sytuacją i sobie poradzić należy przede wszystkim zrozumieć, czym jest pomaganie dziecku i wspieranie go, a czym całkowite podporządkowanie się jego potrzebom. Dowiemy się tu, jakie są potencjalne korzyści z oddzielenia się od dziecka i to nie tylko dla rodzica, ale również dla samego dziecka. Poznamy tez techniki oddzielania i jasnego określania granic. W rozdziale trzecim znajdziemy sprawdzone metody pomagające regulować emocje czy poradzić sobie w danej sytuacji. Dowiemy się tu, jak rozwiązywać problemy, jak zwiększyć świadomość emocji i wywołujących je bodźców, poznamy style myślenia i powszechne błędu w myśleniu, dowiemy się też jak radzić sobie m.in. w stresie. Czwarty rozdział przedstawia dodatkowe strategie, takie jak poszukiwanie drobnych przyjemności, które pomagają odwrócić uwagę i / zmienić punkt widzenia (znajdziemy tu listę ponad trzystu sześćdziesięciu aktywności, którym możemy się oddać) czy różnego rodzaju inne strategie, które odnajdziemy w przywołanych odpowiedziach rodziców. Rozdział piąty, ostatni, traktuje o akceptacji, jednak rozumianej nie jako poddanie się i przyznanie, że „jakoś trzeba z tym żyć”, ale jako stan, który osiągamy angażując się w problemy naszych dzieci, ale przy jednoczesnej trosce o swoje potrzeby.
Mimo iż przywołane w książce historie różnią się, to każda z nich pokazuje, że tak naprawdę można wiele przetrwać, ale tylko wówczas, kiedy znajdziemy sposób na to, by zatroszczyć się o siebie, dodać sobie energii. W opiece nad dzieckiem z problemami nigdy nie można zapomnieć o sobie i o tym właśnie traktuje poradnik pokazując, w jaki sposób tę troskę sobie okazywać.
Słyszałam o tej książce i zamierzam ją kupić. Podejrzewam, że może nam się przydać.
OdpowiedzUsuńTo ważna pozycją książkowa..
OdpowiedzUsuń