Autor: Anna Śliwińska
Wydawnictwo: Lemoniada
O sile przyjaźni powstało wiele książek, ale niezależnie od ich ilości, to wciąż temat niezwykle wdzięczny. I aktualny, bowiem przyjaźń to najpiękniejsze, co może się przydarzyć w życiu, niekiedy piękniejsze i trwalsze niż miłość. A jak przekonać dzieci o sile przyjaźni? Jak pokazać im, że to wielka wartość? Jak udowodnić, że to wspaniale mieć przyjaciela, ale wiąże się to również z wielkim zobowiązaniem? Bo przyjaźnić, to również troszczyć się o kogoś i myśleć o jego dobrostanie. Do przedstawienia pozytywnych wzorców służyć może literatura, dostarczająca przykładów pięknej przyjaźni i poświęcenia, a także pokazująca wyraźną granicę pomiędzy dobrem i złem, tym co właściwe, a tym, co niewłaściwe.
Jedną z takich książek jest baśń Anny Śliwińskiej pt. „Fingal i Aileen. Opowieść o sile przyjaźni”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Lemoniada książka, z pięknymi ilustracjami Małgorzaty Masłowieckiej, to książka adresowana do młodszych czytelników, zarówno tych, którzy potrafią już czytać sami, jak i tych, u których w proces czytania wciąż zaangażowani są rodzice czy opiekunowie. Ta wyjątkowa, wzruszająca opowieść o przyjaźni olbrzyma z kamienia i dziewczynki niesie ze sobą wielopłaszczyznowe przesłanie, jednocześnie pokazując, jak bardzo różnić się od siebie fizycznie mogą przyjaciele, jak wspaniale jest spędzać razem czas, a także dowodząc, że niekiedy trzeba być gotowym na poświecenia.
Poznajemy kamiennego olbrzyma, mieszkańca zielonej, górzystej wyspy, którego przyjaciółmi są tylko ptaki. Każdy miesiąc pogłębia tylko jego samotność, a dni spędzane na samotnych wędrówkach wcale nie cieszą. Na dodatek podczas tych eskapad odkrywa grabieżczą działalność człowieka, który niszczy przyrodę i zawłaszcza dla siebie coraz większą przestrzeń. Pewnego dnia w trakcie jednej ze swych wycieczek olbrzym spotyka małą dziewczynkę o zielonych oczach. Aileen, bo tak ma na imię nieznajoma, szybko zaprzyjaźnia się z wielkoludem, nieświadoma pewnej nierealności jego istnienia. Co więcej, nazywa go Fingal, a znajomość z nim staje się antidotum na nudę. W wiosce ludzi nie ma się bowiem z kim bawić, a zapracowani rodzice nie są skorzy do spędzania czasu z córką. Za to z Fingalem może spędzać długie godziny, wędrując po wyspie i odkrywając jej piękno.
Pewnego dni, kiedy Fingal pokazywał Aileen jedno ze swoich wyjątkowych miejsc, Grotę Melodii, przyjaciele zauważyli wrogie statki zbliżające się do wyspy. Dziewczynka postanowiła powiadomić o tym ojca, była bowiem córką Kirka Mocnego, przywódcy grupy rezydujących na wyspie ludzi. Zdawała sobie jednak sprawę, że wyznanie prawdy narazić może również olbrzyma na niebezpieczeństwo, prosiła go zatem, by odszedł i się ukrył. Jednak ojciec nie uwierzył córce, zaś opowieść o kamiennym, olbrzymie jeszcze utwierdziła go w przekonaniu, że córka konfabuluje…
Jak zakończy się ta opowieść? Czy Kirk w końcu posłucha córki? A może ktoś inny przekona go o zbliżającym się niebezpieczeństwie i… istnieniu olbrzymów? Przekonamy się o tym dzięki tej pięknej opowieści, pokazującej czytelnikowi, co naprawdę jest ważne. Poza przyjaźnią, autorka zwraca również naszą uwagę na przyrodę i jej degradację, na to, jak ważne są drobne rzeczy i na rodzinne relacje i kwestie zaufania. Wszystko to składa się zaś na książkę, po którą młody czytelnik sięgać zapewne będzie wielokrotnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz