Autor: Przemysław Borkowski
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Skąd wiadomo, że rzeczywistość jest rzeczywiście prawdziwa? Że nie jest naszym snem, iluzją, złudzeniem? Skąd wiemy, że to co i jak postrzegamy jest prawdą, a nie wytworem nawet wyobraźni? Czy istnieje możliwość sprawdzenia tego, skonfrontowania się z naszymi wątpliwościami?
O tym, że nic jest takie, jakie by się mogło wydawać przekonuje się twardo stąpająca po ziemi prokurator Gabriela Seredyńska, bohaterka porywającej serii Przemysława Borkowskiego. Kolejny tom książki pt. „Wieża strachu” zabiera nas do przysłowiowej szklanej wieży, czyli niemal na sam szczyt ekskluzywnego apartamentowca. To niezwykle drogie, dość ekscentryczne mieszkanie dla osób ekstrawaganckich lub takich, którzy epatują swoimi pieniędzmi, stało się miejscem zbrodni, i to zbrodni niezwykle zagadkowej. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Czwarta Strona książka wciąga nas nie tylko w rozwiązanie skomplikowanej detektywistycznej łamigłówki, ale i filozoficzne rozważania na temat rzeczywistości oraz iluzji, a także granic pomiędzy nimi. Lektura będzie prawdziwą gratką nie tylko dla miłośników twórczości autora, ale też dla wszystkich ceniących sobie mocny akcent socjologiczny, psychologiczny i filozoficzny w książkach, a także dla tych, którzy lubią książki wymagające, gdzie każde zdarzenie może podlegać różnej interpretacji.
Śledczy zostali wezwani do dość nietypowego morderstwa – zwłoki bez żadnych obrażeń leżące w kałuży obcej krwi nie zdarzają się zbyt często. Podobnie jak kolejne ciało, upchnięte pod kuchenną szafką i jeszcze jedno, odnalezione w dużej szafie z przesuwanymi drzwiami. Już sam fakt, iż zwłoki odkrywane są stopniowo w ramach przeszukiwania pomieszczenia budzi zainteresowanie i pytanie, czy taki schemat był częścią planu mordercy? Sprawa jednak robi się skomplikowana wówczas, kiedy jedne ze zwłok … ożywają. Czy potencjalny świadek będzie w stanie rzucić nowe światło na dochodzenie czy zagmatwa jeszcze zagadkę?
Akcja toczy się na równych planach czasowych, zatem równocześnie z toczącym się śledztwem, wkraczamy w życie rodziny Agnieszki Beytner i jej męża,. Krystiana Zapały. Ona – wzięta prawniczka pochodząca z szanowanej prawniczej rodziny, za wszelką cenę starająca się udowodnić swoją wartość i on – niespełniony malarz, który dawno już zrezygnował z prób udowodnienia czegokolwiek i komukolwiek. Ich małżeństwo, mimo krótkiego stażu, jest fikcją, a duży wpływ mają na to jego fobie i depresja, w którą powoli wpada. Jej pracoholizm i brak poszanowania dla jego zajęcia oraz brak zrozumienia problemów również nie pomagają, podobnie jak od dawna tłumiona frustracja. Kiedy zatem on, po otrzymaniu zagadkowej wiadomości, zaczyna rozważać, w jaki sposób można odróżnić jawę od iluzji, a następnie rzuca się na okno, jedyne co czuje się w obowiązku zrobić Agnieszka, to załatwić mu terapeutę.
Co jednak doprowadziło do tragicznego końca, którego finał obserwuje Gabriela Seredyńska? Początkowa hipoteza, jakoby mamy do czynienia ze zbrodnią małżeńską okazuje się mieć bardzo kruche podstawy, problem bowiem sięga dużo głębiej, a sytuacja tym razem jest wyjątkowo skomplikowana. Każdy trop prowadzi na manowce, zaś prawdziwe znaczenie mają przeoczone szczegóły. To wszystko składa się na niezwykle frapującą powieść, która dostarcza nam niesłabnących emocji, choć rozważania Krystiana na temat rzeczywistości mogą nieco nużyć. Warto jednak przetrwać te fragmenty, by zachwycić się całością oraz profesjonalizmem Seredyńskiej. Doskonale wykreowani bohaterowie, z panią prokurator na czele, to – poza fabułą – mocna strona książki, po którą sięgamy z prawdziwą przyjemnością, ale i świadomością, że nieco namiesza nam ona w głowach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz