Lefestyle: Sposoby na świąteczne przejedzenie

Najpierw Wigilia i świąteczne, ciężkie potrawy, następnie sylwestrowe bale ze swoimi przekąskami, teraz wielkimi krokami zbliża się tłusty czwartek, a już na kilka miesięcy Wielkanoc, ze swoimi pieczeniami i majonezami. Jak sobie poradzić z przejedzeniem i przykrymi jego skutkami? Oczywiście, najprościej byłoby po prostu zachować umiar, ale jest to niezmiernie trudne, kiedy kuszą potrawy jedzone niekiedy raz w roku.

1. Wspomagaj trawienie

Warto przez cały ten ciężki dla naszego organizmu okres wspomagać trawienie w sposób naturalny. Duża ilość zalegającego w żołądku pokarmu daje o sobie często znać w postaci nieprzyjemnego uczucia ciężkości (o poważniejszych problemach żołądkowych już nawet nie wspominając). Dlatego też warto regularnie dostarczać naszemu organizmowi substancji poprawiających wydzielanie soków żołądkowych, co pomoże łatwiej strawić pokarm i szybciej opróżnić żołądek. Doskonale sprawdzą się tu ziołowe herbatki, szczególnie te z miętą, a także krople i nalewki ziołowe, poprawiające wydzielanie soków żołądkowych i żółci. Mogą one mieć działanie rozkurczające i redukują wzdęcia. Tradycyjnie, w ich składzie, znajdziemy rumianek, miętę, dziurawiec, arcydzięgiel czy ostropest plamisty.

2. Zadbaj o wątrobę i jelita

Wątroba to istotny organ, a od jego kondycji zależy m.in. właściwe trawienie. Dlatego też, kiedy wątroba jest uszkodzona lub przeciążona w wyniku złej diety, bogatej w tłuszcze czy też używek (bądź zażywanych leków), nie funkcjonuje prawidłowo. Wówczas następuje zmniejszenie produkcji enzymów trawiennych, a organizm przestaje radzić sobie z trawieniem tłuszczów, pojawia się ucisk z prawej strony brzucha, a także mdłości, biegunka i inne przykre dolegliwości. Dlatego najlepiej już w listopadzie zaopatrzyć się w leki regenerujące wątrobę, by unormować jej pracę. Warto zadbać również o nasze jelita, serwując sobie owsiankę i popijając wodę.

3. Precz zgago

Zgaga to dolegliwość, która może przydarzyć się każdemu, a szczególnie osobom cierpiącym na refluks żołądkowy czy chorobę wrzodową. Dlatego warto mieć pod ręką preparaty normalizujące poziom kwasu żołądkowego. Zwykle są to tabletki do ssania lub mleczka do picia, jednak pamiętajmy, że to nie jest rozwiązanie na dłuższy czas. Dlatego – w takich przypadkach – lepiej jednak powstrzymać się szczególnie od bardzo ciężkich, smażonych potraw.

Świąteczne przejedzenie dla się skutecznie złagodzić różnymi preparatami jednak pamiętajmy, że może okazać się ono „kroplą przepełniającą czarę” i prowadzić do rozwinięcia poważnych i nieodwracalnych chorób. Miejmy zatem litość dla naszego przewodu pokarmowego, a rzeczy, których nie zjemy – przechowajmy na później. Ograniczenie ilości wyrzucanego jedzenia, nawet w takich „świątecznych okresach” jest proste. Zastosuj kilka prostych metod:

• smażone ryby – obieramy rybę z panierki i mrozimy. A po rozmrożeniu możemy zrobić z niej kotlety, pastę, dodać do sałatki. Jeśli od razu zrobimy kotlety, nie obieramy ryby z panierki. Mielimy ją (ok. 50 dag),dodajemy jajko, przyprawy, formujemy kotlety i smażymy na oleju.
• gotowane warzywa – miksujemy na mus i mrozimy. Rozmrażamy, gdy przyjdzie nam ochota na koktajl warzywny. Możemy przechowywać je nawet osiem miesięcy.
• możemy też zrobić z nich pastę na kanapki. Wystarczy, że dodamy np. ugotowane nasiona strączkowe, twaróg, ugotowane jajka, przyprawy i zmiksujemy.
• zupa grzybowa – łatwo zrobimy z niej sos. Wystarczy, że ja zmiksujemy, doprawimy ziołami i zagotujemy, aż zgęstnieje. Potem możemy polać nią kaszę czy makaron albo udusić w nim mięso.
• pieczeń - zrobimy z niej zapiekane kotlety. Pieczeń kroimy na plasterki i obsmażamy na oleju. Kładziemy Nanie kolorowe paski papryki, plastry ananasa, posypujemy startym serem i zapiekamy pod przykryciem na patelni.
• jajka – surowe możemy… zamrozić. Wybijamy je ze skorupek i rozmącamy. Mrozimy np. w pojemnikach po jogurcie. Najlepiej mrozić w porcjach 2-3 jajka, bo zwykle tyle potrzebujemy do ciasta czy na jajecznicę. Przechowujemy je maksymalnie miesiąc.