Jestem zwolenniczką rozmawiania z dziećmi szczerze i tłumaczenia wszystkiego, tak jak to wygląda w rzeczywistości, bez owijania "w bawełnę". Jednak w przypadku św.Mikołaja robię zdecydowane odstępstwa pragnąć, by nie tyle Klara wierzyła w niego cały czas, co świetnie się w Mikołajki bawiła. Dlatego już kolejny rok pozostawiamy Mikołajowi prezenty na talerzyku - słodkie ciasteczka i mleko. Oczywiście ciasteczka te wcześniej pieczemy razem. Pomijając fakt, że Mikołaj zjadł prawie wszystkie (a Klara zastanawiała się, czy wielki brzuch nie przeszkodzi mu wejść do komina), to faktycznie pierniczki są przepyszne, wypełnione słodką masą (jaką lubimy).
Nadziewane pierniczki bez leżakowania
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 100 g masła
- 2 jajka
- 1 łyżka przyprawy do piernika
- 1 łyżka kakao
- 5 łyżek gęstego miodu
- 1 łyżeczka sody
- około 1/4 opakowania masła orzechowego / czekoladowego
- letnia woda do zwilżenia ciasta
Wykonanie:
Rozpuść masło i lekko ostudź. Nastaw piekarnik na 180 st. C. Wyłóż blachę papierem do pieczenia.
Wszystkie składniki za wyjątkiem masła orzechowego przełóż do dużej miski i wyrób. Rozwałkuj na grubość około 3 mm i wykrawaj dowolne kształty (sprawdza się kształt serduszek). Układaj na blaszce wykrojone kształty w niewielkich odstępach. Na każdy nałóż odrobinę masła orzechowego i zwilż wodą brzegi ciasta. Przykryj takim samym kształtem wykrojonego ciasta i dociśnij brzegi, by się lekko skleiły.
Piecz około 10 min. w zależności od wielkości pierniczków. Pierniczki można jeść od razu po przestudzeniu. Można je również polać czekoladą lub lukrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz