Autor: Lisa Unger
Wydawnictwo: Muza SA
Czy można poznać dobrze drugiego człowieka? Mimo iż chcemy łudzić się, że jest to możliwe, to często tak naprawdę nie znamy samego siebie. Dlatego też warto w kontaktach z ludźmi, stosować zasadę ograniczonego zaufania, a już szczególnie nie zdradzać sekretów, których ujawnienie może skończyć się źle dla innych ludzi lub też dla nas samych. A kiedy przyjdzie nam ochota wyrzucić z siebie wszystko, lepiej zrobić to w środku lasu lub też spisać wszystko na kartce, a następnie … spalić ją. Unikajmy zwierzeń na wakacjach, w barach czy w środkach lokomocji, bowiem nic dobrego z tego nie wyjdzie. W najlepszym przypadku ludzie ci zapomną jak najszybciej o tym co mówiliśmy przejęci swoimi a nie naszymi problemami. W najgorszym zaś … wejdą z butami w nasze życie.
Wie o tym doskonale Selena, do niedawna szczęśliwa żona i matka, kobieta spełniona zarówno na polu zawodowym, jak i osobistym. Piękny dom, dwóch cudownych synów rozrabiaków i przystojny mąż, który co prawda w przeszłości miał różne wyskoki, ale terapia pomogła. Tak przynajmniej Selena myślała do chwili, kiedy na zainstalowanej w domu kamerce nie zobaczyła, jak mąż uprawia sex z opiekunką do dzieci. Paradoksalnie Geneva była cudowną nianią, troskliwą, pomocną nie tylko w opiece nad chłopcami, ale i w pracach domowych, co dla pracującej matki ma niebagatelne znaczenie. Na tyle, by nie rozważać w pierwszej kolejności zwolnienia niani.
Jednak problem pozostaje i Selena nie ma pojęcia, jak go rozwiązać. Może właśnie dlatego postanawia zwierzyć się nieznajomej ze swojej trudnej sytuacji. Nie bez znaczenia jest fakt, iż Anne pierwsza opowiada Selenie o swoim sekrecie, czyli o romansie z szefem. No i alkohol, którym nieznajoma częstuje zdradzaną żonę. Mimo iż Selena szybko ma wyrzuty sumienia z powodu zdradzonej tajemnicy, to racjonalizuje sobie wszystko przekonując samą siebie, że nigdy już nieznajomej nie spotka. Nie wie jeszcze, jak bardzo się myli…
Wkrótce po tym, jak Selena wyjawia tajemnicę zdrady, Geneva znika. Wychodzi z pracy w piątek zapewniając przy tym Selenę, że gdyby ta potrzebowała pomocy w weekend, to jest dostępna. Tyle tylko, że Geneva nie tyle nie dociera do swojego domu, ale nawet do samochodu, który stoi zaparkowany w pobliżu jej miejsca pracy. Za to na progu domu Seleny staje policja usiłując ustalić miejsce pobytu Genevy, której zaginięcie zgłosiła siostra. Dochodzenie pokazuje, że tak naprawdę Selena nic nie wie o osobie, którą zatrudniła, a której referencje są fikcją. Co więcej, z poprzedniej pracy została zwolniona po romansie z panem domu, a w zamian za milczenie wymusiła od mężczyzny zakup samochodu. Czy taki sam plan miała wobec męża Seleny? Kim naprawdę była Geneva i czemu kłamała? I – co najważniejsze – co się z nią stało? I dlaczego nieznajoma z pociągu wciąż nęka Selenę telefonami mimo że ta nie podawała jej swojego numeru?
Na te wszystkie pytania odpowiedzi będziemy poszukiwać w niezwykle wciągającej książce pt. „Mroczne wyznania”, równie mrocznej jak sam tytuł. Ten doskonały thriller psychologiczny autorstwa Lisy Unger, opublikowany nakładem Wydawnictwa MUZA SA, zachwyci nie tylko miłośników gatunku, ale wszystkich ceniących sobie doskonale skonstruowane historie o ludziach, ich słabościach i żądzach. Sam motyw zwierzających sobie pasażerek nie należy może do najbardziej oryginalnych, ale rozwinięcie fabuły już tak.
Doskonale prowadzona akcja, niesłabnące napięcie, śledztwo, które odsłania kolejne tajemnice, wątpliwości co do winy bądź niewinności męża Seleny, jej rozważania na temat związku, a wreszcie postać samej Anny, kobiety o wielu twarzach i wielu tożsamościach – to wszystko sprawia, że od lektury nie można się oderwać. A na zakończenie pozostawia nas ona z refleksją, że należy być ostrożnym w kontaktach z ludźmi postronnymi, zaś w małżeństwie stosować zasadę ograniczonego zaufania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz