Szczególnie w okresie jesiennym dużo mówimy o odporności, w prasie pojawiają się artykuły dotyczące tego, jak zadbać o zdrowie fizyczne, jak wzmocnić układ odpornościowi i jak sobie poradzić z nieustannymi przeziębieniami dziecka. Tymczasem niemal zupełnie nie porusza się kwestii zdrowia psychicznego, a przecież troszczyć o nie powinniśmy na każdym etapie rozwoju. Dziecko nauczone samoakceptacji, radzenia sobie ze stresem, rozwiązywania problemów, dużo lepiej będzie sobie radziło z codziennymi wyzwaniami, zarówno jako Jaś czy Kasia, jak i – po latach – jako dorosły Jan czy Katarzyna.
W jaki sposób nauczyć dziecko pewności siebie w czasach, kiedy wszystko wydaje się być sztuczne, a brak autentyczności czy samoakceptacji można ukryć za starannie edytowanymi zdjęciami? Warto zacząć już od najmłodszych lat, bowiem pewności siebie można się nauczyć, a nawet szerzej – można się nauczyć dbania o zdrowie psychiczne.
Jak budować poczcie własnej wartości
Poczucie własnej wartości to podstawa zaufania do siebie oraz do własnych umiejętności. To przekonanie, że poradzimy sobie z wyzwaniami spotykanymi w życiu. Pewność siebie bierze się miedzy innymi z wychowania. O ile na inne czynniki (takie jak kultura, w której żyjemy czy informacje, które do nas docierają), masz niewielki wpływ, to na to, co zaszczepisz w dzieciach, już tak. Poczucie własnej wartości jest bowiem budowane na podstawie wiedzy o samym sobie, ale i informacji, które dziecko otrzymuje na swój temat od bliskich (szczególnie od rodziców/opiekunów, rodziny, innych osób ważnych dla dziecka).
Na szczęście Polacy coraz częściej wychowują swoje dzieci w taki sposób, by w dorosłym życiu miały do siebie zaufanie, by były pewne swojej wartości, by umiały sobie radzić ze stresem, dzieliły się obowiązkami z innymi i prosiły o wsparcie, kiedy go potrzebują. Jednak nie każde dziecko – z różnych względów - ma takie szczęście. Również dlatego, że niektórzy rodzice nie wiedzą, w jaki sposób tego poczucia własnej wartości dziecka nauczyć, być może sami nawet mają z tym problem. Pewne jest, że nauka pewności siebie nie jest kwestią jednej rozmowy czy przeczytania jednej książki, to długotrwały i złożony proces.
Jak możesz budować to poczucie własnej wartości u dziecka? Chociażby zachęcając dziecko, by przypomniało sobie sytuacje, w której poradziło sobie z jakimś problemem (np. pomogło komuś w trudnej sytuacji, zdało trudny egzamin, wystąpiło publicznie itp.) i zastanowiło się, jaka cecha czy umiejętność była mu do tego przydatna, czego się w trakcie nauczyło. Pewność siebie można budować nawet w trakcie zabawy z dzieckiem, zwracając uwagę na to, co jest dla niego istotne, na jego osiągnięcia. Warto też doceniać to, że dziecko próbuje czegoś nowego, komplementując jego pracę i starania, rozmawiając o tym, co było dla niego łatwe, a z czym miało ewentualny problem.
Rozwijaj empatię
Rozmawiaj ze swoim dzieckiem na wszystkie tematy, oczywiście w sposób zrozumiały dla malucha i dostosowany do jego wieku. Nie zbywaj dziecka, daj mu jasny komunikat, że chcesz wiedzieć, jak się czuje, że interesuje cię to, co dziecko myśli. To też doskonały sposób na rozwijanie w dziecku empatii, zrozumienia i troski – najważniejszym czynnikiem, który wzbudza i podtrzymuje empatię u dzieci jest dawanie przykładu empatii.
Jeśli maluch niewłaściwie się zachowuje, możesz na przykład powiedzieć: „Przykro mi, że zdecydowałeś się zabrać zabawkę Tomka” – wówczas pokazujesz dziecku, że jego uczucia są dla ciebie ważne, że ci przykro, że zachowało się w określony sposób. Ponadto można dodać: „Jak myślisz, jak się czuje Tomek, kiedy zabierasz mu jego własność?”, bowiem w ten sposób rozwijasz potencjał empatyczny dziecka pokazując, w jaki sposób jego zachowanie wpływa na innych. Nie okazuj jednak gniewu w reakcji na zachowanie dziecka, bowiem to może obniżyć jego zdolności do empatycznego zachowania.
Złość prawdę ci powie
Nie bagatelizuj emocji dziecka, ani im nie zaprzeczaj. Niech twoje dziecko czuje, że może być sobą. Nawet, jeśli dziecka odczuwa złość, to również ona – jak pozostałe emocje – jest pewnym wskaźnikiem zaspokojenia potrzeb. Na przykład złość informuje, że dziecko się z czymś nie zgadza lub ktoś przekracza jego granice (fizyczne lub psychiczne), pozwala bronić swoich wartości, zaś smutek informuje o nowej sytuacji, sprzyja refleksji i odnalezieniu źródła problemów, z kolei strach ostrzega przed niebezpieczeństwem, pozwala przygotować się na jakieś wydarzenie i przewidzieć jego konsekwencje.
To, co możesz zrobić, to uczyć dziecko rozpoznawania emocji i radzenia sobie z nimi. Zwracaj uwagę na pożądane zachowania, a nie na kopanie, wrzask, płacz itp. Wspomniane wybuchy złości, czyli przykład tych negatywnych emocji, które najbardziej denerwują rodziców, to nic innego jak frustracja, gniew albo próba zakomunikowania światu, kto tu rządzi. Jednak zamiast irytować się, bądź krzyczeć na dziecko (dajesz mu wówczas negatywny przykład, bowiem sam ulegasz negatywnym emocjom), po prostu poczekaj, aż atak złości minie. A wówczas pochwal go za odzyskanie panowania nad sobą, a następnie pomóż mu znaleźć rozwiązanie problemu. Przede wszystkim bądź jednak przy nim, kiedy potrzebuje wsparcia po wybuchu złości, tak, by czuło że ma w tobie oparcie, że może ci zaufać, że (niezależnie od wszystkiego) ma cię po swojej stronie. Możesz powiedzieć: „Wiem, jak się czujesz, kiedy coś jest trudne/nie możesz czegoś dostać. Jestem przy tobie i pomogę ci rozwiązać problem, kiedy będziesz mnie potrzebować”.
Zadbaj o granice
Granice nie są po to, by tłamsić dziecko i uniemożliwiać jego rozwój. Wręcz przeciwnie – to zasady, które pozwalają mu poczuć się bezpiecznie. Zasady mają wskazywać drogę, wskazywać oczekiwania i kierować samokontrolą, ale też służą bezpieczeństwu dziecka. Tym, co jest ważne przy ustalaniu pewnych reguł zachowania, to ich przestrzeganie (i dotyczy to zarówno dziecka, jak i ciebie). Nie zmieniaj zatem reguł bez uprzedniej rozmowy z dzieckiem, nie ulegaj też presji malucha. Za każdym razem, kiedy ustępujesz wobec płaczu czy marudzenia, rezygnując z konsekwentnego stosowania zasad, dziecko uczy się, że jeśli będzie nalegać dostanie to, co chce. Ponadto zasady, których nie przestrzega nawet sam rodzic, wprowadzają zamęt, naruszają poczucie bezpieczeństwa i nasilają stres u dziecka.
Pamiętaj, że poprzez swoją postawę masz bezpośredni wpływ na to, jak dziecka postrzega siebie i swoje otoczenie. Musisz zatem sam zwiększyć swoje kompetencje w tym zakresie, by nauczyć dbania o zdrowie psychiczne swoje dziecko. Postaraj się , by różne (także te trudne) chwile stały się okazją do nauki, bowiem ostatecznym celem każdego powinno być wychowanie emocjonalnie odpornego, umiejącego rozwiązywać problemy i radzić sobie w trudnych sytuacjach, okazującego empatię dziecka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz