Tytuł: Słodka rewolucja
Autorka: Kinga Godurowska
Wydawnictwo: Kobiece
Chyba każdy z nas zetknął się przynajmniej raz w swoim życiu ze szkolnym prześladowcą, lub wręcz uprzywilejowaną grupą, która gnębiła pozostałe dzieciaki. Paradoksalnie bardzo często oprawcami nie są dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, ale z bogatych domów, szanowanych rodzin, a wyniki w nauce są na tyle poprawne, że nauczyciele i szkoła nie robią nic, by ten proceder ukrócić. Co więcej, często bagatelizują problem nie wierząc, że przemoc psychiczna czy niekiedy nawet fizyczna, może przybierać większe rozmiary.
Z przemocą psychiczną kompletnie nie radzi sobie Alice Fletcher, nastolatka z nadwagą, która wchodząc w rolę ofiary, naraziła się na ataki nie tylko ze strony najpopularniejszej pary w szkole, Nathana Darcy`ego oraz Stacy Miller, ale wszystkich grup odmieńców. Wychowana w kochającej rodzinie zastępczej dziewczyna zupełnie nie rozumie, dlaczego stała się celem rówieśników, a ze swoją wrażliwością i dobrocią nie jest w stanie obronić się przed atakami. Z wytęsknieniem oczekuje zatem na koniec szkoły, odskoczni szukając w pieczeniu ciast i ciasteczek, w czym jest doskonała.
To pieczenie staje się zresztą sposobem na życie. Po skończeniu szkoły obiecuje sobie, że już nigdy nie pozwoli się zranić, a fakt, że zostaje doceniona na polu cukiernictwa sprawia, że przemienia się w pewną siebie młodą kobietę. I bizneswoman, bowiem dzięki pozostawionym przez jej zastępczą matkę pieniądzom jest w stanie otworzyć swój własny biznes. Od właściciela rodzinnej cukierni odkupuje co prawda podupadający interes, ale wierzy, że dzięki ciężkiej pracy będzie w stanie postawić go na nogi.
Tyle tylko, że właściciel jakiś czas temu skontaktował się z mężczyzną, który zbudował swoją karierę zawodową na „kuchennych rewolucjach”, pomagając firmą z branży restauracyjnej wyjść na prostą. Pech chce, że tym mężczyzną jest Nathan Darcy, który po kontuzji odniesionej w ostatnim meczu w licealnym sezonie, stracił szansę na kontynuowanie kariery sportowej. Tym samym zamiast gwiazdy sportu trafia do restauracji, odkrywając w sobie talent do ratowania kolejnych punktów gastronomicznych. Alice wie, że kiedy Nathan dowie się, że to ona odkupiła cukiernie, w życiu nie zgodzi się na pomoc. Dlatego decyduje się zachować ten fakt w tajemnicy licząc przy tym, że Nathan choć trochę się zmienił.
Darcy jest równie zaskoczony, widząc za ladą cukierni, którą ma uratować, Pączusia – tak bowiem przezywał Alice w liceum. Jednocześnie wyzwala się w nim agresja pamiętająca jeszcze licealnych czasów. Dogryza zatem dziewczynie na każdym kroku, poniżając ją nieustannie i nie biorąc pod uwagę jej sugestii związanych ze zmianą wizerunku lokalu. Co więcej, kiedy jego była dziewczyna Stacy Miller postanawia zrobić kawał Alice, znów – jak za starych czasów się na niej wyżywając – on ochoczo na to przystaje. Tyle tylko, że sprawy wymykają się spod kontroli, zaś Nathan zdaje sobie sprawę, że Miller tym razem będzie wyjątkowo okrutna i może zniszczyć dziewczynę. Postanawia zdradzić Alice, że wszystko było ukartowane, czym tak naprawdę po raz kolejny udowadnia, jak mało wartym jest człowiekiem, knując przeciwko Pączusiowi.
Jednak życie jest wyjątkowo przewrotne i Nathan jeszcze przekona się, że Alice jest prawdziwą profesjonalistką, a przy tym cudowną, ciepłą dziewczyną i dobrym człowiekiem. Czy ta wiedza odmieni go? Czy razem wytrzymają ze sobą do końca rewolucji? Czy „Zakątek u Austen”, bo tak nazywać się ma cukierenka, odniesie sukces? Czy Nathan zdoła się zmierzyć z własnymi demonami i kompleksami? Przekonamy się o tym w rewelacyjnej powieści pt. „Słodka rewolucja”, która pomimo swojej lekkości, kryje w sobie głębokie przesłanie. Autorka, Kinga Godurowska, w opublikowanej nakładem Wydawnictwa Kobiecego książce zawarła wszystko, co powinno znaleźć się w dobrej komedii romantycznej, nadbudowując przy tym warstwę psychologiczną w ten sposób, by ta nowość zyskała na wartości, stając się cenną lekturą nie tylko dla wielbicieli romansów, ale także dla tych, którzy mieli to nieszczęście, że byli w szkole gnębieni i dla tych, którzy mają w sobie odwagę, by nie kroczyć utartymi ścieżkami.
Wciągająca fabuła i wartka akcja, a przy tym doskonale zarysowani bohaterowie i błyskotliwe dialogi przyciągają do tej powieści, która mimo lekkości porusza bardzo ważne tematy. Tym samym staje się doskonałą lekturą nie tylko na wakacyjny czas, ale skłania do zastanowienia się nad własnymi postawami wobec słabszych i nad własnymi mechanizmami obronnymi. Łatwość, z jaką autorka snuję tę opowieść sprawia, że po zakończeniu lektury chcemy sięgnąć po kolejną książkę Godurowskiej, która – mam nadzieje – ukaże się wkrótce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz