środa, 17 sierpnia 2022

Gabriella Saab "Szachistka z Auschwitz"

Tytuł: Szachistka z Auschwitz
Autor: Gabriella Saab
Wydawnictwo: HarperCollins


Niegdyś gra w szachy była wyznacznikiem statusu społecznego, była rozrywką dla intelektualistów. Jednak tak naprawdę niezależnie od wyznaczonej pozycji, to tak naprawdę rozrywka dla wybranych, bowiem wymaga pewnych kompetencji, ale jednocześnie je kształci. Podwyższa umiejętność oceny sytuacji, uczy analitycznego myślenia i przewidywania konsekwencji, poprawia refleks i zdolności organizacyjne. Czy jednak uczy tego, jak przeżyć?

Okazuje się, że i do przeżycia szachy mogą być potrzebne, zaś gra w nie może stać się w istocie grą o życie. W takiej właśnie sytuacji znalazła się czternastoletnia dziewczyna, która trafiła w wyniku potwornego zbiegu okoliczności do Auschwitz. Każdy dzień stał się dla niej grą o życie, każdy związany był z cierpieniem związanym z wyrzutami sumienia i potworną winą, którą sama siebie obarczyła. Działając w ruchu oporu musiała być przygotowania na aresztowanie, ale kiedy to tego doszło, zupełnie straciła głowę. Posługując się swoją fałszywą tożsamością podjęła ryzyko, za które drogo zapłaciła. Doszło bowiem do aresztowania całej rodziny, a następnie do umieszczenia w transporcie jadącym do KL Auschwitz w charakterze więźniów politycznych.

Rodziców Marii Florkowskiej vel Heleny Pilarczyk, a także jej brata i siostrę zamordowano zaraz po przyjeździe do obozu. Ona również przeznaczona była do egzekucji, ale przypadek sprawił, że zgubiła się w tłumie, a następnie przez Karla Fritzscha, zastępcę komendanta obozu, została przydzielona do grupy mężczyzn. Tym samym cała jej rodzina zginęła a ona ocalała dzięki kaprysowi zastępcy komendanta, który lubił szachy. Maria nie tylko grała w szachy, ale była w tej grze bardzo dobra. Czy jednak na tyle, by zainteresować na dłużej Fritzscha?

Przekonamy się o tym w trakcie lektury książki pt. „Szachistka z Auschwitz”, autorstwa Gabrielli Saab. Opublikowana nakładem Wydawnictwa HarperCollins książka choć opowiada o rzeczywistej tragedii jest literacką fikcją. Na jej stronach pojawiają się jednak rzeczywiste osoby, jak postać ojca Maksymiliana Kolbe, dość mocno wpleciona w fabułę. Te osoby znacznie urealniają powieść, choć mimo kilku drastycznych opisów, autorce niestety nie udało się w pełni oddać grozy sytuacji. Mimo tego jednak książkę czyta się z zapartym tchem, szczególnie, że bohaterka zaczyna stawiać opór rozumiejąc, jak cenne jest życie. Nawet w obozie…

Książka może zainteresować osoby zaczytujące się w literaturze wojennej, choć oni najpewniej zauważą brak faktycznej grozy. Natomiast wszyscy zainteresowani zarówno wciągającą książka, jak i szachami, bez wahania mogą sięgnąć po ten tytuł, która mimo lekkości, z jaką powieść została napisana, nie jest powieścią łatwą z uwagi na emocje, które wywołuje. Szczególnie różne plany czasowe zwiększają napięcie, oddalają nas od obozowej prawdy, ale i pokazują konsekwencje działalności w ruchu oporu i sprzeciwiania się oprawcom. Mimo tego ojciec Marii jest z niej dumny, podobnie jak Maksymilian Kolbe, który wspiera ją na duchu szczególnie wtedy, kiedy obarczając siebie winą za śmierć rodziny, pragnie i własnej śmierci. Kiedy zaś Maria poznaje prawdę o tym, w jaki sposób zginęli jej bliscy, i to był ich oprawcą, staje do ostatecznej rozgrywki. Szach-mat.
.

2 komentarze: