wtorek, 15 marca 2022

Irena Małysa "Więcej niż jedno życie"

Tytuł: Więcej niż jedno życie
Autor: Irena Małysa
Wydawnictwo: Kobiece


Żadna matka nie jest w stanie wyobrazić sobie cierpienia przy łóżku chorego dziecka. Każde problemy zdrowotne dziecka, nawet katar, wzbudza nas niepokój, powoduje bezsenne noce spędzone przy łóżku dziecka, mającego problemy z oddychaniem. Nie chcemy nawet myśleć o sytuacji, kiedy choroba jest poważniejsza, kiedy szanse na wyleczenie są znikome, a nawet … żadne. Zdajemy sobie bowiem sprawę, że system leczenia w Polce pozostawia wiele do życzenia, a kwestia finansowania skomplikowanych zabiegów – problematyczna. Matki ciężko chorych dzieci zwykle zmuszone są zatem poszukiwać różnych form finansowania, organizują różnego rodzaju zbiórki, proszą o przekazywanie jednego procenta podatku. Zwykle jednak te pieniądze są kroplą w morzu potrzeb – starczają wyłącznie na zabieg, który często ratuje życie, ale jest dopiero początkiem drogi do zdrowia, a w niektórych przypadkach wyłącznie do przedłużenia życia.

Jak zatem wyobrazić sobie miejsce, w którym to cierpienie jest skumulowane i właściwie nie ma granic? A takimi miejscami są oddziały dziecięce czy szpitale, szczególnie te, w których znajdują się oddziały onkologii czy chirurgii, a także te miejsca, w tym hospicja, gdzie ma miejsce opieka paliatywna. Baśka Zajda rozumie potrzebę pomocy, ale tak do końca nie jest w stanie wczuć się w osobę matki, która za wszelką cenę chce ratować swoje dziecko. A przynajmniej do czasu, kiedy nie poznaje trzyletniego Mateuszka, dla którego zorganizowała kilka zbiórek. Chłopiec jest synem jej koleżanki i potrzebował milion złotych na leczenie w niemieckiej klinice. Miał ciężką wadę serca, a w Polsce nie operowano takich przypadków. Teraz, kiedy Baśka pomogła zebrać pieniądze, pozostaje tylko załatwienie formalności. Właśnie dlatego na czas zgromadzenia niezbędnych dokumentów, Baśka zgadza się zastąpić koleżankę przy łóżku dziecka, przebywającego w Szpitalu Pediatrycznym w Krakowie. Tym samym zostaje wciągnięta w wir zagadkowych wydarzeń z morderstwem na czele, zaczyna rozumieć też prawdziwą skalę dramatu towarzyszącego matkom ciężko chorych dzieci.

Kiedy z okna powstającego oddziału neurochirurgii wypada młoda lekarka, niemal od początku wszyscy stawiają na morderstwo. Docent Marta Kuc, doskonała neurochirurg, której budowany oddział był „oczkiem w głowie” nigdy nie odebrałaby sobie życia – co do tego pracownicy są zgodni, choć tak naprawdę śledczy szybko przekonują się, ze w szpitalu panuje swego rodzaju zmowa milczenia, a nikt tak naprawdę nie chce do ko[H1] ńca zdradzić, czym Kuc się zajmowała. Wiadomo jednak, że była osobą bezkompromisową, konfliktową, o czym przekonała się matka Oliwki, jednej z małych pacjentek oddziału onkologicznego. To właśnie ta kobieta zostaje oskarżona o zamordowanie lekarki, bowiem krótko przed śmiercią Kuc, groziła jej śmiercią po usłyszeniu informacji o zaprzestaniu leczenia i propozycji przejścia na leczenie paliatywne.

Czy to rzeczywiście nieszczęsna matka, która zrobiłaby wszystko, by ratować córkę? Czy byłby w stanie posunąć się do morderstwa? A może to jeden z robotników pracujących na terenie szpitala? Albo jeden z wpatrzonych w nią mężczyzn, których – jak się okazuje – było wielu? Na te i wiele więcej rodzących się pytań musi odpowiedzieć Baśka, aspirant sztabowa z Komendy Policji w Suchej Beskidzkiej, która przypadkowo zostanie wciągnięta w śledztwo prowadzone przez Tomasza Witkowskiego z Komendy Wojewódzkiej w Krakowie. O rezultatach tego śledztwa przeczytać możemy w rewelacyjnej, spektakularnej wręcz powieści kryminalnej pt. „Więcej niż jedno życie”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Kobiecego książka Ireny Małysa, to nie tylko wciągająca lektura, idealna dla miłośników gatunku. To prawdziwy dramat rozgrywający się na naszych oczach, a związany z leczeniem dzieci, a także doskonała powieść z psychologicznym akcentem – mamy bowiem możliwość obserwowania różnych postaw, a także rożnych motywów postępowania.

To kolejna już powieść, po „W cieniu Babiej Góry”, z osobą Baśki Zajdy, nieustraszonej Góralicy, która dla sprawy, jest w stanie poświęcić wszystko. Obdarzona niezwykłą intuicją, uparta i bezkompromisowa policjantka po raz kolejny zostaje mocno doświadczona przez los. Małysa nie oszczędza jej, zresztą Witkowskiego również. My zaś mamy możliwość obserwowania ich próby zbliżenia się do siebie, w cieniu prowadzonego śledztwa. Po skończonej lekturze długo jeszcze pozostajemy w swego rodzaju stuporze, bowiem książka stanowi mocne uderzenie – w nasze matczyne serca, a także w nasze umysły, dając nam świadomość bezmiaru cierpienia panującego na świecie, ale także braku granic u pewnych jednostek…

1 komentarz: