Autor: Marta Łabęcka
Wydawnictwo: Editio
Wszystko ma swoje miejsce i czas, a dane okoliczności warunkują niekiedy określone zachowania ludzi. To, w jakim kierunku pójdziemy stojąc na rozdrożu zależy bardzo często od tych, którzy nas na drodze mijają. To również za ich sprawą niekiedy zbaczamy z obranej drogi, a nawet jeśli tego żałujemy, to z perspektywy czasu zwykle okazuje się, że po prostu musieliśmy się ze sobą spotkać.
Josephine, siedemnastolatka z dobrego domu nigdy nie sądziła, że życie postawi na jej drodze takiego niegrzecznego chłopaka, jak Chase. Ona, córka prawników prowadzących z sukcesem kancelarię w Londynie, ma już dokładnie zaplanowaną przyszłość. A właściwie w dwóch wersjach, bowiem plan Josie znacząco różni się od tego, którzy mają wobec niej rodzice. Ci widzą, jak z wysokimi notami kończy Harvard i dołącza do swojego brata i do nich w Londynie. Ona marzy tylko o tym, by wyrwać się z domu w którym nigdy nie jest dość dobra, by zasłużyć na pochwałę, o miłości nie mówiąc. W swoich planach zakłada zerwanie wszelkich stosunków z ludźmi z rodzinnego miasteczka, i opuszczenie Moreton z biletem w jedną stronę. Dlatego też, skoncentrowana wyłącznie na nauce i próbach zadowolenia rodziców, nie zamierza zawierać przyjaźni z nikim, poza Valerie.
Zrządzeniem losu wciąż nieszczęśliwie zakochująca się przyjaciółka wreszcie poznaje chłopaka, który wydaje się być inny niż wszyscy. Przede wszystkim dla Ethana liczy się sama Valerie, a nie jej budowa czy kondycja finansowa rodziny. Jedynym minusem Ethana są jego przyjaciele – tak przynajmniej początkowo myśli Josie, która z uwagi na przyjaciółkę jest zmuszona ich poznać. Bogaty i wciąż żartujący uwodziciel, Archer i posępny, tajemniczy Chase niemal siłą wchodzą w życie Josie, a ta – choć początkowo zła – dostrzega zalety tej sytuacji. Nie tylko staje się częścią większej grupy, która nie ocenia jej i nie krytykuje, ale przede wszystkim dobrze się z nimi bawi. Choć jeśli chodzi o Chase`a, to jego towarzystwo wiąże się dla Josie z dziwnym drżeniem serca. Chłopak jest wnikliwym obserwatorem i od razu zauważa, że za maską idealnej nastolatki i córki, kryje się wrażliwa i niedoceniana przez toksycznych rodziców dziewczyna. I to dziewczyna o wielkim sercu, nie zwracająca uwagi na to, z jakiej rodziny ktoś pochodzi, tylko jaki jest.
A Chase, podobnie zresztą jak Josie, kryje tajemnicę, związaną głównie z jego przeszłością. Wychowywany przez babcię do piętnastego roku życia, po jej śmierci wszedł na złą drogę, powielając zresztą wzorzec matki-narkomanki. Z taką łatką zresztą przybył zresztą do Moreton, w którym każdy wie wszystko o każdym. Chociaż on akurat chciałby wiedzieć coś więcej o swoim ojcu poza tym, że był miłością jego matki. I to o rozstanie niedojrzała emocjonalnie kobieta obwinia właśnie syna.
Czy te dwa światy, Josie i Chase`a mogą w ogóle mieć ze sobą coś wspólnego? Czy Josie zdecyduje się zacieśnić relację mimo swojego postanowienia? Jak poradzą sobie ze świadomością, że choć przeznaczenie pozwoliło im się spotkać, to już niedługo będą zmuszeni się rozstać? Na te wszystkie pytania odpowiadać będziemy dzięki porywającej powieści (nie tylko)dla młodych czytelników pt. „Flaw (less). Opowiedz mi naszą historię”. Opublikowana nakładem Editio książka, to debiut literacki autorki, Marty Łabęckiej, choć doskonale prowadzona akcja, złożeni charakterologicznie bohaterowie czy sprawnie skonstruowane dialogi dowodzą tego, że pisarka kryje w sobie wielki talent. Dlatego też, mimo iż książka opowiada o nastoletnich bohaterach, to dobrze, by sięgnęli po nią również rodzice. Nie tylko, by lepiej zrozumieć swoje dzieci, ich wybory i zachowania, ale również by … dostrzec swoje błędy.
W książce zostało poruszone całe spectrum wrażliwych tematów, począwszy od toksycznych rodziców i wygórowanych wymagań wobec dziecka, przez odrzucenie, narkomanię, nierówności społeczne, aż po zaburzenia odżywiania czy depresję. Mimo iż niekiedy wypieramy ze świadomości to, z czym boryka się przeciętny nastolatek, mimo iż – jako dorośli – uznajemy to za mało ważne, to książka pozwala nie tylko na wzgląd w życie młodych ludzi i lepsze ich zrozumienia, ale również na wzgląd w siebie. Niezależnie od tej warstwy psychologicznej, „Flaw (less)” to po prostu dobra książka, daleka od banalnych opowieści dla nastolatków. Dlatego też każdy, kto sięgnie po tę część, z niecierpliwością oczekiwać będzie na dalsze losy bohaterów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz