Autor: Caroline Kepnes
Wydawnictwo: W.A.B
Czy może być lepsze miejsce pracy dla miłośnika książek, niż biblioteka? Jeśli jeszcze znajduje się w sielskiej miejscowości rodem z klimatycznych anglikańskich opowieści, to już mamy ochotę rzucić wszystko i przenieść całe swoje życie tam, gdzie czas płynie spokojnie, a na lekturę ulubionych powieści pozostaje dużo czasu. CO prawda brak wielkomiejskich atrakcji dla niektórych może być uciążliwy, ale ostatecznie zalety takiego urokliwego miejsca są o wiele większe, niż jego wady. Do tych drugich zaliczyć można z pewnością brak prywatności i fakt, iż każdy tu wie wszystko o każdym. To może pokrzyżować plany, szczególnie te nikczemne, jednak są osoby, które doskonale się maskują, nawet jeśli ich zamiary nie są w pełni uczciwe, to w tak małej społeczności nikt nikogo nie posądza.
Właśnie do takiej miejscowości na małej wyspie w północno-zachodniej części Stanów przeniósł się Joe Goldberg. Zgiełk wielkich miast zmęczył go, ale tak naprawdę to ostatnie wydarzenia sprawiły, że postanowił zacząć wszystko od nowa. Szczególnie, że faktycznie dostał od życia drugą szansę, choć przy okazji zapłacił za to wysoką cenę. Spędził kilka miesięcy za kratkami, złorzecząc na wymiar sprawiedliwości, ale też marząc o nowym domu, w którym będzie mógł zamieszkać ze swoją partnerką i nowonarodzonym synem. Ona zresztą cały pobyt w więzieniu utrzymywała go w przeświadczeniu, że również tego pragnie. Jej rodzina opłaciła prawników, których zadaniem było go wyciągnąć z więzienia, tyle tylko, że ostatecznie został zmuszony do podpisania papierów dotyczących zrzeczenia się praw do dziecka i przyjęcia sporej ilości gotówki na zakup wyśnionego domku na plaży. Jednak bez rodziny marzenie nie jest pełne, dlatego też Joe jest z tego powodu przybity.
Nie przeszkadza mu to jednak interesować się kolejną ofiarą – kobietą, które teoretycznie jest jego szefową. Joe zatrudnia się bowiem w bibliotece publicznej w Bainbridge jako wolontariusz, a miłość do książek, erudycja i wybitny umysł coraz bardziej pociągają Mary Kay DiMarco. Spędzają oni ze sobą coraz więcej czasu, a Joe zaczyna się nawet dogadywać z jej córką lepiej, niż ona sama – czego się w końcu nie robi, żeby zdobyć kobietę? Jedyną przeszkodą na drodze do serca Mary jest jej przyjaciółka, a także tajemnica. Czy Mary jest gotowa na to, by się zakochać w mężczyźnie takim jak Joe?
Przekonamy się o tym dzięki lekturze książki pt. „Ty kochasz mnie”, trzeciego już tomu serii o Goldbergu, opublikowanego nakładem wydawnictwa W.A.B. Ten thriller stanowiący swego rodzaju kompilację emocji i stagnacji, autorstwa Caroline Kepnes pokochają nie tylko wielbiciele poprzednich tomów czy ci, którzy bohaterów znają już dobrze z kanału Netflix. Po książkę sięgnąć powinni wszyscy ci, którzy kochają czytać o książkach, choć to mocno frustrujące, kiedy nie znamy opisywanych tytułów. A tych jest mnóstwo, bowiem tak właśnie Joe zdobywa Mary – wymieniają się szczegółami ulubionych serii, tytułami, opowieściami o postaciach i swoimi uwagami na ich temat. To może przytłaczać i nieco zaciemnia samą akcję, a jednocześnie dodaje powieści Kepnes kolorytu i pokazuje, jak lotny umysł ma Goldberg.
Takiego mężczyznę jak on chciałaby mieć u swego boku każda bibliofilka, by móc całymi dniami rozprawiać o książkach. A jednak pozory mogą mylić, i to bardzo. Nie zawsze też droga do serca kobiety (nie każdej kobiety) wiedzie po książkach, niekiedy podświadomie wyczuwają bowiem fałsz i maskę, jaką przyjmuje mężczyzna. Czy Mary przekona się, z kim ma do czynienia? Jak zareaguje, kiedy pozna jego przeszłość? A raczej jak zachowa się, kiedy przekona się, jaki jest? Ta dosyć zaskakująca i pełna zwrotów akcji książka to nie tylko przykład niewykorzystanego w pełni potencjału, jaki tkwi w tej historii. To również przykład tego, że nigdy do końca nie znamy drugiego człowieka…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz