środa, 21 lipca 2021

Coś na deser: Serniczek na zimno

W taką pogodę aż chce się zjeść coś zimnego orzeźwiającego. Taki właśnie jest serniczek na zimno, do którego wykonania możemy wykorzystać dowolne  smaki galaretek i dowolne owoce, dopasowując go do własnych preferencji smakowych, czy też budżetu. Jedyna stała, to ser, u mnie albo z popularnej sieci z czerwonym owadem, albo z kojarzącej się z niewinnym kwiatuszkiem:-)

Torcik robi się bardzo szybko, a wygląda niezwykle efektownie i smakuje nieziemsko!

Serniczek na zimno

Składniki:

  • 4 galaretki (po 2 smaki - u mnie agrestowe oraz truskawkowe)
  • 1 kg mielonego twarogu (u mnie najczęściej z wiadereczka)
  • 4 łyżki cukru pudru (u mnie 3)
  • duża paczka delicji (najlepiej w smaku jednej z galaretek)
  • owoce (np. jagody, porzeczki, morele, truskawki itp.)

Wykonanie:

Galaretki agrestowe rozpuścić w szklance gorącej wody i pozostawić do ostygnięcia. Galaretki truskawkowe rozpuścić w 0,5 l wrzątku i odstawić do stężenia. .

Zmiksować ser z cukrem pudrem, następnie powoli wlewać do niego galaretki agrestowe, cały czas mieszając. Wstawić na kilka minut do lodówki. W tym czasie dno tortownicy wyłożyć delicjami. 

Schłodzoną masę wykładać porcjami na delicje (nie od razu, żeby nie wypłynęły). Wygładzić powierzchnię, wstawić do lodówki. Kiedy masa stężeje, ułożyć na niej owoce. Zalać tężejącą galaretką. Odstawić na kilka godzin do lodówki.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz