Włosy, podobnie jak uśmiech, są naszą wizytówką, dlatego – niezależnie od ich długości – warto o nie zadbać. Szczególnie po zimie, kiedy są wymęczone pod czapkami i przesuszone albo zniszczone farbowaniem. Warto poświęcić zatem trochę czasu by przywrócić im blask i piękny wygląd.
Zmniejszona wilgotność powietrza spowodowana różnymi rodzajami ogrzewania, a także nakrycia głowy czy też mróz – wszystko to sprawia, że włosy są zarówno zniszczone, jak i naładowane dodatnimi cząsteczkami, przez co mówimy, że się „elektryzują”. Co więcej, niektórzy mogą borykać się z problemem ich przesuszenia, a niektórzy – przeciwnie, zauważają, że włosy po zimie robią się szynko tłuste, nawet mimo regularnego mycia. Jak je zatem pielęgnować?
Nawilżanie
Aby poprawić kondycję włosów, po każdym myciu należy nałożyć odżywkę, najlepiej nawilżającą i wygładzając a (na przykład z jedwabiem, olejkiem arganowym, masłem shea) lub dodającą objętości, z polimerami. Warto również raz w tygodniu zastosować maskę na włosy – odżywia ona i wzmacnia włosy skuteczniej niż odżywka. Istotne jest, by pamiętać o dokładnym spłukaniu preparatu, bowiem pozostawione resztki produktu mogą matowić pasma. Poszukując odpowiedniej dla siebie odżywki czy maski, warto skonsultować się ze specjalistą - konsultantka avon dobierze właściwy produkt, również pracownik drogerii doradzi, które produkty będą dla nas najlepsze.
Można również (zaraz po zniesieniu obostrzeń związanych z covid) udać się do salonu fryzjerskiego na profesjonalny zabieg odżywczy z sauną. Pod wpływem ciepła otwiera się łuska włosa, co umożliwia wniknięcie w jego głąb odżywki. Dzięki temu włosy są wygładzone i pełne blasku.
W obecnej sytuacji można również taką saunę przygotować samodzielnie. Na początku musimy umyć włosy szamponem z odżywką i odsączyć nadmiar wody. Następnie nakładamy na włosy maskę i nakrywamy włosy foliowym czepkiem. Przez ok. 10 minut „suszymy” włosy, rozgrzewając je pod czepkiem. Po tym czasie zmyj maskę z włosów strumieniem chłodnej wody. Taką kurację warto powtarzać co 3-5 dni.
Olejowanie
Olejowanie włosów to po prostu nałożenie na włosy oleju. Może być spożywczy lub kosmetyczny, a kluczem do sukcesu jest regularne stosowanie. Przeprowadzamy zabieg raz w tygodniu – tak długo, aż poprawi się kondycja włosów. Możemy też wprowadzić go do stałej pielęgnacji – wzmocnimy włosy i zapobiegniemy kłopotom. By olej nie wywołał alergii, powoli przyzwyczajamy do niego włosy – stosujemy zmieszany z odżywką (do odżywki do włosów lub maski dodajemy 5 kropli oleju).
Do włosów mało zniszczonych oraz suchych zalecane są oleje nasycone i wielonienasycone, np. olej kokosowy. Do średniozniszczonych i suchych polecane są oleje wielonienasycone, np. lniany. Włosy normalne lubią mieszanki oleju arganowego i rzepakowego. Do mocno zniszczonych i suchych należy stosować oleje jednonienasycone, np. oleje awokado czy z orzechów laskowych.
Odżywkę z olejem po raz pierwszy nakładamy na wilgotne włosy na 40 minut, a następnie zmywamy ciepłą wodą. Kolejnym razem dodajemy 10 kropli oleju, potem łyżkę, a kolejnym razem – 2 łyżki. Po 4 tygodniach zaczynamy właściwe olejowanie – nakładamy sam olej partiami na suche lub wilgotne włosy. Właściwa porcja na włosy krótkie powinna być wielkości orzecha, a na długie – tyle, ile się zmieści w zagłębieniu dłoni. Olej trzymamy na włosach od 45 minut do kilku godzin (nawet całą noc). Spłukujemy wodą i myjemy włosy odżywką (bez silikonów i protein) i zostawiamy ją na 5 min. Jeśli włosy są tłuste, można dodatkowo umyć je delikatnym szamponem, np. dla dzieci.
Keratyna na włosy
Poza olejowaniem, warto wykorzystać również keratynę. To naturalne białko, które jest produkowane
w mieszkach włosowych. Odpowiada za sprężystość, elastyczność oraz gładkość i połysk naszych kosmyków. Niestety, na skutek promieniowania słonecznego, wiatru, niskie i wysokiej temperatury oraz pod wpływem czesania, mycia i w wyniku stosowania zabiegów fryzjerskich (farbowanie, rozjaśnianie), dochodzi do powstawania ubytków i uszkodzenia struktury włosów.
w mieszkach włosowych. Odpowiada za sprężystość, elastyczność oraz gładkość i połysk naszych kosmyków. Niestety, na skutek promieniowania słonecznego, wiatru, niskie i wysokiej temperatury oraz pod wpływem czesania, mycia i w wyniku stosowania zabiegów fryzjerskich (farbowanie, rozjaśnianie), dochodzi do powstawania ubytków i uszkodzenia struktury włosów.
Coraz więcej kosmetyków zawiera w swoim składzie kreatyninę, a zabiegi z jej udziałem oferują również salony fryzjerskie. Dlaczego jest tak popularna?
Rozdwojone, suche końcówki i łamliwe pasma to właśnie objaw niewystarczającej ilości keratyny. I wówczas należy zastosować odpowiednią pielęgnację. Takie zabiegi możemy również stosować profilaktycznie, aby ożywić pasma i ochronić je przed czynnikami zewnętrznymi oraz utratą wilgoci. Kosmetyki z keratyną szybko poprawiają stan włosów dzięki niezwykłej zdolności tego białka do wnikania do wnętrza włoska i wbudowywania się w jego struktury. Najbardziej widać to na przesuszonych pasmach, które szybko chłoną keratynę, a efekt jest niemal natychmiastowy - łatwo się rozczesują, nie puszą się i są pełne blasku.
Dlatego kreatyninę warto stosować do codziennej pielęgnacji włosów. Można kupić ją nie tylko w formie szamponu czy odżywki z jej dodatkiem, ale również jako płynny produkt. Jeśli parę kropli zmieszasz z porcją szamponu, kosmetyk stanie się łagodniejszy dla włosów. A kiedy dodasz ją do odżywki, pasma będą bardziej sypkie i lśniące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz