Lubisz przytulne wnętrza dalekie od zimnych i sterylnych pokojów, przypominających szpitalne wnętrza czy bezosobowe pokoje hotelowe? Chcesz zachować wakacyjną sielankę dla dłużej? A może marzysz o domu z ogrodem urządzonym w angielskim stylu i w myślach widzisz się siedzącą w fotelu w kwiaty i popijającą popołudniową herbatkę? Jeśli odpowiedz na te pytania jest twierdząca, to znaczy, że z pewnością styl shabby chic jest dla ciebie, co więcej – że możesz sobie na niego pozwolić w każdej sytuacji.
Co to za styl
Shabby chic (czyt. szabi szik) to niezwykle lubiany i popularny styl, łączący nowoczesność z elementami w stylu retro, romantyzm z odrobiną luzu. Stworzyła go w latach 80. projektantka Rachel Ashwell i od tego momenty każdego roku zachwyca on kolejne rzesze miłośników pięknych wnętrz. Mimo iż styl ten pierwotnie miał opierać się na rzeczach starych, wyglądających tak, jakby stały w danym miejscu zaniedbane od lat (shabby znaczy po angielsku wytarty, sfatygowany), to jednak większość osób woli jego bardziej liberalną wersję, zbliżoną nieco (i często myloną) do stylu prowansalskiego. O ile zatem oparte na pierwotnych założeniach są zwykle wystroje wnętrz industrialnych, loftowych, w których znajdziemy wytartą kanapę w połączeniu z metalowymi szafkami czy stoły w stylu warsztatowym, to już w mieszkaniach, domkach letniskowych czy całorocznych domach, spotkamy nieco łagodniejszą jego wersję (taki klimat mogą mieć nawet domki holenderskie, które teoretycznie kojarzą się z minimalizmem czy industrialnym klimatem). W dużej mierze odłam ten oparty jest nie tylko na bieli, ale na jasnych, pastelowych odcieniach – królują róże, żółcie, beże, szarości i błękity, a także kwiatowe wzory i wielokrotnie malowane powierzchnie, poprzecierane tak, by wyglądały na starsze.
Kluczem jest umiar
Paradoks shabby chic polega na tym, że na pierwszy rzut oka dana rzecz, a właściwie całe wnętrze wygląda, jakby czas się tam zatrzymał. To jednak tylko złudzenie, a na dodatek styl ten wywołuje takie emocje, że nie mamy ochoty natychmiast wziąć się za porządki, ale usiąść na kanapie z książką w ręku, albo zasiąść wraz z rodziną do posiłku. Urok i czar tego stylu polega na tym, że wszystko wygląda jedynie na stare, albo to co stare zostało w staranny sposób odnowione. Kluczem do sukcesu jest tu jednak (jak we wszystkim) umiar. Łatwo bowiem popaść w przesadę urządzając takie wnętrze, bowiem poszczególne elementy są niezwykle urocze, i trudno oprzeć się nawet ich kupowaniu.
Jakie meble
Przy tym stylu mile widziane jest wszystko co stare, albo wygląda jak stare. Zatem i meble odziedziczone po babci znajdą w nim swoje miejsce. Najlepiej, kiedy zostaną pomalowane z efektem przecierki (prześwitującego koloru) lub pokryte lakierem tworzącym sieć spękań. Do tego stylu pasują zarówno ciężkie rustykalne stoły, kredensy czy komody, jak i nowocześniejsze sprzęty, jak metalowe szafki rodem z lekarskiego gabinetu czy warsztatowe stoły. Styl shabby chic można określić mianem eklektycznego, bowiem łączy on rzeczy pozornie do siebie niepasujące, np. misternie rzeźbione meble z prostotą i minimalizmem nowoczesnych sprzętów.
Jakie wzory
Wersja shabby chic mylona ze stylem prowansalskim jest słodka, wręcz cukierkowa, niczym z bajki, a przynajmniej z magazynu wnętrzarskiego i artykułu o wiejskiej sielance. Szczególnie, że do dekoracji ścian, tkanin, ceramiki, używa się w tym stylu kwiatowych wzorów w landrynkowych kolorach, np. różu albo lawendy. Takie kwiatowe wzory doskonale pasują do motywu starej cegły czy wiekowych desek (na ścianach i na podłodze), a także do koronkowych obrusów czy misternie wyszywanych serwetek.
Jakie dekoracje
Jeśli już o serwetkach mowa, to dekoracje w tym stylu odgrywają dużą rolę. Dlatego to wymarzony styl dla tych osób, które lubią otaczać się przedmiotami i odnajdują się we wnętrzach wypełnionych bibelotami. Jednak nie mogą być to rzeczy zupełnie przypadkowe, wszystkie muszą być bowiem albo stare, albo utrzymane w stylu vintage (postarzane). Poza meblami, to właśnie te dodatki nadają wnętrzu wyjątkowy, ciepły klimat i sprawiają, że aż chce się zasiąść na takiej kanapie czy mieszkać w domu, w stylu shabby.
Jeśli zatem odnajdujesz się w tym stylu, to rozejrzyj się wśród twoich mebli, przemaluj te, które warto zachować, zmień zasłony i dokup kilka toczonych świeczników. A jeśli marzysz o domu na wsi, urządzonym w tym stylu, możesz zakupić domki holenderskie, i wykreować ich wnętrze od podstaw tak, jak chcesz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz