czwartek, 1 października 2020

Lisa Bjärbo, Emma Göthner „Ivar zaprzyjaźnia się z tyranozaurem”

Tytuł: Ivar zaprzyjaźnia się z tyranozaurem
Autor: Lisa Bjärbo, Emma Göthner 
Wydawnictwo: Czarna Owca 



Wyobrażasz sobie, jak wspaniale byłoby móc każdej nocy podróżować, odwiedzając nieznane nam krainy, przeżywając przygody, doświadczając czegoś nowego? Niestety wydaje się to możliwe wyłącznie w bajkach, w których do tych innych wymiarów przenosi nas zwykle stara szafa, albo tajemnicze drzwi odkryte pod schodami czy w piwnicy. Ale czy do innej krainy może przenieść nas pudełko, i to na dodatek pudełko na zabawki? Okazuje się, że wszystko jest możliwe szczególnie, że i zabawki nie są takie zwyczajne, stanowią wierne repliki dinozaurów i …w Krainie Dinozaurów stają się prawdziwe. 

Do tej Krainy Dinozaurów regularnie udaje się Ivar, oczywiście w tajemnicy przed tatą. Nie ma chyba rodzica, który pozwoliłby na takie wycieczki szczególnie, że niektóre dinozaury potrafią być naprawdę niebezpieczne. Oprócz tych roślinożernych są bowiem takie, które chętnie pożerają mięso, a już z pewnością pożarłyby małego chłopca. 

O tych nocnych przygodach, o krainie, do której przechodzi się za pomocą pudełka z zabawkami, a także o niezwykłej odwadze chłopca przeczytać możemy w uroczej serii o Krainie Dinozaurów, adresowanej do miłośników dinozaurów w wieku przedszkolnym. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Czarna Owca książka pt. „Ivar zaprzyjaźnia się z tyranozaurem” to nie tylko okazja do przekonania się, jak fascynujące są dinozaury, ale również do poznania szeregu ciekawostek o ich życiu czy zwyczajach. Lisa Bjärbo i Emma Göthner stworzyły wspaniałą opowieść, będącą również bodźcem do tego, by poszerzać wiedze na temat prehistorii, do tego, by stać się otwartym na świat oraz wiedzę. Lektura książki zarówno bawi, jak i uczy, mimowolnie przyswajamy sobie bowiem zarówno skomplikowane nazewnictwo, jak i wygląd i charakterystykę tych gadów. 



Tym razem przygoda Ivara jest wyjątkowo niebezpieczna. O ile dotychczas przenosząc się do Krainy Dinozaurów napotykał dinozaury roślinożerne, omijając szerokim łukiem widziane w oddali gromady wielbicieli mięsa, to tym razem nie zdążył schować się przez tyranozaurem. Wystraszyło go biegnące stado edmontozaurów, które co prawda ostrzegało go przed niebezpieczeństwem, ale małe nóżki chłopca nie służą do ucieczki przed olbrzymim gadem. Tyle tylko, że ten, znajdując chłopca, wcale nie ma ochoty zjeść go na obiad. Okazuje się, że Tova, bowiem tak ma na imię tyranozaur, zachowuje się niczym wielki pies i łasi się do chłopca. Jest jednym z niewielu stworzeń, które przed nią nie uciekają, tymczasem ona marzy tylko o jednym – o dobrej zabawie. Jak jednak dobrze się bawić, kiedy nie ma z kim i kiedy wszyscy się jej boją? 

O tym, jak bardzo Tova jest smutna i znudzona, a także o tym, w co dinozaury lubią się bawić, przeczytamy w książce przenoszącej nas w przeszłość, do krainy, gdzie wciąż żyją dinozaury. Piękne ilustracje dodatkowo pobudzają naszą wyobraźnię, pozwalając wraz z Ivarem przeżywać różne przygody, zaś twarda oprawa książki stanowi gwarancję, że będzie ona nam jeszcze długo służyła. 


Warto sięgnąć też po inne książki z serii

2 komentarze: