Autor: Jenn Bennett
Wydawnictwo: IUVI
Życie bez planów byłoby smutnym dryfowaniem po powierzchni, dlatego też wspaniale jest planować. Dzięki tym planom zresztą mamy wewnętrzną motywację do działania, zmierzamy do określonego celu. Warto jednak pamiętać, że niekiedy życie pisze swoje scenariusze, dalekie od naszych zainteresowań czy preferencji, choć w dłuższej perspektywie czasu może okazać się, że dla nas korzystniejsze. Nie oznacza to jednak, że mamy stać biernie czekając na rozwój sytuacji, ale zwraca naszą uwagę na fakt, że warto być elastycznym, bowiem nie nad wszystkim możemy zapanować, nie nad wszystkim mamy kontrolę, a najbardziej mogą zaskoczyć nas … nasze uczucia.
Siedemnastoletnia Josie Saint-Martin powraca wraz z matką do rodzinnego miasteczka z głową pełnią planów. Ma konkretny cel, do którego dąży, choć musi on być utrzymany w tajemnicy, wie też, że nie chce już nigdzie wyjeżdżać wraz z matką. W ciągu ostatnich pięciu lat przeprowadzały się już bowiem aż siedem razy, z trudem wiążąc koniec z końcem, pozbawiając się możliwości zawarcia jakichkolwiek głębszych relacji. Odkąd Josie zostawiła w Beauty pięć lat temu przyjaciela, nie udało jej się zaprzyjaźnić z nikim innym, nie mówiąc już nawet o znalezieniu chłopaka. Chociaż za to ostatnie nie wini matki i jej skłonności do ucieczki, ale klątwę, która od lat ciąży nad kobietami z jej rodziny. To właśnie ona jest odpowiedzialna za fakt, iż żadna z kobiet Saint-Martin nie stworzyła szczęśliwego i stabilnego związku. Matka Josie jest kolejnym przykładem nieudanego życia uczuciowego w rodzinie – krótki romans z wykładowcą prestiżowej uczelni artystycznej skończył się nie tylko przerwanymi studiami i brakiem perspektyw, ale przede wszystkim ciążą. Sam profesor zresztą również nie zrobił spektakularnej kariery akademickiej, choć akurat jemu wyszło to na dobre, bo został topowym fotografem modowym, a spektakularnej karierze towarzyszą spektakularne zarobki oraz wspaniały dom w Los Angeles.
Josie nie marzy jednak o szczęśliwym życiu rodzinnym czy o zobaczeniu się z tatą, który jest dla niej praktycznie obcy. Ona traktuje go w kategoriach mistrza, którego trzeba podziwiać, i od którego chciałaby się uczyć. Pragnie zostać asystentką ojca, ale tylko wówczas, kiedy będzie tak dobrą fotografką, by na to zasłużyć. Jej specjalnością są znaki, jako specyficzny środek przekazu, a w ich fotografowaniu jest naprawdę dobra. Tyle tylko, że swoje plany musi trzymać w tajemnicy przed matką, która nigdy nie zrozumiałaby dążenia Josie. Na razie pomaga zatem po lekcjach w rodzinnej księgarni, którą na czas nieobecności babki zarządza mama, ale kiedy tylko ma czas fotografuje oraz … przegląda przewodniki po Los Angeles.
O ile matka nie domyśla się, jakie Josie ma plany i już wspomina o kolejnej ich wspólnej przeprowadzce, to dokładnie orientuje się w tych marzeniach dawny przyjaciel dziewczyny, Lucky. Rozstali się w gniewie, a chłopak po pożarze w którym ucierpiał zamknął się w sobie, nie dopuszczając żadnej bliskiej osoby. W miasteczku jest znany jako młody gniewny, chłopak z którym związane są same kłopoty. To, jak zmienił się Lucky przez te pięć lat wprawia Josie w konsternacje, ale i skutkuje szybszym biciem serca. Doskonale jednak wie, że nie może się z nikim wiązać, skoro ma tak ambitne plany. Wszystko zmienia się, kiedy daje się wyciągnąć kuzynce na jedną z lokalnych imprez, co stanie się przyczynom wydarzeń podważających wszystko, o czym dotychczas myślała i czego pragnęła.
Jak rozwinie się ta historia? Przekonamy się o tym dzięki porywającej książce (nie tylko) dla młodych czytelników, autorstwa Jenn Bennett. Powieść „Wszystkie znaki na niebie i ziemi”, opublikowana nakładem Wydawnictwa IUVI, to niezwykle aktualna historia o problemach nie tylko nastoletnich ludzi, o dążeniach, o planach, które bardzo często pod wpływem zewnętrznych okoliczności musimy zmienić. To także powieść o odwadze bycia sobą, o przyjaźni i miłości, tej dalekiej od idealnych. Książką zachwycą się wielbiciele romantycznych historii, ale również czy starsi czytelnicy, którzy oczekują od książki czegoś więcej niż wartkiej akcji. Tu znajdziemy doskonale zarysowanych bohaterów, borykających się z problemami dnia codziennego i stojących przed życiowymi wyborami. Nie da się pozostać obojętnym wobec ich losów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz