Nie przepadam za bananami, ale Klara jest ich wierną fanką. Dlatego też wciąż wymyślam kolejne potrawy z ich użyciem i przyznam, że tym razem był to prawdziwy strzał w dziesiątkę. Racuszki bananowe okazały się tak dobre, że skusiłam się zarówno ja, jak i P., choć on zdecydowanie woli mięsne dania. A na dodatek robi się je błyskawicznie i – choć najbardziej lubię je gorące – drugiego dnia również smakują całkiem dobrze.
Racuchy z bananami
Składniki:
- 2 jajka,
- 2 szkl mąki,
- 1 szkl mleka,
- ¼ szkl cukru,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- olej do smażenia,
- 2 banany,
- sok z cytryny,
- 1 łyżeczka cukru waniliowego wymieszanego z 2 łyżkami cukru pudru do posypania (ja użyłam samego cukru pudru).
Wykonanie:
Banany obierz, pokrój w plasterki, skrop sokiem z cytryny.
W jednej misce wymieszaj jajka i mleko, w drugiej mąkę, proszek do pieczenia i cukier. Dodaj mieszankę suchych składników do mokrych i dokładnie połącz je łyżką lub mikserem. Do ciasta wrzuć banany i wszystko jeszcze raz wymieszaj łyżką.
Na patelni rozgrzej olej i smaż racuszki. Następnie odsącz je na ręczniku papierowym i posyp cukrem waniliowym i / lub cukrem pudrem
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz