Jak urządzić pokój ucznia?

pixabay

Wkroczenie dziecka w wiek szkolny, to kolejny kamień milowy na drodze do dorosłości. To także bardzo trudny czas, szczególnie pod względem emocjonalnym, zarówno jeśli chodzi o dzieci, jak i o rodziców. Rozpoczyna się bowiem kolejny etap, już nie zabawy, a nauki, poszerza się krąg znajomych, rozpoczyna się czas poszukiwania siebie, odkrywania nowych pasji i zainteresowań. To również najlepszy moment na zmiany w domu, pora bowiem na pozbycie się większości zabawek, szczególnie tych adresowanych do młodszych dzieci, a także na zmianę wystroju pokoju. Musi w nim znaleźć się bowiem nie tylko sfera zabawy oraz wypoczynku, ale i nauki. W jaki sposób urządzić jednak pokój tak, by był funkcjonalny również za rok czy dwa, by niejako „dojrzewał” wraz z dzieckiem? 

Zapytaj dziecka

Dziecko siedmioletnie ma już na ogół swój styl, może jeszcze ukształtowany pod wpływem emocji, reklam czy popularnych bajek, ale na pewno jest w stanie określić, co mu się podoba, a co jest absolutnie nieakceptowane. Koniecznie należy uwzględnić preferencje dziecka, oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku, ale mając świadomość, że to dziecko będzie w tym pokoju spędzało długie godziny. Należy zatem kierować się zarówno funkcjonalnością i względami bezpieczeństwa, jak i estetyką i pojawiającymi się zainteresowaniami dziecka. 

Idealną sytuacją jest, kiedy dziecko ma swój pokój. Jednak nawet, jeśli nie jest to możliwe, współczesne rozwiązania umożliwiają zaprojektowanie kącika dla dziecka w taki sposób, by był on wielofunkcyjny, a właściwie zmieniał swoje funkcje w zależności od pory dnia czy aktywności dziecka. Zanim jednak zaczniemy zmieniać i przemeblowywać, usiądźmy z dzieckiem, informując go o zamiarze przeprowadzenia zmian, i zapytajmy, jakie rozwiązania czy kolory mu odpowiadają. Możemy w ten sposób spędzić świetnie czas, poszukując wraz z dzieckiem projektów w Internecie czy oglądając katalogi sklepów meblowych. Dzięki temu, że dziecko uczestniczy w procesie decyzyjnym, uczy się dokonywania wyboru, ponoszenia konsekwencji swoich decyzji, czuje, że jest dla nas ważne, a my liczymy się z jego zdaniem. Kiedy dziecko wybiera kolorystykę czy konkretne warianty rozwiązań, my powinniśmy się skupić na jego funkcjonalności i zadbać o odpowiednie jego oświetlenie oraz podział na strefy: wypoczynku i snu, nauki, przechowywania oraz rozrywki. Oczywiście ostateczny kształt projektu zależy od wielu czynników, w tym zasobności portfela, ale są rzeczy, na które koniecznie musimy zwrócić uwagę. 

Zwykle dzieci, o ile mają szczęście posiadać własny pokój, zajmują ten najmniejszy. O ile maluchy potrzebują jedynie łóżka, niewielkiej szafy czy komody oraz przestrzeni do zabawy, to u dzieci rozpoczynających naukę trzeba wziąć pod uwagę konieczność wstawienia biurka. Taka sama sytuacja dotyczy zresztą kącików do nauki w sytuacji, gdy dziecko zajmuje pokój z rodzicami – wówczas warto zastanowić się nad indywidualnymi rozwiązaniami, takimi jak piętrowe łóżko z wbudowanym biurkiem czy antresola. 

Dobre biurko to podstawa 

Wspomniane biurko musi spełniać odpowiednie warunki, wybyć nie tylko funkcjonalnym meblem, ale tez rosnąć wraz z dzieckiem, a przy tym zapewniać mu bezpieczeństwo. Dlatego tez warto zainwestować nieco więcej w ten mebel, bowiem dobrze dobrany będzie dziecku służył wiele lat. Nie musimy koniecznie szukać typowego biurka, niekiedy tańszym i lepszym rozwiązaniem będzie zakup samego blatu, o pasujących do pokoju kolorach i stylistyce. Montowanego albo do istniejących mebli, albo do gotowych konstrukcji podtrzymujących ten blat. Istotne jest, by wysokość biurka była dostosowana do wzrostu dziecka, zatem warto zastanowić się nad regulowaną wysokością. Podczas pisania w zeszycie czy na klawiaturze komputera kąt pomiędzy ramieniem, a przedramieniem powinien wynosić 90 stopni – jest to ważne dla zdrowia dziecka, min. dla jego kręgosłupa, ale też wygody. Blat biurka powinien się znajdować na wysokości łokcia użytkownika. Istotne jest również, by był wykonany z takiego materiału, który nie odbija światła (można ewentualnie użyć podkładki na biurko) oraz był odpowiednio głęboki. Wówczas monitor komputera będzie stał minimum 50 cm od twarzy dziecka (choć optymalna odległość to 70 cm). W sytuacji, kiedy dziecko posługuje się komputerem stacjonarnym, nie laptopem, najnowsze badania mówią, że kręgosłup jest obciążony najmniej w sytuacji, kiedy klawiatura leży na blacie biurka. Musimy również zwrócić uwagę na wysokość, na której ustawiony jest monitor – jego górna krawędź powinna znaleźć się na wysokości wzroku. 

Istotne jest też miejsce na biurku na książki i zeszyty, ale by uniknąć bałaganu warto pomyśleć o dokupieniu obok biurka tradycyjnej szafki czy regału, albo szafki pod biurko (może być na kółkach). O regałach (przynajmniej jednym) trzeba też pomyśleć w kontekście pasji dziecka (np. sklejaniu modeli samolotów, kolekcjonowaniu samochodów czy figurek zwierząt). Zamiast klasycznych meblościanek warto postawić na rozwiązania modułowe albo na klasyczne regały – nawet jeśli będą wyższe, dorastające dziecko będzie mogło skorzystać z drabiny, która– w przypadku pokoju nastolatka – może stać się nie tylko elementem funkcjonalnym, ale również designerskim. Warto zerknąć do https://sklep.drabiny.info/ po garść inspiracji szczególnie, że sklep ma w swojej ofercie zarówno drabiny jednostronne, jak i dwustronne, zarówno aluminiowe, jak i drewniane. Szczególnie te ostatnie będą doskonale pasowały do naturalnego wystroju wnętrza, a dzięki wysokiej jakości wykończeniu mogą stanowić piękny akcent, który nada pomieszczeniu charakteru. Co więcej, przystawione do ściany mogą być wykorzystywane niekonwencjonalnie, jako półki na książki czy kwietniki. 

Jeśli chodzi o kolorystykę, dobrym rozwiązaniem jest wybór mebli w jasnych kolorach, które nie tylko optycznie powiększają pomieszczenie, ale również – za sprawą dodatków – można łatwo przy takich stanowiących tło meblach zmienić charakter wnętrza. Co więcej, meble dla dzieci powinny był łatwe w utrzymaniu, zatem zrezygnuj z obijanych materiałem skrzyń itd. bo w codziennym użytkowaniu mogą okazać się niepraktyczne. 

Czas na krzesło

Kiedy mamy już biurko oraz miejsce do przechowywania książek, należy dobrać do tego biurka odpowiednie krzesło. Tu również warto rozejrzeć się na rynku i dobrze zastanowić, bowiem od tego krzesła zatęży komfort kręgosłupa i zdrowie dziecka. Warto, by było to krzesło obrotowe, daje wówczas pełną swobodę ruchów, o profilowanym oparciu pozwalającym zadbać o odcinek lędźwiowy. Z kolei regulowane siedzisko pozwala dostosować krzesełko do wzrostu dziecka i może „rosnąć” wraz z nim. Krzesełko powinno mieć również podłokietniki, bowiem pomagają one utrzymać wyprostowaną sylwetkę oraz odciążają ramiona i plecy. 

Podczas nauki, stopy dziecka powinny opierać się o podłogę, a nogi powinny być zgięte w kolanach pod kątem prostym. pozwala o na swobodne krążenie krwi i zmniejsza ryzyko powstawania obrzęków nóg. 

Oświetlenie

To również ważny element aranżacji przestrzeni dziecka, a z uwagi na konieczność utworzenia czy przemieszczenia gniazdek, warto przed remontem jeszcze zastanowić się, jak tę kwestię rozwiązać. Oświetlenie powinno być zarówno górne, jak i punktowe, wówczas bowiem jest ono w stanie zapewnić komfort nauki. Doskonałą jest sytuacja, kiedy oba mają możliwość zmiany natężenia światła tak, by można było dostosować parametry do pory dnia czy warunków za oknem. 

Najlepsze jest oczywiście światło naturalne i dlatego (jeśli to możliwe), trzeba zapewnić go jak najwięcej. Dlatego też biurko osoby praworęcznej powinno stać lewym bowiem do okna, zaś leworęcznej- prawym. Monitor również powinien być ustawiony bokiem. Oczywiście nie zawsze takie ustawienie burka jest możliwe, jednak należy unikać sytuacji, kiedy biurko stoi tyłem do okna - wówczas odbija się w nim światło, a nie jest to korzystne dla oczu. 

Jeśli chodzi o oświetlenie punktowe, to do nauki najlepsze jest światło chłodne, zbliżone do dziennego. Pomaga wówczas w koncentracji i pobudza. Dlatego w lampce z ruchomym ramieniem najlepiej jest wymienić żarówkę na LED, ale tak, by nie oślepiało.Lampkę stawiamy z lewej strony biurka.