W dzieciństwie nigdy nie przepadałam za zapiekanym ryżem, zawsze kojarzył mi się ze stołówkowym – szkolnym jedzeniem i daleki był od kuchni babci. Z biegiem lat jednak polubiłam ten prosty i szybki posiłek, przez lata wypróbowałam też wiele przepisów na niego (dotychczas wciąż wracałam do najlepszego przepisu Ewy Wachowicz). Ostatnio jednak w jednej z gazet znalazłam kolejną wersję ryżu, a – poszukując czegoś, co i Klara mogłaby spróbować – szybciutko go zrobiłam. Okazał się pyszny, nieco lżejszy niż w wersji Ewy Wachowicz. Jak stwierdził P. – pamięta ten smak z przedszkola :-)
Ryż zapiekany z jabłkami i cynamonem
Składniki:
- 200 g ryżu ugotowanego na sypko (1 szklanka),
- 500 ml mleka 3,2 (można zastąpić je np. kokosowym, ale ja postawiłam na tradycyjne),
- 6 łyżek cukru,
- 5 łyżek masła,
- 1 kg jabłek
- 1 opakowanie cukru waniliowego,
- 2 łyżeczki cynamonu,
- szczypta soli,
- 1 łyżka soku z cytryny
Przygotowanie:
Ryż zalej mlekiem i zagotuj. Zmniejsz ogień, dodaj 3 łyżki cukru, 2 łyżki masła, cukier waniliowy i szczyptę soli. Gotuj pod przykryciem ok. 15 minut, aż ryż będzie miękki.
Obierz jabłka i zetrzyj na tarce o grubych oczkach.
W garnku roztop 1 łyżkę masła i dodaj 3 łyżki cukru.
Dodaj jabłka i sok z cytryny. Smaż przez 10 minut. Dodaj jedna łyżeczkę cynamonu i wymieszaj (ja z uwagi na Klarę podzieliłam jabłka na pół i cynamon wymieszałam tylko z połową jabłek).
Małe naczynia do zapiekania lub jedną formę żaroodporną posmaruj masłem i wyłóż połowę ryżu. Na wierzchu rozłóż resztę masła. Posyp cukrem i cynamonem. Zapiekaj przez około 25 minut w 180 st. C.
Fajny i prosty przepis :)
OdpowiedzUsuńA jaki pyszny!
Usuń