Autor: Graham Masterton
Wydawnictwo: Albatros
Są takie miasta, które mają wyjątkowy, zbrodniczy niemal klimat, w których – niezależnie od aktywności policji – kwitnie przestępczość. Zwykle poziom tej przestępczości wrasta proporcjonalnie do wielkości aglomeracji i ilości zamieszkujących tam ludzi, problem z utrzymaniem prawa i porządku pojawia się również w miejscach, gdzie jest dużo emigrantów oraz bezdomnych.
Jednym z takich miejsc jest Cork, gdzie w policji pracuje oficer śledczy, Katie Maguire. O ile jej prywatne życie jest ułożone, a związek z Conorem jest naprawdę udany, to w pracy każdy dzień przynosi nowe makabryczne zbrodnie i nowe tragedie. Jeszcze nie zamknięto starych dochodzeń, a tu pojawia się dziewięcioletnia dziewczynka, błąkająca się sama na cmentarzu, która mówi w dziwnym języku i najwidoczniej szuka mamy. Co więcej, próba odstawienia dziecka na komisariat kończy się jej ucieczką, kiedy tylko na ulicy dostrzega surowo wyglądającego mężczyznę. Kiedy zabłąkane dziecko udaje się w końcu odnaleźć i zapewnić mu opiekę, a także tłumacza okazuje się, że to początek góry lodowej problemów. Dziewczynka przybyła bowiem z mamą i kilkoma osobami prawdopodobnie nielegalnie, po to, by żebrać na mieście. Grupę ludzi ściągnął do Irlandii napotkamy wcześniej mężczyzna, którego dziewczynka się obawia. Czy jednak to on ma coś wspólnego z zaginięciem mamy dziewczynki? Niepokój budzi odnaleziony w niecodziennych okolicznościach pierścień, z którym ponoć kobieta nigdy się nie rozstawała.
Sprawa dziewczynki to jedna z wielu, którą prowadzi Katie. Co więcej, każda jest bardziej makabryczna od poprzedniej, ktoś bowiem najwyraźniej postanowił rozprawić się z bezdomnymi w mieście i to w wyjątkowo brutalny sposób. Czy wszystkie te sprawy mogą mieć ze sobą coś wspólnego? Przekonamy się o tym dzięki lekturze powieści „Żebrząc o śmierć”, opublikowanej nakładem Wydawnictwa Albatros.
To kolejny już thriller z Katie Maguire (poprzedni „Świst umarłych”) autorstwa Grahama Mastertona, po który sięgnąć powinni nie tylko miłośnicy autora, ale również powieści sensacyjnych. Mimo iż zdecydowanie lepiej pisarz odnajduje się w klimatach grozy, to i przypadku powieści akcji znajdziemy sporo adrenaliny i brutalnych scen, których nie sposób uniknąć przy liczbie zabójstw i wypadków w Cork.
Fabuła nie zaskakuje, biorąc pod uwagę wydział śledczy, choć same morderstwa już tak. Akcja toczy się wartko, coraz bardziej komplikując i przytłaczając Katie, która na dodatek będzie musiała uporać się też z problemem, który nagle pojawi się w jej życiu prywatnym. Ponadto również bezpieczeństwo samej pani oficer jest zagrożone, bowiem w takim mieście, zło nigdy nie śpi.
Niestety, w przeciwieństwie do poprzednich książek Mastertona, do których powracam regularnie, za każdym razem odczuwając podobne napięcie, tak w przypadku serii z Maguire, poprawnej, ale niczym nie wyróżniającej się na rynku, z pewnością nigdy do lektury nie powrócę. Można bowiem odnieść wrażenie, że i autor nie do końca odnajduje się w atmosferze sensacji, a już z pewnością wybór kobiety jako bohaterki, nie do końca był przemyślany. Mamy bowiem schematyczne działania, bez większych przemyśleń, mało jest w Katie kobiecości, przemyśleń, pogłębionej analizy stanu emocjonalnego czy nawet wątpliwości. W rezultacie powstała bohaterka, obok której przechodzimy obojętnie, nawet jeśli angażuje się w swoją pracę, to trudno nam to zaangażowanie podzielać. A szkoda, bo brakuje dobrych kryminałów czy powieści sensacyjnych z kobiecymi bohaterkami w rolach głównych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz