niedziela, 21 czerwca 2020

Arin Murphy-Hiscock "Zaklęcia ochronne"

Autor: Arin Murphy-Hiscock
Wydawnictwo: Kobiece


Czy wierzysz w magie, tajemniczą siłę, magów, rytualistów i czarownice? Czy nosisz przy sobie kamienie pełne mocy, amulety czy o północy odprawiasz rytuały mające na celu przyciągnięcie miłości i / lub pieniędzy, ochronę przed niekorzystnymi zdarzeniami? A może przeciwnie – jesteś do bólu racjonalny, jesteś przekonany, że wszystko można zważyć, zmierzyć i zbadać? Niezależnie od tego, którą z tych dwóch opcji reprezentujesz, tak naprawdę nie ma chyba człowieka, która choć raz nie spotkał się z rzeczą, którą wytłumaczyć trudno, albo nie pomyślał o czymś, co miało w niedługim czasie o tym miejsce. Wielu z nas wierzy też (a przynajmniej wierzyło w dzieciństwie) w amulety, które chronić nas mają od złego, które przynoszą szczęście czy prowokują korzystne okoliczności. 

Ja również, choć do bólu jestem racjonalna, wierzę w istnienie siły, energii, której ruch wielu zapewne może nazwać magią. Właśnie dla takich osób jak ja, które dopuszczają do siebie możliwość istnienia pewnych sił, dla tych, którzy magię już praktykują, albo chcą zacząć ją praktykować, a wreszcie dla sceptyków, którzy nie są w stanie nawet wyobrazić sobie magiczne interwencje powstała książka pt. „Zaklęcia ochronne. Jak pozbyć się negatywnej energii i odzyskać swoją moc”. Opublikowany nakładem Wydawnictwa Kobiecego książka autorstwa Arin Murphy-Hiscock, autorki m.in. takiego bestsellera, jak „Green witch” poradnik, to nowość dostarczająca nam wskazówek, jak praktykować magię, a także jak najlepiej dobrać zaklęcie do okoliczności. 

Autorka wprowadza nas w arkana sztuk magicznych stopniując trudność wykonywanych zaklęć oraz dawkując wiedzę w taki sposób, że po książkę sięgnąć może nawet początkująca w tej materii osoba i to bez obaw, że wykona jakiekolwiek zaklęcie w nieprawidłowy sposób. Książka składa się z trzech części, z czego pierwsza stanowi wprowadzenie do czarownictwa, druga – praktyczna – przybliża nam zaklęcia dotyczące różnych sfer naszego życia (ciała i ducha, domu i gospodarstwa domowego, rodziny i przyjaciół oraz bezpieczeństwa poza domem). Autorka zwraca jednak uwagę, że magia nie zastąpi pracy, którą trzeba wykonać i nie zwania nas od samokontroli i przewidywania konsekwencji swoich zachowań. Przypomina nam także, że celowe ataki energetyczne ze strony obcych osób zdarzają się niezwykle rzadko i najczęściej to my sami szkodzimy sobie negatywną energią. Dlatego też warto zwrócić uwagę na wszystko to, co nas męczy i wyczerpuje, a także poznać techniki ochronne, z uziemieniem i ześrodkowaniem na czele. 

Trzecia część tego magicznego poradnika koncentruje się natomiast na rytuałach magicznych i przedmiotach symbolicznych. Niekiedy potrzebne nam jest coś więcej, niż tylko krótkie zaklęcia. Znajdziemy tu nieco bardziej skomplikowane niż w części poprzedniej praktyki magiczne, które co prawda wymagają od nas większej koncentracji czy przygotowań, ale za to mogą dawać lepsze efekty. Co więcej, można je łączyć z różnymi, poznanymi wcześniej zaklęciami, dzięki czemu uzyskana ochrona będzie kompleksowa. 

Lektura tej książki dla kobiet dostarcza nam wiedzy, którą warto wprowadzić w życie. Tym bardziej, że zaklęcia nie są zbyt skomplikowane, a przedmioty potrzebne do ich przeprowadzenia znajdują się w posiadaniu większości z nas. Efekty, jakie przyniesie drobny choćby rytuał, mogą być za to spektakularne.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz