Tytuł: Katalog motyli
Autor: Izabela Knyżewska
Wydawnictwo: HarperCollins
Vladimir Nabokov twierdził, że „nikomu z ludzi nie może się udać zbrodnia doskonała; potrafi jednak dokonać tego przypadek”. Potwierdzają to zresztą policyjne statystyki, szczególnie obecnie bowiem, przy zastosowaniu najnowszej technologii, coraz częściej rozwiązywane są sprawy sprzed lat, które – z uwagi na stan wiedzy – nie mogły ruszyć do przodu. Nadal są jednk takie śledztwa, w których każdy trop okazuje się być błędnym, bądź też tropów tych nie ma wcale.
Czy właśnie taka jest najnowsza sprawa, z którą musi zmierzyć się komisarz Adam Smygalski? Wraz z nowym pracownikiem wydziału, aspirant Niną Jurską prowadzą sprawę zagadkowej śmierci Krzysztof Brzeski, lokalnego biznesmena. Zbliżający się do czterdziestki przedsiębiorca, wiceszef firmy deweloperskiej to człowiek prowadzący życie wypełnione luksusem, a także ludźmi. Mężczyzna uwielbiał bowiem dobrą zabawę, podróże, spotkania ze znajomymi, a także … z pięknymi kobietami. Choć małżeństwo nie było udane, a żona Alicja – panienka z dobrego domu, miała do niego o wszystko pretensje, to jednak oficjalnie wciąż byli razem. Czy to jednak ona, w szale zazdrości, mogła go zamordować?
Teoretycznie wszystko by na to wskazywało – odciski palców na nożu, który został wbity w brzuch denata, a następnie posłużył do podcięcia mu gardła, włókna z czerwonego płaszcza, jaki nosi kobieta, a także zeznanie świadka, przyjaciela Krzysztofa, który widział Alicję z okna swojego domu, jak podjeżdża wieczorem pod willę. Na niekorzyść kobiety świadczy fakt, że nie można się z nią skontaktować i wszystko wskazuje na to, że wyjechała. Gdzie leży prawda? Czy policjantom uda się do niej dotrzeć? Czy uda się wyłonić istotne informacje z gąszczu tych fałszywych? Przekonamy się o tym dzięki lekturze debiutanckiej powieści autorstwa Izabeli Knyżewskiej. Opublikowana nakładem Wydawnictwa HarperCollins książka pt. „Katalog motyli”, śmiało można zakwalifikować jako thriller psychologiczny i to – mimo wad – całkiem nieźle napisany. Po tę historię sięgnąć mogą wszystkie kobiety, które miały do czynienia z wiarołomnym mężem, a także mężczyźni, którzy nie mogą powstrzymać się od zdrady. Także osoby oczekujące kilku godzin interesującej rozrywki będą usatysfakcjonowani, bowiem autorka sprawnie prowadzi akcję, zmierzając do interesującego zakończenia.
Frapującej choć schematycznej fabule towarzyszą kolejne, trzymające w napięciu sceny i doskonale wyważone emocje. Lekkość stylu miesza się tu z poważnym tematem, jakim jest morderstwo, a wszystko to sprawia, że pochłaniamy lekturę w dość szybkim tempie. Potencjał mają również bohaterowie powieści, choć mam wrażenie, że pozostali nie do końca przemyślani, są zbyt bezbarwni i wycofani, jak na prowadzących śledztwo głównych bohaterów. Adam jest nieco bezbarwny, Nina irytująca, a szkoda, bowiem mógłby to być zwracający uwagę duet, szczególnie że czytelnicy cenią sobie pary śledczych, pomiędzy którymi występuje różnica doświadczenia (i płci). Wszystko to sprawia, że choć nie jest to kryminał zwracający uwagę, czy będący mocnym debiutem, to jednak nazwisko autorki zapamiętać warto. Ja na pewno będę wyczekiwała z niecierpliwością kolejnej jej powieści.
wow
OdpowiedzUsuń