Autor: Roma J.Fiszer
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Mimo iż wielu z nas deklaruje brak wiary w Przeznaczenie, to jednak bardzo często mamy wrażenie, że właśnie ono kieruje naszym życiem. Czasami stwarza korzystne okazje, niekiedy prowadzi nas na manowce, ale zwykle nie warto walczyć z tym co jest nam zapisane w gwiazdach. To Przeznaczenie ma skłonność do ingerowania w rozmaite sfery naszego życia, nie tylko zawodową, ale i prywatną, podsuwając nam okazję do tego, by się zakochać lub też bezlitośnie depcząc nasze nadzieje na miłość.
Przeznaczenie zapewne czuwało również nad Wojciechem i Joanną. Spotkali się przypadkiem, niemal na siebie wpadając, a spojrzenie to zdeterminowało ich przyszłość. O ile istnieje miłość od pierwszego wejrzenia to zapewne w ich przypadku właśnie w chwili pierwszego spotkania się zakochali. I choć spędzili ze sobą zaledwie parę minut, choć oboje byli w związkach, to jednak umówili się na spotkanie dziewięć miesięcy później w Dzień Morza. Czy już wówczas planowali dotrzymać obietnicy i faktycznie stawić się o dwunastej w wyznaczonym miejscu?
Niezależnie od odpowiedzi na pytanie rzeczywiście do kolejnego spotkania doszło. Tyle tylko, że Wojciech był już wolny, zerwał bowiem zaręczyny z Krystyną, która nie potrafiła zaakceptować jego miłości do żeglowania oraz potrzeby wolności i niezależności. Co więcej, mężczyzna planował już kolejny rejs, w trakcie którego kręcić miał filmy edukacyjne i komponować muzykę, a przede wszystkim … czuć wiatr we włosach. Również sytuacja Joanny była inna – ona również rozstała się po kilku latach z mężczyzną. Czy to znak, że teraz mogą być razem? Jako dojrzali i świadomi swoich pragnień ludzie postanawiają już się nie rozstawać i Joanna decyduje się płynąć z Wojtkiem w rejs, szczególnie, że również uwielbia żeglować. Niestety tragiczna wiadomość, jaką kobieta otrzymuje przerywa tę podróż na samym jej początku, a Joanna musi wracać do chorego ojca. Czy to oznacza koniec romansu, zanim się jeszcze rozpoczął? A może zaledwie próbę ich uczuć?
Przekonamy się o tym dzięki powieści pt. „Kurs na miłość”, autorstwa Romy J.Fiszer. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Edipresse Książki powieść to coś więcej niż lekki romans, idealny na wakacyjną wyprawę. To wielopłaszczyznowa historia dojrzałej miłości, rozgrywająca się w porywającej scenerii, którą zachwycą się zarówno osoby chętnie sięgające po romantyczne opowieści, jak i zwolennicy powieści obyczajowych. Szczególnie, jeśli pasjonują się ciekawostkami historycznymi, tych bowiem w książce nie brakuje. I choć powieść jest dość schematyczna, łatwo przewidzieć też - mimo wyzwań stojących przez bohaterami - jej zakończenie, to jednak barwny styl autorki, niezwykle plastyczne opisy, pochłaniają nas bez reszty sprawiając, że zaczynamy traktować Wojciecha i Joannę jak przyjaciół i gorąco kibicować ich miłości. Co więcej, zaczynamy marzyć o takiej właśnie relacji, pozbawionej fałszywej otoczki, pozwalającej artykułować swoje oczekiwania i potrzeby. Dlatego też chętnie dajemy się namówić Romie J. Fiszer na ten rejs, obierając kurs na miłość ...
Chętnie sięgnę po ten tytuł!
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń