Choć Sosnowiec nie kojarzy się z miastem turystycznym, a bardziej przemysłowym, to jednak jest tu wiele miejsc, które mogą przykuć uwagę turystów i skusić sportowych zapaleńców. Które miejsca warto odwiedzić? Gdzie wybrać się na wycieczkę? Gdzie spędzić czas z najbliższymi, by odpocząć? Sprawdź, co oferuje to miasto, które możesz zwiedzić m.in. na rowerze!
Górka Środulska – usytuowana stosunkowo niedaleko centrum Miasta stanowi idealne miejsce do spędzania wolnego czasu o każdej porze roku. Latem można tam uciec od miejskiego gwaru, spędzić kilka godzin wraz z dzieckiem, wykorzystując urządzenia do zabawy i rekreacji. Zimą Górka przeciąga wielbicieli nart i snowboardu. Powstały w bezpośrednim sąsiedztwie ogród jordanowski, czyli najciekawsza i jedna z najbardziej atrakcyjnych inwestycji, to dodatkowy atut tego miejsca. Tam też wybudowany ma zostać nowy stadion. Na Górce Środulskiej odbywa się też wiele imprez miejskich, koncertów czy innych eventów, zatem każdy znajdzie coś dla siebie.
Egzotarium – sukulenty, palmy i wijące się w miejskiej dżungli liany. Nie zabrakło także krokodyla, pytona, ryb czy różnych gatunków papug. Brzmi jak egzotyczną wycieczka? Blisko, choć tak naprawdę to tylko (albo aż) sosnowieckie egzotarium. Mimo iż wymaga już solidnego remontu, na który mieszkańcy czekają wiele lat, to miejsce jest idealne nie tylko dla wielbicieli kwiatów (o wizycie w egzotarium pisałam tu), ale również osób, które chcą wzbogacić swoją wiedzę – odbywają się tu lekcje, a także wystawy (np. storczyków, sukulentów).
Pałac Schoena – ten neobarokowy pałac powstały w 1885 roku. W przeszłości należał do fabrykanckiej rodziny Schönów, a wzniesiony został przez Ernsta Schöna. Pałac jest niezwykle urokliwym i magicznym miejsce, które potrafi przenieść zwiedzających w czasie. Otoczony malowniczym, choć nieco zaniedbanym parkiem pałac, zachwyca niezmiennie wszystkich. W pałacowych wnętrzach mieści się Muzeum, sale reprezentacyjne Urzędu Stanu Cywilnego (ślub w takiej przestrzeni jest naprawdę wyjątkowy). Zarówno usytuowanie, jak i sam zachwycający wygląd pałacu czynią z tego miejsca wyjątkowy przykład kompilacji natury z szeroko pojętą kulturą.
Park Sielecki – to największy, choć nie najpiękniejszy z sosnowieckich parków, (zdecydowanie – w moim odczuciu – prym wiedzie park w Kazimierzu Górniczym) przez którego środek którego płynie Czarna Przemsza. Szczególnie wiosną i latem sprzyja on spragnionym kontaktu z przyrodą mieszkańcom, choć liczne ścieżki rowerowe i trasy przejazdu dla rolkarzy sprawiają, że właściwie cały rok, szczególnie w weekendy, jest chętnie odwiedzanym miejscem.
Spacerujący mogą w nim zobaczyć ponad 60 różnych gatunków drzew i krzewów, z których najstarsze rosną tu od ponad 100 lat. Jedyne, czego w nim brak, to szerszej oferty gastronomicznej, a wówczas z pewnością byłby jeszcze bardziej oblegany.
Tuż obok parku znajduje się Zamek Sielecki, którego historia sięga XV wieku. Początkowo był to dwór obronny bratanka arcybiskupa gnieźnieńskiego, Piotra, herbu Szeliga. Później już jako zamek, należał do króla Kazimierza Jagiellończyka i jego następcy Jana Olbrachta. Z początkiem XVII w. przejął go Sebastian Minor z Przybysławic. Wkrótce też, po przebudowie, stał się on czteroskrzydłową budowlą z wewnętrznym dziedzińcem i fosą. Obecny wygląd zamku pochodzi z II połowy XIX wieku. Ówczesny jego właściciel, hrabia Andreas Renard, przebudował obiekt na rezydencję. Wtedy też wyburzono jego skrzydło wschodnie, zasypano fosy, a cały obiekt otoczono parkiem. W 1998 roku niszczejący obiekt przejęło miasto, zaś w 2002 roku otwarto tu Centrum Sztuki – Zamek Sielecki. Wielbiciele malarstwa czy fotografii koniecznie powinni tu zajrzeć, by zachwycić się organizowanymi wystawami.
Park Dietla – ten wyjątkowy park miejski (potocznie zwany „Parkiem Żeromskiego) został założony w 1901 roku przez Heinricha Dietla, jako część zespołu pałacowo-parkowego (wraz z Pałacem Dietla). Park, który w przeszłości stanowił ciekawy przykład kompozycji neoromantycznej, stanowić miał uzupełnienie zabudowań należących do właściciela i dlatego powstał najpóźniej. Istotnym punktem parku było wzgórze z położoną na nim rzymsko-dorycką świątynią dumania. Niestety ze świetności parku niewiele już pozostało, warto jednak zajrzeć do neobarokowego Pałacu Dietla. Obecnie znajduje się on w prywatnych rękach, ale po uzgodnieniu można go za niewielką opłata zwiedzić. Szczególnie warto zwrócić uwagę na przepiękną Salę Balową czy … łazienkę. Zachwycić się możemy nią m.in. oglądając film „Między ustami a brzegiem pucharu” (o wizycie w Pałacu pisałam tu).
Już pierwszy kontakt z Sosnowcem może być dla turysty prawdziwym zaskoczeniem. Nic dziwnego, bowiem zwiedzanie obiektów zlokalizowanych w okolicy Centrum, jest niczym podróż w czasie. Na tych, którzy nie przepadają za zwiedzaniem zabytkowych obiektów czy muzeów, czekają zaś malownicze parki czy wspomniana Górka Środulska z jej sportową ofertą. Kto wie, być może turyści odwiedzający to miasto tak je pokochają, że zainteresują ich także mieszkania na sprzedaż w Sosnowcu? A wówczas będą mogli korzystać z uroków Sosnowca i odkrywać jego skarby niemal codziennie...
Może kiedyś zaplanuję podróż w tamte strony :)
OdpowiedzUsuńZapraszam!
Usuń