sobota, 27 lipca 2019

Peter James "Twoja kolej na śmierć"

Tytuł: Twoja kolej na śmierć 
Autor: Peter James 
Wydawnictwo: Albatros 


Gdyby tak przeprowadzić sondę, z czym kojarzy się nadmorski kurort w Brighton, zapewne otrzymalibyśmy takie określenia, jak sielanka, wypoczynek, plaża. Nikt nie skojarzy tej słynnej wypoczynkowej miejscowości z morderstwami kobiet, nikt też z mieszkańców nie czuje się zagrożony, zapewne żaden nie wierzy też, że w tym raju może grasować przestępca. 

Logan Somerville też kochała Brighton i czuła się tu niezwykle bezpieczna. I nawet, kiedy wracając wieczorami z gabinetu, gdzie pracowała jako fizjoterapeutka, z niechęcią parkowała samochód w nieoświetlonym garażu, to nigdy nie sądziła, że grozi jej jakiekolwiek niebezpieczeństwo. Przynajmniej do tamtego feralnego dnia, kiedy ułamek sekundy przed zaparkowaniem, zobaczyła postać czającą się w mroku. Zdążyła jeszcze tylko powiedzieć o swoich obawach narzeczonemu, Jamiemu Bellowi, a chwilę później zapadła się w nicość. Mężczyzna zaś usłyszał mrożący krew w żyłach krzyk, który utwierdził go w przekonaniu, że ukochanej musiało coś się stać. Mimo iż policja przyjeżdża na jego wezwanie w ekspresowym tempie, po dziewczynie nie ma już śladu na podziemnym parkingu. Jest za to jej samochód i telefon, który utknął pod siedzeniem. I odcisk męskiego buta, jednak policja nie jest pewna, czy jest on związany ze sprawą. 

Początkowo zresztą funkcjonariusze nie są nawet pewni czy mają do czynienia z porwaniem, czy też dziewczyna sama postanowiła zniknąć. Wszystko bowiem wskazuje na to, że – w przeciwieństwie do tego, co mówił Bell, ich związek nie przypominał sielanki, zaś Logan zerwała zaręczyny. Jamie najwyraźniej nie potrafił się z tym pogodzić, ale czy byłby w stanie skrzywdzić ukochaną? Tego właśnie próbuje dowiedzieć się nadinspektor Roy Grace z wydziału kryminalnego policji Surrey i Sussex. Mężczyzna wie doskonale co czuje rodzina zaginionych – sam do dziś nie zna losów swojej żony. Nawet teraz, kiedy została uznana już oficjalnie za zmarłą, a on znalazł po raz kolejny szczęście u boku kobiety, nierozwiązana sprawa zniknięcia małżonki nie daje mu spokoju. Może właśnie dlatego z takim zaangażowaniem pracuje przy sprawie Logan. 

Okazuje się jednak, że to nie jedyna sprawa, która będzie zaprzątała jego myśli. Otóż podczas robót ziemnych w pobliżu kawiarni w parku Hove Lagoon zostają znalezione kobiece szczątki. Wszystko wskazuje na to, że mogą mieć co najmniej dwadzieścia lat, zaś kobieta została zamordowana w innym miejscu i przeniesiona w miejsce budowy drogi. Interesujące jest to, że ofiara prawdopodobnie została napiętnowana – wypalono na jej skórze napis „I nie żyjesz”… 

Roy ze zdumieniem odkrywa, że te dwie sprawy, które dzieli tyle lat, mogą być ze sobą połączone. Co więcej, dwa tygodnie wcześniej, przed porwaniem Logan, w okolicy zaginęła jeszcze jedna dziewczyna, niezwykle do niej podobna – szczupła, ładna brunetka z długimi włosami. Czy to oznacza, że w okolicy grasuje seryjny morderca? Dlaczego pozostawał w uśpieniu przez tyle lat? Czy uda się jeszcze uratować Logan? Czy pacjent, który pewnego dnia zjawia się w jednym z okolicznych gabinetów psychiatrycznych twierdząc, że doskonale wie, kto zabił dziewczynę, której szczątki odnaleziono oraz porwał Logan to szaleniec i fantasta, czy rzeczywiście dysponuje informacjami pozwalającymi schwytać mordercę? 

Tego wszystkiego dowiemy się z lektury niezwykle wciągającej i trzymającej w napięciu powieści kryminalnej, pt. „Twoja kolej na śmierć”. To kolejna już część serii z Roy`em Grace, która nie daje nam zasnąć i wciąga w wir wydarzeń. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Albatros książka autorstwa Petera Jamesa to doskonały przykład tego, w jaki sposób kryminalne historie powinny być opowiedziane i zarazem prawdziwa gratka dla miłośników gatunku. W powieści znajdziemy bowiem nie tylko intrygującą fabułę i wartką akcję, ale wspaniale zarysowanych bohaterów. Będziemy nie tylko w napięciu śledzić rozwój wydarzeń, ale też zyskujemy możliwość bliskiego obcowania ze zbrodnią. Ta zaś może wydarzyć się nawet w tak sielskim miasteczku, jakim jest Brighton...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz