Tim Weaver "To, co zostaje"

Tytuł: To, co zostaje 

Autor: Tim Weaver 

Wydawnictwo: Albatros 

Zwykle pogardliwie odnosimy się do funkcjonariuszy policji i wszelkich stróżów prawa, wątpiąc w ich kompetencje, dworując sobie z nich i odradzając dzieciom wybór takiej ścieżki kariery. Prawda jest jednak taka, że zarówno wśród policji, jak i przedstawicieli innych zawodów, są osoby bardziej lub mniej kompetentne, nie można jednak generalizować, nie można uogólniać. Historia daje bowiem przykłady wielu zaangażowanych w pracę funkcjonariuszy, którzy każdego dnia narażają swoje życie w obronie pokrzywdzonych i którzy zrobią wszystko, by dotrzeć do prawdy. Nawet wówczas, kiedy ta prawda może ich zniszczyć… 

Takim właśnie oficerem Policji Metropolitalnej był inspektor Colm Healy, którego jedna z nierozwiązanych spraw przygniotła, sprawiła, że stracił przez nią wszystko- zarówno pracę, jak i rodzinę. Mieszkający w przytułku dla bezdomnych mężczyzna, niegdyś najlepszy z przedstawicieli lokalnej policji, zwraca się z prośbą o pomoc do dawnego znajomego, Davida Rakera. On jeden może pomóc rozwikłać w końcu sprawę, która przerosła policje, on jeden może wnieść świeże spojrzenie na skomplikowaną zagadkę morderstwa matki i jej dwóch córek, ośmioletnich bliźniaczek, Abigail i April. Wszystkie trzy zostały znalezione w ich mieszkaniu w Londynie i wszystko wskazuje na to, ofiary znały napastnika. Dziewczynki leżały już w łóżkach, kiedy poderżnięto im gardła, matka zaś wydawała się wcale nie bronić, jakby ciosy nożem zupełnie ją zaskoczyły. W mieszkaniu nie znaleziono żadnych śladów, nic nie wskazywało tez na motyw rabunkowy. Ponoć, przed śmiercią ofiara spotykała się z jakimś mężczyzną, ale jego niejasny opis nic nie wniósł do sprawy, brakowało też dowodów, że to właśnie on pozbawił rodzinę życia. 

Healy poświęcił tej sprawie wiele miesięcy, ale śledztwo nie posunęło się do przodu. Czy pomoc Rakera to coś zmieni? Przekonamy się o tym dzięki lekturze kolejnego już tomu powieści o rzutkim dziennikarzu, obecnie detektywie-amatorze, który zajmuje się zawodowo poszukiwaniem zaginionych, żywych lub martwych, pt. „To, co zostaje”. Kryminał autorstwa Tima Weavera, opublikowany nakładem Wydawnictwa Albatros, to wstrząsające studium zbrodni, ale też okazja do przyjrzenia się działaniu Rakera, a przy tym… fascynująca historia, w której nic nie jest takie, jakie się wydaje. To zatem doskonała powieść zarówno dla wszystkich wielbicieli kryminałów, jak i dla tych czytelników, którzy lubią zanurzyć się w mroczny umysł człowieka… 

Niestety, kiedy Raker przedkłada dobro swojej córki ponad natychmiastowe zajęcie się sprawą, Healy reaguje dość gwałtownie, po czym znika z życia detektywna. Nie na długo jednak – kiedy kilka miesięcy później była żona zgłasza jego zaginięcie, policja nieoficjalnie udaje się do Rakera. Prawdopodobnie był on jedną z osób, które ostatnie widziały Healy`a żywego, a już na pewno jedną z niewielu, które potrafią go odnaleźć. Detektyw wyrusza tropem znajomego, wikłając się przy okazji w sprawę zabójstwa bliźniaczek. Ta rzeczywiście okazuje się skomplikowana i nie tylko mnóstwo w niej niewiadomych, ale też dziwnych zbiegów okoliczności. 

Co wspólnego z tym morderstwem ma Wielkie Molo w Wapping czy pisarka Carla Davis? Czego Healy szukał w Halach Stajennych, pośród handlarzy starociami? Na te pytania poszukiwać będziemy wraz z Rakerem odpowiedzi, głowiąc się, o co tak naprawdę w całej tej historii chodzi. Historie Healy`ego i Rakera bowiem przenikają się bowiem, równocześnie wracamy też do przeszłości, odliczając czas do makabrycznych wydarzeń z dnia zabójstwa matki i jej córek. Może to nieco utrudniać odbiór książki, ale warto pozostać wytrwałym, warto dać się też zaskoczyć autorowi, który prowadzi akcję w ten sposób, że długo nie orientujemy się, czy zmierzamy do rozwiązania zagadki czy też dochodzenie skończy się fiaskiem. To zaskoczenie wpisane jest już w styl autora, dlatego też kolejne tomy powieści Tima Weavera pochłaniamy z zapartym tchem!