Tytuł: Bajkowe zimowisko
Autor: Włodzimierz Dulemba
Wydawnictwo: Jedność
Długie jesienne i zimowe wieczory sprzyjają domowym aktywnościom. To czas, kiedy można nacieszyć się sobą, kiedy dzieci wraz z rodzicami mogą spędzić kilka godzin na wspólnej zabawie i nauce. To również doskonały czas na słuchanie i czytanie opowieści oraz oglądanie pięknych ilustracji. Warto zatem zaopatrzyć się w zapas książek i zgłębiać je wspólnie, siedząc na kanapie i popijając gorące kakao.
Jedną z takich książek po które warto sięgnąć, kiedy za oknami robi się zimno, jest najnowsza publikacja Wydawnictwa Jedność. Adresowana do dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym książka pt. „Bajkowe zimowisko”, to zbiór wierszy, uroczych historii oraz zagadek, które rozgrzewają nawet w najmroźniejszy dzień. Włodzimierz Dulemba wprowadza nas w wyjątkowy, lekko świąteczny klimat, co nie znaczy, że po książkę nie można sięgnąć również po świętach. To sprawia, że lektura może towarzyszyć dzieciom przez długie miesiące, zaś same wierszyki mogą stać się również inspiracją dla nauczycieli, organizujących inspirowane zimową porą przedstawienia w przedszkolu czy szkole.
Do aktywności na śniegu zachęci dzieci „Wierszyk zimowy”, a grudniowe wieczory wypełnić może „Czekanie na Świętego Mikołaja”, czyli piękny wierszyk o 6 grudnia i listach do świętego Mikołaja. Rozrywkę w przerwach pomiędzy kolejnymi tekstami zapewnią zimowe zagadki – zgadywanki, dzięki którym w radosnym nastroju zagłębić możemy się w mroźne opowiadanie „Wiatr Mikołaj”, o zimowej leśnej ciszy. O tym, jak bardzo kapryśna jest zima, przekonamy się dzięki wierszykowi „Kapryśna zima”, zaś w poszukiwanie prezentów zabawimy się wraz z młodymi bohaterami opowiadania „Prezentowe śledztwo”. W podniosły nastrój wprawi nas z kolei wiersz „Wigilia z gwiazdką”, w Sylwestra poczytać możemy opowiadanie „Stary Rok i Nowy Roczek”.
To tylko kilka propozycji autora na długie wieczory i rześkie poranki, zawartych w książce „Bajkowe zimowisko”. Piękne ilustracje Oli Makowskiej doskonale współgrają z tekstem, tworząc niezwykły klimat tego zbioru, w który aż chce się zagłębić. Jak to zrobić? Wystarczy otworzyć książkę …
Fajne, bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńnie mam dzieci, więc mi się średnio przyda, ale myślę że znajomym będę mogła polecić.
Ja też nie mam, ale rośnie mi siostrzenica i siostrzeniec, wychowywani w duchu czytania. Jeszcze nie samodzielnego, ale uwielbiają, jak się im czyta!
Usuń