Tytuł: Spadek
Autorka: Beata Dmowska
Wydawnictwo: HarperCollins
O tym, że nic nie jest takie, jakie się wydaje, każdy z nas mógł przekonać się co najmniej raz w życiu. Niekiedy wierzymy całe życie w coś, co nie jest prawdą, żyjemy złudzeniami, świadomie lub nie. Czasami bowiem nie chcemy dopuścić do siebie prawdy, wygodniej i bezpieczniej jest żyć w kłamstwie, udawać, że nic złego się nie dzieje, chować głowę w piasek.
Natalia Korolczuk długo nie wiedziała (albo nie chciała wiedzieć), że jej mąż ją zdradza. Przystojny pan architekt, zarabiający duże pieniądze, zawsze wolał tradycyjny model rodziny i żonę pełniącą rolę gospodyni domowej. Natalia zatem prała, sprzątała i wychowywała ich córkę po to, by po latach zobaczyć przypadkiem męża w objęciach młodej stażystki. Mimo iż Wiktor wypiera się zdrady, oskarżając żonę o szaleństwo, Natalia postanawia złożyć pozew o rozwód i odrzucić dotychczasowe, pozornie tylko szczęśliwe i beztroskie życie. Przeprowadza się do odziedziczonego po dziadkach domu, do Romanówki, siedliska we wsi Dąbrowa.
Stary, popadający od lat w ruinę dom ma być nie tylko tymczasowym schroniskiem dla Natalii, ale planuje tu osiąść na stałe i … założyć pensjonat. Budynek z potencjałem wymaga jednak solidnego remontu oraz pozbycia się zamieszkującego go ducha. Wierzą w niego okoliczni mieszkańcy przekonani, że w domu straszy Zofia, babka Natalii, przez wiele lat zmagająca się z chorobą psychiczną. Kobieta popełniła samobójstwo, a choć po jej śmieci w domu pozostał mąż, to i tak wszyscy wierzą, że to duch obłąkanej grasuje po kątach.
Natalia nie wierzy w opowieści mieszkańców o nawiedzającej siedlisko babce Zofii. Dla niej dom rzeczywiście wypełniony jest duchami, ale raczej duchami przeszłości. To dziadek bowiem dbał po śmierci matki o dobro dziewczynki, to dziadek trzymał ją z daleka od szalonej babki. Jednak mające miejsce wydarzenia, coraz częściej budzą przerażenie Natalii i wątpliwości co do tego, czy rzeczywiście jej wspomnienia nie zostały zniekształcone. Rozbrzmiewająca w domu muzyka, otwarte drzwi, dziecięce zabawki zmieniające miejsce – to tylko kilka dowodów na to, że Natalia nie może czuć się w domu bezpiecznie. Niepokój kobiety potęgują jeszcze pełne zagadek listy siostry babki mieszkającej w Londynie, a także ukryte pod podłogą pomieszczenie, z wyrytym na ścianie napisem „Umieram”. A kiedy jeszcze odwiedzający Natalię w siedlisku mąż znika, sytuacja robi się dziwna…
Jak zakończy się ta opowieść? Przekonamy się dzięki lekturze książki „Spadek”, autorstwa Beaty Dmowskiej. Opublikowana nakładem Wydawnictwa HarperCollins pozycja, pełna tajemnic i zagadek, to udane połączenie powieści obyczajowej, thrillera i powieści kryminalnej, która przykuwa uwagę i sprawia, że zatapiamy się w lekturze na dobre kilka godzin. Pomijając kwestię niebyt starannej korekty, autorka doskonale manipuluje swoją bohaterką, utrzymując nas w nieustannym napięciu. Doskonale skonstruowana akcja, której sceneria ogranicza się właściwie tylko do starego i pełnego tajemnic domu, szaleństwo w tle i całkiem realne i współczesne problemy bohaterki, tworzą mieszankę wybuchową, która zachęca nas zarówno do lektury, jak i do wspólnego z Natalią rozwiązywania zagadki. Mimo iż powieść jest debiutem autorki, to z pewnością nie powinna być jej ostatnią powieścią. W Beacie Dmowskiej kryje się potencjał, którego owoce – mam przynajmniej taką nadzieję – jeszcze nie raz budzić będą nasza ciekawość, ale i przerażenie.
Nawet nie słyszałam o tym tytule, a widzę, że warto przeczytać. Chętnie zamówię nawet do mojej biblioteki tę książkę :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam. Mile się zaskoczyłam, bo z debiutami różnie bywa:-)
Usuń