Tytuł: Obca w świecie singli
Autor: Krystyna Mirek
Wydawnictwo: Edipresse Książki
„Będę najlepszą singielką, jaką widział świat (…). Tają pozbawioną złudzeń. Mocno stojącą na dwóch nogach.” – ile kobiet wypowiadało te słowa z pełnym przekonaniem wierząc, że bycie singlem rzeczywiście jest wspaniałe i … bezpieczne. Sęk w tym, że wiele samotnych osób, deklarując bycie singlem, w głębi dusz marzy o wielkiej miłości. Tyle tylko, że albo nigdy jej nie spotkali, albo – ze strachu przed zranieniem, woleli nie ryzykować związku.
Karolina Mazur, niepracująca florystyka, nie była singielką, tylko szczęśliwą partnerką Patryka, matką uroczej, pięcioletniej Lenki. A przynajmniej to szczęśliwe życie usiłowała sobie wmówić, zapominając o marzeniach o ślubie, przymykając oko na nieustanne nieobecności mężczyzny, tłumacząc samotne noce koniecznością rozwoju biznesu. Patryk bowiem prowadził w lokalu odziedziczonym przez kobietę małą restaurację, zarejestrowaną na nazwisko Karoliny i nieustannie starał się ją rozwijać. Taka przynajmniej jest ta oficjalna wersja, bo tajemnicą poliszynela jest jego romans. Oczywiście jedyna zainteresowana osoba, czyli Karolina, nie ma pojęcia ani o jego zdradach, ani o tym, że interes jest tak naprawdę zadłużony, zaś dług rośnie na jej koncie. O romansie Patryka dowiaduje się – jak to zwykle bywa – przez przypadek, kiedy jej córeczka podczas zakupów w centrum handlowym zauważa ojca całującego bezwstydnie obcą kobietę. Z dnia na dzień Karolina traci złudzenia, musi też podjąć decyzję co dalej z lokalem i z jej życiem – na pomoc mężczyzny nie ma bowiem co liczyć pod żadnym względem.
W podobnej sytuacji znalazł się również Jakub Radecki, w ciągu zaledwie kilku godzin tracąc ukochaną partnerkę, córkę i wizję wspaniale zapowiadającego się interesu. Przez lata pracował w restauracji przyszłego teścia ponad siły, mamiony obietnicą przejęcia lokalu po ślubie. Tyle tylko, że do ślubu nigdy nie doszło, a jego Agnieszka ma coraz większe pretensje o godziny spędzane w firmie ojca. Tym bardziej, że z dzieciństwa pamięta wieczną samotność matki i własne nieustanne nadzieje, że tym razem tatuś poświęci jej kilka chwil uwagi. Nie chce takiego dorastania dla swojej córki, dlatego też postanawia zacząć nowe życie z dala od Jakuba i od ojca, z pragnieniem usamodzielnienia się i odcięcia od tych dwóch wiecznie nieobecnych mężczyzn. Kiedy Jakub dowiaduje się, że Agnieszka go opuściła szaleje z bólu. Na dodatek przyszły teść okazuje się być człowiekiem bez sumienia i wyrzuca go z pracy zapominając o wcześniej złożonych obietnicach, dając mu ponadto do zrozumienia, że jest nikim.
Jak potoczy się życie tej dwójki życiowych rozbitków, dowiemy się z porywającej książki Krystyny Mirek, pt. „Obca w świecie singli”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Edipresse Książki powieść to nie tylko wciągająca lektura dla wszystkich czytelników, którzy cenią sobie historie przez życie pisane, ale i dla tych, którzy sami mają podobne doświadczenia, którzy starają się znaleźć rozwiązanie swoich problemów bądź też pragną nadziei na lepsze jutro.
Książka Krystyny Mirek to zarówno rewelacyjna propozycja na letni czas czy zimowe wieczory, jak i dowód wielkiego talentu autorki, która z wielkim zaangażowaniem kreuje bohaterów z krwi i kości, którzy kochają, doznają zawodu, nienawidzą, ale mimo wszystko walczą. To postacie, z którymi warto się utożsamiać, podobnie jak watro wczuć się w klimat książki. Sprzyjają temu wspaniałe dialogi, a także plastyczne opisy, pozwalające wyobrazić sobie wnętrza opisywanych restauracji, smak doskonałych ciastek czy nawet wygląd bohaterów. Z chęcią przeczytałabym również kontynuację książki, tym razem z przyjaciółką Karoliny, Malwiną. Wierze bowiem, iż pomimo jej przekonania o wyższości bycia singlem ponad miłością, spotka jeszcze kiedyś mężczyznę, przy którym znacząco zweryfikuje swoje poglądy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz