Tytuł: A może nie ma się czego bać? Jak zamienić lęk w ciekawość?
Autorzy: dr Leszek Mellibruda, Dagna Kurdwanowska
Wydawnictwo: Edipresse
Czy lęk i stres są tym samym? W jaki sposób epoka w której żyjemy – epoka „lęku i chaosu” – wpływa na nasze zachowanie, na naszą zdolność do funkcjonowania w zmieniającej się z taką szybkością rzeczywistości? W jaki sposób przeżywamy poszczególne emocje? Czym jest zespół odstawienia i biała przestrzeń? Jeśli na większość z tych pytań nie potrafimy odpowiedzieć, jeśli jesteśmy choć trochę zainteresowani sensem życia, jeśli troszczymy się o podnoszenie jakości swojej codzienności, warto sięgnąć po książkę, opowiadającą o lęku i naszym stosunku do świata pod jego wpływem.
Mowa tu o pozycji opublikowanej nakładem Wydawnictwa Edipresse, autorstwa dr Leszka Mellibrudy, psychologa społecznego biznesu oraz Dagny Kurdwanowskiej, dziennikarki i redaktor naczelnej portalu Sukces Pisany Szminką. Wyjątkowy poradnik – bo tak właściwie można nazwać ten wywiad – rzekę, pt. „A może nie ma się czego bać? Jak zamienić lęk w ciekawość?”, to jednak nie tylko książka o lęku, ale o tym, jak żyć pełnią życia, jak cieszyć się z każdego dnia. Nie jest to jednak wypełniony frazesami poradnik, w którym zawarte tzw. „złote rady” dotyczą wszystkich i tak naprawdę nikogo. W prowadzonej rozmowie autorzy poruszają natomiast ważkie dla wszystkich kwestie, omawiają bolączki i wątpliwości oraz reakcje, znane większości ludzi. Dlatego też po książkę sięgnąć mogą wszyscy zainteresowani tematem szeroko pojętego samorozwoju, funkcjonowania we współczesnym świecie, zarówno osoby nie związane z nauką, jak przedstawiciele środowiska akademickiego.
„Żyjemy w epoce chaosu i turbulencji” – mówi Mellibruda, przytaczając pojęcie użyte po raz pierwszy przez P.Kotlera i J.A.Caslione. Autor tłumaczy, w jaki sposób powstał rozdźwięk pomiędzy tym, co się dzieje wokół nas a naszą zdolnością radzenia sobie z tym czego doświadczamy, wyjaśnia pojęcie normalności oraz w jaki sposób radzić sobie z „nową normalnością” i nieustannymi zmianami. Dowiemy się także, czym różni się lęk od stresu, odpowiemy na pytanie czy można manipulować wdzięcznością oraz w jaki sposób uporać się z nadmiarem informacji.
Autorzy wysnuwają smutny wniosek, że w obecnych czasach zmianie uległy nasze relacje z ludźmi, między innymi poprzez zmniejszenie intensywności i częstotliwości kontaktów, a stan taki będzie postępował. Przekonamy się również, że unikanie życiowych trudności jest działaniem bezcelowym, bowiem skończyć się może naszym ubezwłasnowolnieniem przez świat, a także dowiemy się, czym jest FOMO i biała przestrzeń. Odpowiemy na pytanie, dlaczego współczesnym problemem jest nasilająca się agresja, czym tak naprawdę jest poświęcenie i w jaki sposób pojęcie to jest nadużywane, a także zapoznamy się z przykładami niezdrowego poświęcenia.
Mellibruda i Kurdwanowska rozmawiają ponadto o lęku przed oceną ze strony innych, o walce z lękiem i formule czterech kroków, o tym, dlaczego stajemy się osobami, które działają w ten sposób, by zadowolić innych, a także czym jest syndrom narcyza. To tylko kilkanaście z wielu poruszonych przez autorów zagadnień, które czynią rozmowę interesującą. W trakcie lektury książki „A może nie ma się czego bać?” uwagę zwraca nie wysoki poziom merytoryczny rozmowy, lecz jej praktyczny wymiar – pozwala ona wysnuć cenne wnioski oraz dostarcza gotowych, sprawdzonych rozwiązań wielu problematycznych kwestii. Dlatego warto zgłębiać ją niespiesznie, pochylając się zarówno nad płynącą z niej wiedzą, jak i … nad sobą i swoim postępowaniem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz