Lizzie Ostrom "Perfumy. Stulecie zapachów"

Tytuł: Perfumy. Stulecie zapachów
Autor: Lizzie Ostrom
Wydawnictwo: Kobiece

O tym, w jaki sposób zapach może wpłynąć na nasze samopoczucie, napisano już wiele książek. Może dodawać nam energii, nieść świeżość, napawać optymizmem czy … uwodzić. Nic zatem dziwnego, że perfumy stały się nieodzowną częścią naszego życia, a nawet mrocznym przedmiotem pożądania. Są dopełnieniem bądź podkreśleniem naszej osobowości, a także sposobem kreowania siebie. Dodają odwagi, wspomagają przy podejmowaniu decyzji, są też niczym druga skóra – nie bez przyczyny sama Marilyn Monroe pytana, odpowiadała: „What do I wear in bed? Why, Chanel No. 5, of course”. 

Perfumy to jednak nie tylko Chanel No. 5, choć bez wątpienia są to najbardziej znane perfumy świata. To również dziesiątki marek i producentów perfum, mniej lub bardziej znanych. Niektóre z tych zapachów towarzyszą nam przez całe lata, inne kojarzą się wyłącznie z określonymi etapami dorastania – pierwszą randką, wakacjami nad morzem, pierwszą wypłatą pozwalającą na zakup upragnionego flakonika. Tak naprawdę, biorąc pod uwagę to, jak wielką rolę te perfumy odgrywają w naszym życiu, zdumiewająco mało o nich wiemy. Zapewne potrafimy wymienić kilku ich twórców – zwykle są to najsłynniejsze domy mody, niekiedy jesteśmy też świadomi tego, w jaki sposób zachowuje się na skórze zapach wraz upływem czasu, ale to wszystko. Nie potrafimy przytoczyć żadnych historii na ich temat, ani stwierdzić, które z nich używała nasza mama czy babcia. 

Aby te zapachy perfum się nie ulotniły, by pozostały w naszej pamięci, warto sięgnąć po prawdziwy rarytas, książkę, która polecana jest zarówno wszystkim miłośnikom perfum wiernym od lat jednemu zapachowi, tym poszukującym własnej drogi, a także wszystkim tym, którzy zajmują się tworzeniem bądź też dystrybucją perfum zawodowo. Książka „Perfumy. Stulecie zapachów”, opublikowana nakładem Wydawnictwa Kobiecego, to pozycja, jakiej dotąd na rynku wydawniczym brakowało. Lizzie Ostrom nie tylko stworzyła przewodnik po zapachach obecnych na półkach perfumerii, ale i wspomina o tych perfumach, które ze względu na swoją przeciętność, masowość, dawno zniknęły ze sprzedaży. Wszystko to, dzięki opowiedzianym historiom na temat produkcji perfum, ich twórcach czy nawet pomysłach na marketing, składa się na wyjątkową lekturę, po którą sięga się z przyjemnością i do której wielokrotnie się wraca. 

Książka podzielona jest na okresy, które stanowią wyznacznik nie tylko sposobu myślenia, ale i mody, oraz rodzaju perfum. Swoją podróż po tym świecie pełnym aromatów rozpoczynamy w okresie Belle Époque (1900-1909), gdzie autorka przybliża nam sposoby promocji słynnych wówczas Cherry Blossom Gosnella, pisze o tzw. dziewczynach Gibsona, uosabiających wygodne życie i nowe pokolenie wyzwolonych kobiet, których rysunkowe postacie zdobiły perfumy Le Parfum Idéal, czy też o katalogach Searsa, które przysłużyły się do popularyzacji perfum na początku XX wieku. Poznajemy również najbardziej popularne czy najciekawsze zapachy lat 1910 – 1919, a także szalonych lat dwudziestych, czyli okresu od 1920 do 1929 roku, który kojarzy się przede wszystkim z Chanel No. 5.

Z burzliwymi latami trzydziestymi związany jest między innymi popularny jeszcze do niedawna Old Spice, porównywany z uwagi na swoją nieśmiertelność do puszki zupy Campbell. Lata czterdzieste, to z kolei takie perfumy, jak Chantilly czy słynne Oh!, których nazwa stanowiła ponoć aluzję do … westchnień podczas orgazmu. Krok po kroku autorka śledzi popularne zapachy kolejnych dziesięcioleci, by dojść do stulecia nowego, gdzie pojawiły się perfumy celebryckie, czy boysbandy promujące dane zapachy dla swoich fanek. To również czas niszowych perfumerii i perfum w limitowanych seriach, dostępnych tylko dla wybrańców, a także … coraz wyższych cen perfum. Jaka jest jednak ich przyszłość? Na to i na wiele innych pytań dotyczących perfum i świata zapachów, odpowiada Lizzie Ostrom w książce, która stać się może swego rodzaju biblią miłośników zapachów, a przy tym prawdziwa perełką na rynku wydawniczym.