poniedziałek, 25 grudnia 2017

Renata Klamerus "Tami z krainy pięknych koni (tom I)"

Autor: Renata Klamerus
Wydawnictwo: Novae Res


„(…) W życiu jak w bajce: wszystko może się zdarzyć, urzeczywistnić. Marzenia mają, jak mówią dorośli, moc sprawczą. Mogą się spełniać, ale to zależy od nas” – o prawdziwości tych słów wiedzą wszystkie dzieci. Niestety, już jako dorośli, powtarzając to stwierdzenie, tak naprawdę nie wierzymy w to, że marzenia się spełniają. Wiemy, że wszystko musi być okupione ciężką pracą, że nic nie przychodzi łatwo, że nikt nikomu nic nie daje za darmo. Ten realizm, graniczący ze sceptycyzmem, ma oczywiście swoje uzasadnione podstawy, zapominamy jednak, że bez marzeń nasze życie staje się puste. Tracimy również zdolność kategoryzacji marzeń, zamieniamy je w czysty konsumpcjonizm, przekonując się, że rzeczy, którymi się otaczamy, wcale nie sprawiają nam satysfakcji, a zaspokojone dzięki nim marzenia, były tak naprawdę wyłącznie chwilowymi zachciankami.

O tym, jak piękne i wartościowe mogą być marzenia, możemy znów przekonać się sięgając po książkę dla młodych czytelników. Lektura powieści autorstwa Renaty Klamerus może połączyć pokolenia, stwarzając możliwość spędzenia wspólnie czasu oraz dyskusji na temat przeczytanych fragmentów. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Novae Res pozycja „Tami z krainy pięknych koni”, to pierwszy tom opowieści o trójce dzieci, które trafiają do podziemnej krainy, w której marzenia się spełniają. To doskonała powieść, która może być przeznaczona na prezent dla wszystkich zagubionych w swoich potrzebach dzieci, a także dla tych dorosłych, którzy zatracili siebie w biegu. To również pomost łączący pokolenia, to ponadto lektura, która doskonale sprawdzi się jako podstawa do konstruowania scenariuszy lekcji wychowawczych czy zajęć świetlicowych. 

Autorka przedstawia nam dziesięcioletnią Tami, mieszkankę krainy zwanej Kapadoclandią, której powierzchnia została ukształtowana przez trzy żywioły: ogień, wodę i powietrze. Zamieszkujący te tereny ludzie żyją w wydrążonych w skałach jaskiniach, borykając się z problemami dnia codziennego. Pewnego dnia Tami, przez przypadek, odkrywa dziwną jaskinię, przylegającą do ściany jej domu. Kontynuując przedzieranie się przez skalną przeszkodę, odkrywa inny świat, rozciągający się tuż obok niej. Przejście przez dziurę wydłubaną w ścianie zapoczątkowuje szereg przygód, w których uczestniczy nie tylko Tami, ale również starszy od niej o dwa lata Rume, kolega z sąsiedniego kapadocu oraz Kelie. W trójkę trafiają oni do innego świata, Świata Marzeń - zaczarowanej krainy, w której spełnia się wszystko, o czym dzieci tylko pomyślą. 

Jak przyjaciele wykorzystają otwierające się przed nimi możliwości? Czy będą w stanie pozbyć się nie tylko myślowych ograniczeń, ale i … egoistycznych pragnień? Czy uda im się zdobyć rybie łuski? Czy pomogą sympatycznej strażniczce wulkanu? Przekonamy się o tym sięgając po tę wyjątkowo ciepłą, urocza lekturę dla młodych czytelników, która – oprócz dobrej zabawy – traktuje o fundamentalnych wartościach oraz znów uczy nas marzyć i dążyć do realizacji tych marzeń. Pokazuje również, jak ważna jest umiejętność współpracy w grupie, jak istotna jest komunikacja i podkreśla wartość pracy, a także zwyczajnej życzliwości. Skończona lektura oznacza brutalny powrót do rzeczywistości, ale wcale tak nie musi być – wszak czeka już na nas drugi tom książki, a zresztą, w każdej chwili dzięki naszej wyobraźni możemy przenieść się do Świata Marzeń, czy … do Krakowa bądź Wieliczki, bowiem również tam dzieci spędzają nieco czasu.



Zapraszam również do lektury recenzji drugiego tomu książki (Już wkrótce).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz