niedziela, 13 sierpnia 2017

Marek Szurawski "Nie ma złych dni!"

Tytuł: Nie ma złych dni!
Autor: Marek Szurawski
Wydawnictwo SOL


Ahoj żeglarze! Ahoj szantowcy! Zapraszam na pokład (oczywiście z obowiązkową butelką rumu w bagażu), wyruszamy bowiem w najbardziej fascynującą podróż w Waszym życiu. Pytacie, w jakim kierunku? Tak naprawdę nie ma to znaczenia, liczy się bowiem dobra zabawa i szczęśliwe życie. A takie może zapewnić tylko robienie tego, co się kocha i … picie oczywiście.

Żeby jednak nie było wątpliwości rumu nigdy nie można pić na smutno, bowiem konsekwencje takiego postępowania mogłyby być dość opłakane. Zanim jednak rozsiądziecie się za sterami okrętu swojego życia z Białym Lwem czy Kapitanem Blood w dłoni, warto sięgnąć po książkę „Nie ma złych dni!”, żeby dowiedzieć się, skąd rum w Waszych koktajlach pochodzi i jak sprawić, byście zawsze byli uśmiechnięci. Opublikowana nakładem Wydawnictwa SOL książka Marka Szurawskiego, to niecodzienne ujęcie tematyki wszelakiej, począwszy od dziejów rumu, poprzez zagadnienia związane z life coachingiem, po przepisy na koktajle i potrawy z dodatkiem rumu. To pozycja niezwykle upajająca, która wytrąca z równowagi, zmuszając do świeżego spojrzenia na swoje życie, a może nawet i na swoja rumową abstynencję. Po tę oryginalną książkę sięgnąć mogą nie tylko barmani czy rumofile (czytaj: wielbiciele rumu), ale także wszyscy zajmujący się szeroko pojętą psychologią pozytywną i doradztwem życiowym. To bowiem poradnik o tym, jak żyć z pasją … i rumem.

Zanim jednak zaczniemy zgłębiać treść książki, będziemy zmuszeni przejść chrzest bojowy, a właściwie test, czy nadajemy się do społeczności „Nie ma złych dni”. Nie potrafisz wymienić co najmniej piętnastu rzeczy, robienie których sprawia Ci przyjemność? Musisz zatem jeszcze trochę nad sobą popracować, choć i tak otrzymujesz pozwolenie, by zgłębiać objawione mądrości Szurawskiego – kiedy doczytasz książkę do końca będziesz zapewne w stanie wymienić nie tylko piętnaście, ale sto piętnaście rzeczy, które kochasz. Z rumem na czele, żeby nie było wątpliwości. 


W kolejnych rozdziałach tego osobliwego poradnika poznajemy historię rumu, od czasów, kiedy Saraceni przywieźli do Egiptu trzcinę cukrową. Dowiemy się także, dlaczego rum został ukochanym trunkiem marynarzy, a także jak wyglądała ceremonia przydziału grogu na pokładzie. Autor odsłania również przed nami podstawowe sekrety produkcji rumu i udziela wytycznych, jak szukać jego najlepszych producentów. Przedstawia też ponad sto różnych przepisów na koktajle, a także na różnego rodzaju desery (oczywiście z dodatkiem rumu). Każdemu z trunków towarzyszy myśl przewodnia, którą śmiało można okrzyknąć mianem Tao Marka Szurawskiego. Dla „złamania nastroju” – jak twierdzi autor – przybliża nam też najdroższe koktajle świata, przepisy na ratunek po szalonej nocy spędzonej z rumem w objęciach, a także historię najznamienitszego rumu żeglarskiego świata, czyli Pusser`s Rum.

Zapoznamy się również z ideą i celem powołania Kongregacji Miłośników Krzewienia Kultury Picia Rumu WRAK, którego autor jest założycielem, prześledzimy przykłady okazjonalnych imprez rumowych, a także krótką historie koktajlu. Dowiemy się ponadto, jakie utensylia barmańskie będą nam potrzebne, jeśli rzeczywiście będziemy chcieli zgłębiać tajniki rumowych mieszanek. Wszystko to (wstrząśnięte i mieszane – w przeciwieństwie do martini), tworzy przedziwną, ale i fascynującą kombinację, składającą się na niezapomnianą książkę Szurawskiego. Lekko ironiczna forma narracji, interesujące spojrzenie na życie i pasje, a także na rum i zaskakująca formuła książki sprawiają, że pochlania się ją łapczywie, czekając na więcej.

Jeśli zatem jesteście głodni przygody i spragnieni rumu, to wsiadajcie na pokład, bo lektura niesie ze sobą jeszcze inne tematy!


Za książkę dziękuję Sztukater.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz