Tytuł: Myśl do przytulania
Autor: Anna Szczęsna
Wydawnictwo: Kobiece
Mówi się, że wystarczy jedna chwila, jedna decyzja, by odmienić swoje życie. Często jednak obawiamy się podejmowania działań, bowiem jesteśmy świadomi, że ich konsekwencje mogą być dla nas pozytywne lub mogą przyczynić się do skrzywdzenia kogoś czy też nas samych. Prawda jest jednak taka, że krzywdzić może również brak decyzji, stagnacja, uporczywe trwanie w obecnym, niezadowalającym stanie. Jak zatem zmobilizować się do aktywności? Jak upewnić się, co do słuszności wyboru?
Tak naprawdę można jedynie określić prawdopodobieństwo sukcesu. Ważne jest jednak, by być świadomym swoich potrzeb oraz tego, na co nie ma naszej zgody. Niestety Hanna Pniewska, trzydziestoletnia bibliotekarka zmęczona szarą rzeczywistością i pracą, która nie daje jej możliwości rozwoju, nie ma żadnych pomysłów na siebie i na swoje życie. Wie jednak, że przy obecnej szefowej nie może liczyć na jakikolwiek rozwój czy możliwość realizacji swoich pomysłów. Jednak nie tylko życie zawodowe Hanny jest ubogie w doświadczenie i w radość – z pensji z trudem jest w stanie się utrzymać, wegetuje zatem w wynajętej kawalerce oszczędzając niemal na wszystkim. Jedyne, na co sobie pozwala to kawa z przyjaciółmi, choć wydaje się, że ta unikalna przyjemność również zostanie jej odebrana, bowiem przyjaciółka wychodzi za mąż, zaś przyjaciel planuje emigrację zarobkową. To wszystko sprawia, że niemal bezwiednie odpowiada na dość osobliwe ogłoszenie dotyczące pracy, nie będąc nawet świadomą, w jaki sposób jedno kliknięcie myszką zmieni jej los.
O tym, jak wygląda praca na przysłowiowym końcu świata, dlaczego Różane Doły koją, ale i niemile zaskakują, przekonamy się dzięki lekturze książki autorstwa Anny Szczęsnej. Opublikowany nakładem Wydawnictwa Kobiecego bestseller pt. „Myśl do przytulania” to sielska, nieco baśniowa opowieść, z happy endem, w którą co prawda trudno uwierzyć, ale której każdy pragnie. To historia dla tych wszystkich, którzy potrzebują wiary w miłość i lepszą przyszłość, którzy lubią sięgać po opowieści o takiej miłości, która przezwycięży wszelkie zło oraz o pogmatwanych ludzkich losach.
Hanna w Różanych Dołach organizować ma bibliotekę dla rodzin pracowników firmy HerbMint i okolicznych mieszkańców. Kobieta od pierwszej chwili wie, że pokocha to miejsce i nową pracę, choć czeka ją niemało obowiązków. Przewodnikiem po tym nowym, obcym dla Hanny świecie jest jej szef, Łukasz Chojnacki, syn właściciela przedsiębiorstwa. Wraz z ojcem i bratem zarządza firmą, choć tak naprawdę wspomniany brat – Sebastian, to utracjusz nad którym trudno jest panować. W głowie mu tylko zabawa i kobiety, a zgubnych skutków jego zachowania doświadcza bezpośrednio siostra Hanny. Nic dziwnego, że Hanna odsyła Olkę współuczestniczącą w prowadzeniu bibliotecznych zajęć dla dzieci, bojąc się zarówno o nią, jak i o samego Sebastiana. Zajmując się wszystkim mieszkańcami, a także ciężko pracując i starając się zapełnić półki książkami, nie ma czasu pomyśleć o swoim życiu. Kiedy zaś jest ku temu czas, Łukasz z którym zaczęło łączyć ją coś więcej, niż tylko zawodowe relacje, staje się oschły i unika spotkań.
Czyżby ostatecznie Hanna nie znalazła swojej miłości? Czy odważy się szczerze porozmawiać i sięgnąć po swoje? Czy uda jej się zmienić też sposób postrzegania roli biblioteki oraz wprowadzić różne formy aktywności biblioteki? Na te wszystkie pytania odpowiedź znajdziemy w niezwykle sielskiej i radosnej powieści „Myśl do przytulania”, która poprawia nastrój, którą powinno się dawkować niczym lekarstwo (nie)tylko na wakacyjny czas czy na chandrę. I choć koleje losu Hanny są przewidywalne, choć książka niczym właściwie nie zaskakuje to i w tej prostocie czuje się piękno, którym chcemy się otaczać.
Skoro poprawia nastrój, to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam na letni wypoczynek:-)
Usuń