piątek, 28 kwietnia 2017

Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach

W pobliżu ulicy Sienkiewicza, na Placu Wolności 2, mieści się Muzeum Zabawek i Zabawy. Wizyta w nim to nie tyko prawdziwa przyjemność dla dzieci, ale również okazja do wspomnień dla dorosłych. 

Stała wystawa Muzeum, pt. „Miasto zabawek” prezentuje najstarsze i te najbardziej wyjątkowe zabawki wśród zbiorów placówki. Znajdziemy tu m.in. lalki, a także ich głowy (reszta ciała lalki była doszywana w domu z gałganków), domki i serwisy dla lalek, ołowiane żołnierzyki, misie, konia na biegunach pokrytego cielęcą skórką czy replikę modelu włoskiego samochodu wyścigowego.

Zwiedzający może posłuchać historii misia Dziedzia (należącego do kilku pokoleń rodziny Braunów) czy wyglądającej dość przerażająco lalki z Kazachstanu, uszytej z resztek żołnierskiego munduru (prawdopodobnie przez zesłanych do Kazachstanu ludzi) i kupionej przez panią Helenę za niemal całą pensję dla swojej córeczki Małgosi. Lalka ta pierwotnie była pajacem, a po latach zapomnienia została odnaleziona w starej skrzyni.

Głowy lalel XIX/ XX w.


Ołowiane żołnierzyki


Lalka z Kzachstanu
Wszystkie te zabawki mieszkają w magicznym mieście, w którym nie brak jest stylowych kamieniczek oraz wyjątkowego klimatu, wyczarowanego dzięki panującej ciemności i podświetlonym witrynom. Na wystawie nie brak też prawdziwej magii, czyli teatrzyku optycznego – specjalnej sali poświęconej latarniom magicznym. Komputery i ekrany pokazują zwiedzającym mechanizm działania tych niezwykłych rzutników, a także obrazy, które mogli oglądać widzowie ponad 100 wcześniej. Zwiedzający mogą podziwiać też Teatr Cieni i wyjątkowe lalki tego teatru, pochodzące z Azji Południowo-Wschodniej. 





„Miasto zabawek” kończy prawdziwie sentymentalna podróż do przeszłości, czyli szlagiery z polskich spółdzielni – zabawki produkowane w latach 1950-1990. Wśród nich znajdziemy lalki Kiki (których nie znałam) czy zestawy m.in. mały rzemieślnik.

Kiki

W Muzeum możemy również zwiedzić wystawę zabawek, które zostały pogrupowane ze względu na funkcję, jaką pełnią one w rozwoju dziecka. Znajdziemy tu zabawki do przytulania dające poczucie bezpieczeństwa, zabawki sensoryczne rozwijające wszystkie zmysły, zabawki wykonane w domu – wzmacniające wiarę dziecka we własne umiejętności, zabawki motoryczne – pobudzające rozwój motoryki dziecka i umiejętności fizyczne, zabawki edukacyjne – wspomagające tempo rozwoju zdolności umysłowych, zabawki mimetyczne – przy ich pomocy dziecko naśladuje świat dorosłych oraz zabawki konstrukcyjne – przy pomocy których dziecko nabiera umiejętności manualnych i ćwiczy wyobraźnię).

Zabawki sensoryczne

Zabawki mimetyczne

Gry towarzyskie

Warto także poświęcić kilkanaście minut, by zobaczyć wyjątkową wystawę czasową „Kręć się kółko” (do września 2017), gdzie podziwiać możemy kilkadziesiąt zabawek, które w swojej konstrukcji posiadają kółka. Na wystawie można zobaczyć zarówno te zabawki, których kółka napędzane są dzięki sile fizycznej, jak i mechanicznej. Wśród prezentowanych zabawek zachwycają m.in. samochody, motocykle, karuzele, koniki na kółkach. Eksponaty pochodzą m.in. z Polski i Niemiec.



Ponadto w Muzeum obejrzeć możemy wystawę wzornictwa mebelków dla dzieci oraz dla lalek, a także wystawę pt. „Zabawajki, czyli zabawki ludowe”, prezentującą wytwory zabawkarstwa ludowego, znanego w Polsce już w XVII wieku.



Wizyta w Muzeum Zabawek i Zabawy to nie tylko prawdziwa przygoda, ale tez okazja, by pokazać dzieciom alternatywę, by uświadomić, że komputer i tablet to nie jedyne sposoby na spędzenie wolnego czasu. To także okazja by zastanowić się, czy zamiast posyłać dziecko na kolejne zajęcia, mające w przyszłości zagwarantować mu pozycję top-managera i życie pełne stresu, nie lepiej jeszcze trochę pozwolić mu być dzieckiem.


Muzeum Zabawek i Zabawy jest czynne codziennie oprócz poniedziałków.
Cena biletu normalnego – 10 zł, ulgowego – 6 zł

11 komentarzy:

  1. Dzieki za recenzje - choc niektóre zabawki wyglądają przerażająco to i tak chętnie odwiedziłaby to miejsce ☺️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście ta lalka z Kazachstanu może przerażać.Wiele jest jednak cudownych zabawek, pozwalających na powrót do krainy dzieciństwa.

      Usuń
  2. Uwielbiam zabawki. Czy do tego muzeum uda się wjechać na wózku inwalidzkim? A jak z salami? Duże czy raczej ciasne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sale są duże, drzwi dwuskrzydłowe. Muzeum mieści się na jednym poziomie, na parterze, nie będzie problemu w wjazdem. Śmiało możesz sie wybrać, bo naprawdę warto:-)

      Usuń
  3. Zawsze wydawało mi się, że Kielce to miasto niekoniecznie ciekawe, a tymczasem to Muzeum wygląda naprawdę obiecująco. Musimy je odwiedzić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie. Ja też miałam mylne wyobrażenie o Kielcach, ale odkąd odwiedziłam je w grudniu ubiegłego roku, zauroczyło mnie:-)

      Usuń
  4. Kielce promowały się ostatnio na Międzynarodowych Targach Turystycznych we Wrocławiu i powiem szczerze nie miałem pojęcia, jak ciekawe to miasto. Nawet dostaliśmy jakaś grę miejską dla dzieci. Pewnie wkrótce się wybierzemy, a po Twojej recenzji Muzeum Zabawek na pewno nie odpuśćmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie samą Kielce pozytywnie zaskoczyły. Po raz pierwszy odwiedziłam je w ubiegłym roku w grudniu i już wiedziałam, że będę tu często wracać:-)

      Usuń
  5. Muszę powiedzieć o tym miejscu mojego bratu. Jego córka będzie zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzeczywiście, niektóre lalki są przerażające. Ale myślę, że warto pokazywac dzieciom, jak i czym bawią się dzieci w innych krajach lub jak bawiło się w przeszłości. Tak, żeby miało swiadomosć, że na lalkach Barbie i konikach Ponny świat się nie kończy.

    OdpowiedzUsuń