Tytuł: Ekspozycja
Autor: Remigiusz Mróz
Wydawnictwo: Filia
„Zabicie wroga nie jest złem. Zabijanie wrogów to wojna. Zabicie przyjaciela to zbrodnia. Zabicie zdrajcy to sprawiedliwość. Ukrywanie prawdy to kłamstwo, oszustwo to zrobienie z kłamstwa prawdy. Robienie złych rzeczy dobrze jest wielkim grzechem” – te słowa pochodzące z filmu Athadu w reżyserii Trivikrama Srinivasa doskonale oddają podwójną moralność niektórych ludzi przekonanych, że są orężem sprawiedliwości, że ich postępowanie jest słuszne. Tym usprawiedliwiają każde okrucieństwo, którego się dopuszczają, tym uspokajają swoje sumienie. Oni nie zabijają – oni wymierzają sprawiedliwość. Przynajmniej w swoim mniemaniu …
Co jednak wspólnego cytat ten ma z niecodziennym morderstwem, którego dokonano w Tatrach? Przekonamy się o tym sięgając po powieść kryminalną autorstwa Remigiusza Mroza, będącą jednocześnie pierwszym tomem cyklu z komisarzem Forstem w rolach głównych. Książka „Ekspozycja”, opublikowana nakładem wydawnictwa Filia to nie tylko mroczna wyprawa w głąb wypaczonych umysłów zbrodniarzy, ale i pasjonująca zagadka historyczna. Wielbiciele twórczości Mroza wiedzą doskonale, że po autorze można spodziewać się ponadto wartkiej akcji i zaskakujących jej zwrotów oraz charakterystycznych bohaterów, którym daleko do pozytywnych wzorców.
W „Ekspozycji” tym niepokornym jest właśnie Wiktor Forst, nieszablonowy komisarz policji, określany mianem degenerata, na którym żadne zbrodnie nie robią wrażenia. Niecodzienny styl bycia charakteryzujący się sporą nonszalancją, brak poszanowania dla wyższych instancji (i stanowisk), ale również analityczny umysł i wysoka skuteczność w wykrywaniu przestępstw z jednej strony blokują mu awans, a z drugiej sprawiają, że wciąż zasila szeregi policji. To jednak może się zmienić po tajemniczym morderstwie na Giewoncie. Znaleziono tam nagie ciało wiszące na przecięciu ramion krzyża, a wszystko wskazuje na to, iż ofiara umierała w straszliwych męczarniach, niemal do końca zachowując świadomość. Na dodatek nie ma śladów pozwalających naprowadzić policję na trop mordercy – przynajmniej na pierwszy rzut oka. Forst znajduje bowiem w ustach ofiary tajemniczą, starą monetę, która okazuje się być tetradrachmą. Również tożsamość ofiary jest zastanawiająca, bowiem zwłoki należą do wykładowcy z Uniwersytetu Rzeszowskiego, doktora habilitowanego Marka Chalimoniuka.
Z pewnością, mimo stopnia skomplikowania zbrodni, komisarz Forst szybko znalazłby rozwiązanie tej niecodziennej zagadki gdyby nie fakt, że ktoś najwyraźniej próbuje odsunąć go od śledztwa. Co więcej, wydaje się być na tyle zdeterminowany, że komisarz zostaje zawieszony w pełnieniu czynności służbowych i nikt nie potrafi podać powodu tej decyzji. Pomimo tego mężczyzna decyduje się na podjęcie śledztwa na własną rękę, a pomaga mu w tym ponętna dziennikarka z NSI - Olga Szrebska, zajmująca się przygotowaniem reportaży śledczych. On pragnie schwytać mordercę i odkryć sekret jego podpisu, czyli stylizowanej na antyczną monety, ona zaś pomaga Forstowi licząc na zdobycie materiału, dzięki któremu przejdzie do historii polskiego dziennikarstwa. Żadne z nich jeszcze nie wie, że morderstwo które pragną rozwikłać, jest jednym z wielu, a także, że trop zaprowadzi ich za wschodnią granicę. Co więcej w tej sprawie nie będzie kompromisów, zaś stawką w grze jest śmierć…
O tym, co wspólnego ze sobą ma powieszony na krzyżu profesor uniwersytetu, znalezione w parku zwłoki nastolatki z poderżniętym gardłem w którym tkwiła kolejna moneta, zamordowany chłopiec, przy którym również znaleziono monetę, a także ofiara zbrodni mającej miejsce na Białorusi w 1991 roku, przekonamy się sięgając po książkę Mroza, który coraz mocniej zaznacza swoją obecność na polskim rynku wydawniczym. Precyzja słowa, doskonała znajomość realiów funkcjonowania policji i wymiaru sprawiedliwości, plejada nieszablonowych bohaterów – to wszystko charakteryzuje powieści Mroza i to uzależnia od nich czytelników. I tym razem nie zabraknie adrenaliny, mrożących krew w żyłach wydarzeń i prawdziwych historii, mroczniejszych wielokrotnie niż najbardziej przerażające fantazję. Nie mówiąc już o tym, że autor ma tendencję do tworzenia zaskakujących i przykuwających uwagę zakończeń – po zakończeniu lektury „Ekspozycji” nie sposób bowiem nie sięgnąć po kolejny tom cyklu…
Zaraz po lekturze byłam zachwycona. Jednak z każdą kolejną książka autora i biegiem czasu, dostrzegam schematy i to trochę studzi mój entuzjazm. Jednak jest to baaardzo ciekawa seria, którą czyta się szybko. :)
OdpowiedzUsuńNa mnie czeka już druga część:-) Nie mogę się obecnie zdecydować, czy wolę Forsta czy Chyłkę:-)
UsuńRemigiusz Mróz to jeden z moich ulubionych pisarzy. Pisze bardzo po "ludzku", idealnie potrafi dotrzeć do odbiorcy. Wielki talent polskiej literatury.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Po jego książki można sięgac bez zastanowienia. Miałabym kłopot ze wskazaniem najlepszej.
UsuńMi się bardzo podobała ta książka i wbrew innym właśnie bardzo lubię tę część najbardziej. :3
OdpowiedzUsuńFors jest świetny!
Lost in my books
Ja właśnie zacząłam drugi tom. Coraz mocniej się przekonuje, że pomijając nieustanne aluzję dotyczące seksu, moglibyśmy być bliźniakami - mamy bardzo podobne podejście do życia:-)
UsuńPrzygoda czytelnicza z twórczością tego autora jeszcze przede mną, wiele pozytywnych opinii na temat jego książek napotykam, trzeba będzie się samemu przekonać, jakie wrażenia wywołują. :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam. Zwykle mam dystans do znanych nazwisk i całych serii, ale w przypadku Remigiusza Mroza każda kolejna książka to gwarantowane, niesłabnące emocje.
UsuńMuszę w końcu sięgnąć po książkę Mroza, bo wszyscy się zachwycają i czuję się nie na czasie ;) od czego najlepiej zacząć?
OdpowiedzUsuńNie ma znaczenia czy sięgniesz po serię o komisarzu Forst czy o Chyłce, czy po najnowsze pozycje - wszytskie są porywające. Jeśli jednak decydujesz się na serię, to najlepiej od pierwszego tomu, chociażby właśnie od "Ekspozycji":-)
UsuńNie czytałam jeszcze nic tego pisarza, ale może czas zacząć...recenzja zacheca!
OdpowiedzUsuńDziękuję - zdecydowanie warto sięgnąć po książkę:-)
Usuń